Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
vayn wrote:No los mnie nie oszczedzal jesli o tesciow chodzi. Dobrze, ze mezu byl reformowalny
dzisiaj mi mowil, ze pasa zdejmie i lanie mi spusci bo sie tak nia przejmuje... Mam wpuszczac 1, a 2 uchem wypuscic, szkoda ze sie nie da.
Wozek stoi w piwnicy, mielismy go sprzedac ale ciagle cos innego nam wyskakiwalo. Poki nie mamy innego to zostawiam w razie W. Suknie slubna tez juz od roku wrzucam na olx, i ciagle czasu brak : p
vayn ja moja od dwóch lat probuje sprzedać na tym olxie i nic
a jak się w ogole czujesz??
-
No i poszalałam na smyku
ale już chyba tyle. Wszystko mam. Oprócz mebli
i nie mam gdzie tego trzymać wszystkiego.
Moja suknia do pralni jeszcze nie dotarła... A od ślubu prawie 1,5roku minęło. Sprzedawać nie zamierzam, bo jest moja, jedyna, wymyślona i wyjątkowa. Budzi tylko piękne wspomnienia i jest prezentem od mamy także nie mogłabym jej sprzedać. A poza tym, chyba mało jest dziewczyn, które by włożyły suknię z dołem w niebieskim ombre
tulipanna lubi tę wiadomość
-
Astra wrote:No i poszalałam na smyku
ale już chyba tyle. Wszystko mam. Oprócz mebli
i nie mam gdzie tego trzymać wszystkiego.
Moja suknia do pralni jeszcze nie dotarła... A od ślubu prawie 1,5roku minęło. Sprzedawać nie zamierzam, bo jest moja, jedyna, wymyślona i wyjątkowa. Budzi tylko piękne wspomnienia i jest prezentem od mamy także nie mogłabym jej sprzedać. A poza tym, chyba mało jest dziewczyn, które by włożyły suknię z dołem w niebieskim ombre
woooow Astra to musi być magiczna rzeczywiście
Od mojego już minelo ponad 2 lata i nie chce sprzedawac jej za mniej niż 1000zl, najbardziej chciałabym ja podarować przyjaciółce ale ona prędko slubu nie będzie miała. no i nie wiadomo czy będzie na nia pasować bo ona ma inna budowę trochę niż ja. -
nick nieaktualnyPokaż co kupiłaś, no i kieckę też pokażAstra wrote:No i poszalałam na smyku
ale już chyba tyle. Wszystko mam. Oprócz mebli
i nie mam gdzie tego trzymać wszystkiego.
Moja suknia do pralni jeszcze nie dotarła... A od ślubu prawie 1,5roku minęło. Sprzedawać nie zamierzam, bo jest moja, jedyna, wymyślona i wyjątkowa. Budzi tylko piękne wspomnienia i jest prezentem od mamy także nie mogłabym jej sprzedać. A poza tym, chyba mało jest dziewczyn, które by włożyły suknię z dołem w niebieskim ombre

ja swoje obie kiecki sprzedałam
nie mam sentymentu, musi wystarczyć mi mąż i obrączka 
Dzisiaj jak układałam te wszystkie ciuchy najmilsze w dotyku były z h&m bawełna ekologiczna i z tchibo -
Hej dziewczyny, witam się po wizycie 3 trym. Synek zdrowy, wszystko ma na swoim miejscu. Troszkę zmartwiłam się wagą małego - nie takiego wcale małego, bo wyszło 2200g. Cieszę się, że jest zdrowy, ale Lekarz powiedział, że będzie spory. Przestraszyłam się
Jeszcze mnie wkurzyl, bo powiedział że mam pilnować diety cukrzycowej (nosz kur..a co ja robię?! Dodam że znowu schudłam, i waga ta sama co przed ciążą). On chyba myśli, że obzeram się czy co. Ahh zdolowalam się troche
Lexi150, vayn, Joanna_88, natalica06 lubią tę wiadomość
___Bartuś___ 4050g /57cm
* 08.02.16r. godz. 15.05
[/url] -
Ashley najważniejsze że Synuś zdrowy! A najwyżej cesarka będzie.

