Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedroneczka trzymam kciuki za Pobranie a Miła synus wierna kopia Taty. Ciekawe czy mój Babelek się obrócił czy nadal jest pleckami przekonamy się wieczorem. Mógłby ładnie zapozowac. Idziemy z bruska jeszcze spać miłego dnia. A potem żelazko nie wiem skąd tych ciuchów tyle mamy że w kółko to prasowac trzeba. Ehhhh.
-
A ja dziś załamka, też trwa u mnie remont i przy okazji okazało się że sufit podwieszany trzeba zdejmować bo jakaś rura przecieka. Nie chcecie wiedzieć jak wygląda teraz mój dom. O porządku na święta mogę zapomnieć a ubranka przy dobrych wiatrach to może koniec stycznia. Może.
-
gezanew wrote:Hej. Mam takie nietypowe pytanko. Czy któraś z Was ćwiczy jeszcze w 3 trymestrze?
Ze względu na to, że przed ciążą miałam prace siedząca - głównie za kierownicą, i prognoza, że córeczka może urodzić się dużą (30 tydzień ciąży i juz ponad 1700g), dostałam polecenie by zacząć ćwiczyć, by przy porodzie było nam lżej. Planuje urodzić naturalnie. Pierwsze dziecko miało wagę 3900g i nie było łatwo.
Dziś ćwiczyłam około 20 min. głównie ćwiczenia rozciągające oraz oddechowe.
A teraz boli mnie krocze i częściej pojawiły się skórcze macicy. Zaznaczę ze dwa razy w czasie ciąży wylądowałam w szpitalu z tymi skorczami i z plamienia mi, dlatego wcześniej miałam przykaz oszczędzania się.
Teraz zastanawiam się czy sobie nie zaszkodze, jeśli wcześniej nie prowadziłam aktywnego trybu życia. Dodam jeszcze ze od 5 miesiaca mam bóle w okolicach spojenia lonowego i dziś po tych ćwiczeniach znów się nasiliły.
Jakie macie doświadczenia w tym temacie?
Hej, mam podobna sytuacje tylko mi lekarz nie zalecil ćwiczeń ale bardzo bym chciała. Tez mam twardnienia, na poczatku miałam plamienia i nasz dzidziuś tez może być duży.nie pytalam lekarza czy mogę ćwiczyć ale chyba zapytam, choc domyślam co mi powie skoro zwolnienie pisze mi leżące i mówi ze mam odpoczywac. A bardzo bym chciała ćwiczyć bo mam tez slaby kręgosłup i zaczyna sie juz odzywac.. Ale skoro lekarz ci wręcz zalecil to malymi kroczkami powinnaś? Ja bym chyba zadzwonila i powiedziała mu ze taka byla po ćwiczeniach reakcja twojego ciała i co dalej
-
tysiaa93 - zdjęcia ciuszków zrobię, ale wrzucę je pewnie partiami, bo mój aparat nie ogarnie tego wszystkiego na jednym zdjęciu
O tak, roboty z ciuszkami będę miała mnóstwo... Może faktycznie te 68 odłożę na razie, bo nawet jak Jaś będzie miał ze 4kg, to i tak nie powinien być "wysoki", a w granicach 53/54cm (po rodzicach), więc ewentualnie nie wejdzie w wąskie ciuszki, ale te nieco szersze powinny być dobre i w rozmiarze 56/62cm.
-
Mila920 - jak dwie krople wody! Wybacz, ale jak spojrzałam na Twojego mężczyznę to aż zaczęłam się śmiać - słodko wygląda taki "na śpiąco" hahaha
Na poniedziałkowym usg (takim zwykłym czarno-białym) lekarka pokazała mi buźkę - taaki pulpecik z niemal bokserskim nosem i murzyńskimi ustamiaż wycałowałabym już te pućki, ale niech czeka grzecznie chociaż do końca stycznia
A gdzie jest tulipanna? Coś znikła nam tutaj - mam nadzieję, że nie rodzi! -
monjovika wrote:Dziecko na początku długo takie w kłębek zwinięte jest i i tak pewnie będzie wszystko za duże
Moja córka miała 52cm a ciuchy 50cm były na nią za długie
Czyli jest jeszcze dla nas nadziejaZatem nie będę szaleć - tym bardziej, że mało czasu zostało, a u nas jeszcze nic nie poprane i poprasowane, a ciuchów od groma. Dzięki Wam mam plan - poprać tylko ubranka do 62cm, a resztę zostawić sobie na lato
-
Zasnelam po śniadaniu i oczy mi się otworzyły a tu 12. O kurczaki! Trzeba się wziac w tempie expresowym za wszystko.
A Tuli to już coś upiekla ugotowala i może jeszcze wykancza smakołyki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2015, 12:17
-
Madziar.ka powodzenia u dentysty, niech będzie to wizyta bezbolesna
Nie to co moja wczorajsza, brrr.
Gorgeous no to musisz mieć rzeczywiście tych ciuchów od groma i ciut ciut...
Tulipanna około 3 w nocy zlajkowala mi któryś wpis, wiec chyba nie rodzi, oby! -
Kri wrote:A ja dziś załamka, też trwa u mnie remont i przy okazji okazało się że sufit podwieszany trzeba zdejmować bo jakaś rura przecieka. Nie chcecie wiedzieć jak wygląda teraz mój dom. O porządku na święta mogę zapomnieć a ubranka przy dobrych wiatrach to może koniec stycznia. Może.
-
Przyszedł nasz wózek i oczywiście zawsze cis nie tak - nie ten kolor
spakowany i jutro kurier wymieni...
My dzis wieczorem wizytujemy
Mila - kurczaki, nie spodziewałam sie, ze z takiej fotki mozna zauważyć takie podobieństwo!super!
Dziewczyny, a jak mam kombinezon z zakrytymi raczkami to bede potrzebować jeszcze rękawiczek dla małej?
Pośladek tak mnie dalej boli, ze chodzę po ścianach ;( -
Zosia ale jaja jak mozna wyslac wozek nie w tym kolorze co sie zamawiało -masakra
powodzenia na wizycie no i niech ten pośladek odpuści.Mysla ze jak kombinezon bedzie miał rękawiczki to nie ma sensu miec kolejnej pary.
Zosia_wop lubi tę wiadomość