Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Agulineczka dzięki za wyjaśnienie
L wrote:Moniaa ale fajnie , wszystko jasne jest w twoim szpitalu...nie to co w moim
Mam nadzieję że tam trafię... jeśli będzie ostry to bez problemu. A jak będzie tępy to mam się powołać na lekarza prowadzącego, on jest własnie z tego szpitala. Jak będa mieli miejsca to przyjmą, jak niee... odeślą
Ale teraz nie myślę jeszcze o tym ... jeszcze troszeczkę czasu zostało
-
O mamo dla małego mam sudokrem i jakiś krem nivea na odparzenia i chyba baby dream też. A ten maltan to dobry jest?? Wtedy kupie dla siebie tylko. Bo dla małego mam.
Aaaaaa dziewczyny dziś 34+0 czyli co zaczynamy 35 tydzień?? Jak to zlecialo.
Powiem Wam że mnie te plecy bola. Biorę ten urosept i mam nadzieję że się poprawi. Dopóki lekarz mi nie powiedział że wynik nie najlepszy i dużo bakterii to nawet mnie nic nie bolało. A teraz jak biorę to odczuwam. Idę trza wdtac i ogarnąć się. -
madzia.rka wrote:Brusia bierz na noc Wit c 200 to szybciej się pozbędziesz dziadostwo. Albo jak lubisz naturalnie szklanka wody z pół cytryny. Mi w połowie ciąży wylazly bakterie i niczym wybić nie mogłam witaminka na noc pomogła
Madziu odpada bo bym na zgage umarła. Cytryna to mi się marzy w herbacie nawet -
Tusia 3 kg to już sporo dobrze ze wszystko ok
ja znieczulenia tez się boje bo się boje igieł ale jak będzie niesamowicie napieprzac to zapewne przestanę bać się igły.Nie wyobrażam sobie rodzic tam gdzie nie ma znieczulenia wrrrrr
musze jeszcze zapytać swojej czy na pewno w tym szpitalu jest ZZO ale jak jechalam do pl to mowila ze jak wrócę to będę mieć badanie czy mogę takie znieczulenie przyjąć czy nie jestem uczulona itp
Ciekawe czy są juz Nasze pierwsze forumowe dzieciaczki
MAMA jak tylko będziesz miała jak to daj znać -
Brusia ale cudo! A z tym Maltanem to np nasza położna odradzała, ale znam wiele Mam, które właśnie tej maści używały i były zadowolone. Najlepiej więc spróbować co na Ciebie podziała. A maść kosztuje jakieś 15 zł więc nawet nie będzie szkoda.
-
Bruśka no ładniutki kącik maluszka
Tak odnośnie znieczulenia to powiem wam, że jak skurcze krzyżowe przyjdą tak będzie wam wszystko jedno gdzie ta igła ma być wbita byle by wam pomogłoJa podczas wbijania igły musiałam skupić się na skurczach co by nie drgnąć , a to naprawdę szybko jest zrobione. Oczywiście każdy może czuć inaczej , ale dziewczyny to jest taka adrenalina , nawet nie wiecie ile macie siły w sobie
-
Tusiaa wrote:melduję sie po wizycie. Zdjecia nie mam bo pewnie dzidzia za duża już
Nasz mały wielki wazy 3kg tak doktorek powiedział. Wody w normie, ułożenie główkowe, łozysko w dymie , 2-go stopnia czyli z tego co mówił to do porodu coraz blizej
Mały pozostał chłopcem, ma kośc udowa krótsza ale niby dlatego że ja nie jestem długa. Z usg wychodzi , że jest tydzień młodszy ale nawet nie biore tego pod uwagę
wydaje mi się że i tak w styczniu urodzę
Teraz jeszcze ZUS i kolejna wizyta u mojego gina już w czwartek. Mam nadzieję, że sprawdzi co tam sie dzieje z szyjką bo jak do tej pory jeszcze w ogóle nie sprawdzał.