Astra śliczna suknia. Naprawdę wyjątkowa.
My braliśmy ślub w kwietniu tego roku ale tylko cywilny w najbliższym gronie z rodzicami, rodzeństwem i dziadkami. A kościelnego raczej nie weźmiemy - nie jest nam to jakoś potrzebne do szczęścia a i wesele jakoś nie stoi na liście moich marzeń...
Sukienkę kupiłam w orsayu na ślub i dalej ją mam, może na chrzciny się przyda. Tylko ciekawe czy się w nią zmieszczę bo to rozmiar 34
Astra, Ashley lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny wróciłam z dwóch galerii wyjebana jak bezpiecznik.Przyszlam to od razu sie położyłam i godzinkę przycielam komara.
Tusia wiem wiem,ze Ty masz miec synka pisałam szybko posta przed wyjściem i zamiast Tysia wyszło Tusia
Vayn jakbym miała taka teściowa nie odbierałabym nawet od niej tel bo po co sie denerwować,śniadanie marzenie.
Co do sukni ślubnej ja swoją wystawiłam chętnych duzo ale niestety jeszcze taki szczypiorek jak ja sie nie znalazł i wisi dalej w domu
Moje dzisiejsze zakupy do dupy kupiłam tylko piżamę i majtki nic w tych sklepach nie ma !
Dzis stojąc w kolejce jedna Pani do mnie jaki piękny brzuszek na co odpowiadam dziekuje a ta mi z łapami i brzuszek głaszcze hahah i pyta czy dziewczynka ja ze tak a ona ze siper
I wiecie co teraz czuje ze mnie pipka pobolewa to chuba od ciężaru małej bo sama noe wiem od czego ,to było moje pierwsze takie dłuższe wychodne od kad jestem w ciazy,No i czuje ze tam na dole cos noe wiem jak to opisać . -
Ashley wrote:Hej dziewczyny, witam się po wizycie 3 trym. Synek zdrowy, wszystko ma na swoim miejscu. Troszkę zmartwiłam się wagą małego - nie takiego wcale małego, bo wyszło 2200g. Cieszę się, że jest zdrowy, ale Lekarz powiedział, że będzie spory. Przestraszyłam się
Jeszcze mnie wkurzyl, bo powiedział że mam pilnować diety cukrzycowej (nosz kur..a co ja robię?! Dodam że znowu schudłam, i waga ta sama co przed ciążą). On chyba myśli, że obzeram się czy co. Ahh zdolowalam się troche 
Ja dziś też byłam na wizycie i mój maluszek ma prawie 2kg i 36cm i też lekarz powiedziała,że bEdzie spory chłopczyk a jeszcze 9tyg więc będzie mały klusek:)))
Lexi150, Ashley, Joanna_88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAstraaaaaa looo matko! Piekna i wyjatkowa. Ja mialam niebieski pas w talii : p
Myszka juz lepiej, ktg mi wieczorem juz nie robia dzisiaj. Chca mi nerwow oszczedzic, laskawcy wielcy
Ashley gratuluje w miare udanej wizyty, masakra czasem z tymi lekarzami. A dzidzia, no taki porzadny klusek w brzuszku, ale to dobrze niech rosnie i wysysa od mamy ile fabryka dala : p
Ashley lubi tę wiadomość
-
A ja przeżyłam chwilę grozy dziś...Chłop poszedł do pracy (zrobiłam mu kanapek, termos z herbatą) bo do podopiecznych miał jechać..wraca do domu o 13-ej ze skierowaniem do szpitala...Rozpoznanie? tachykardia i zapalenie mięśnia sercowego... żesz w mordę... no ale na szczęście jest w domu...porobili badania, dali mu kroplówkę z (UWAGA! ) magnezu i potasu! Ale była pzrzerażona... teraz z nerwów brzuch mi się kurczy, wzięłam nospe...
-
W tym smyku to dzisiaj rzeczywiście można kupić rzeczy w rozsądnych cenach. Na 56 i 62 mam już komplet. Mogłabym już kupować na 68 ale nie wiadomo jaki Mikołaj będzie duży. Teoretycznie 68 to dziecko nawet 6 miesięczne, moja koleżanka ma synka z połowy sierpnia i ubiera już na 74 także ciężko kupić coś na zapas...
-
http://www.smyk.com/cool-club-polspiochy-dziewczece-rozmiar-68,p1110564424,ubranka-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/cool-club-body-dziewczece-z-dlugim-rekawem-myszka-minnie-rozmiar-68,p1110624267,ubranka-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/cool-club-pajac-dziewczecy-rozmiar-56,p1110557132,ubranka-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/cool-club-pajac-dziewczecy-rozmiar-68,p1110563346,ubranka-dla-dzieci-p
http://www.smyk.com/cool-club-komplet-dziewczecy-rozmiar-68,p1110555903,ubranka-dla-dzieci-p
Z RĘKĄ NA SERCU POLECAM. TE MAM I SĄ SUPER! -
Biedroneczka29 wrote:Dziewczyny te co kupowały ciuszki w Smyku dobre sa jakościowo ?? Faktycznie fajne ceny az sie prosi aby cos zamówic

Wg mnie to dobre jakościowo ubrania, ale zdarzają się tez buble. Ja już mam dużo ubranek stamtąd - na pewno mogę powiedzieć ze marnej jakości sa te zwierzęce pajacyki - miałam z tygryska i odeslalam bo strasznie marny materiał. Jeansy które zamowilam sa z bardzo cienkiego materialu (pisalo jeans) ale sa ladne wiec zostawiłam. No i z posciela mnie wkurzyli bo był inny odcien poduszki i kołdry no i kolory zupełnie inne niż na zdjęciu. Ale poza tym jestem zadowolona i mam bardzo dużo ubranek z których jestem bardzo zadowolona - zwłaszcza te z serii kubus puchatek
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
