Słyszałam , że pampersy z babydream są duzo lepsze niż z dady ale każdemu co innego podchodziNo nic zakupie paczuszkę w biedrze z dady i będzie bo póki co mam same 1 no i jedno opakowanie 3
Mi właśnie dzisiaj się cięzko spałoobudziałam się z bólem pleców całych pleców
po tym przemeblowaniu jakoś źle mi się spało, budziałam sie na siku co chwilę, nie mogłam zasnąć
ehh
Super wieści wixytowe :-* Powodzenia w Zusie
Ja wczoraj trochę pralam i dziś leżę coby się za szybko nie rozpakować hehehehe
U mnie ze snem też masakra sikanie 6 razy i jeszcze ciągle mi się śni szpital przyjęcie do szpitala albo poród. Chyba mam jakieś leki hehehehe.
Nasz kochany Olus -
Hej
wczoraj mąż z racji tego, ze ja nie moge wziął sie za prasowanie ubranek (wcześniej poprał) i 3godz prasował, a nie wiem czy 1/4 zrobiona
sie namęczy biedny. Mieliśmy nie dostac od nikogo ciuszków, wiec nakupowalismy, a tu niespodzianka wczoraj od znajomej dostaliśmy 6 ogromnych reklamówek i troche zaczęłam to sortować i nie wiem czy nasza mała zdąży to wszystko chociaż raz założyć, juz nie wspominajac ze nie wiem gdzie to poskładać, a małżon sie załamał wizją prasowania
Całe moje plany rypnęły przez ostatnie problemy, a myslalam ze pod koniec ciazy juz kit z szyjka i posprzątam i poukładam wszystko i lipton dalej tylko leżenie to szkoda ni tego mojego chłopa, ze wszystko na jego głowie od a do z, ale juz niedługo
Juz od dawna jestem w grupie karmiących mampodczytuje skrupulatnie szczególnie watki o początkach kp to moze sie podzielę co tam przeczytałam: po porodzie dziecko ma żołądek wielkości paznokcia i jest "najedzone" jeszcze tym co brało od mamy, wiec bedzie ściągać tylko kropelki siary i nie trzeba sie martwić, ze nic tam nie leci no pare dni sie laktacja rozkręca, nie ma potrzeby dokarmiania mm. Dzieciątko bedzie chciało wisieć na cycusu cały dzien, ale nie przez to ze głodne tylko, ze potrzebuje bliskości z mama ( w mocny wyrwali je z brzuszka gdzie było tak Milusio
). Pozniej dalej przystawiać, przystawiać, przystawiać i sie nie zrażać dziecko wyminę tyle ile mu potrzeba i głodne nie bedzie. Wiadomo kp to większa praca niż mm, no ale duzo większe korzyści na przyszłość niż mm
Lexi150, Moniaa, madzia.rka, monjovika, Kri, gorgeous lubią tę wiadomość
-
Zosia dobrze, że chociaż Twój Mąż daje rade. Mój by mi prędzej popalił ubranka niż je wyprasował
A tak w ogóle to teoretycznie za 3 dni masz ciąże donoszoną więc looz
A jak będziesz miała więcej info o tym KP to pisz. Wszystkie pewnie chętnie podczytamy.tulipanna lubi tę wiadomość
-
Zosienka wiem co czujesz mi się wicie gniazda wlaczylo i ciężko to opanować jak trzeba leżeć. Mój małżonek przez tą ciążę nauczył się wielu pożytecznych rzeczy. Jak to moja teściowa powtarza wychowalam sobie go nie lubię tego stwierdzenia bo przecież nie robiłam nic na siłę a on poprostu się nami opiekuje i to przeto dobrze.
Myślę że teraz trzeba wykorzystać ta możliwość że możemy sobie polezec bo po godzinie zero to już nie odpoczniemy.
Nasz kochany Olus