Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja bym rozwazyla pojscie do kosciola,ale na pewno galop za trumna na cmentarz bym odpuscila (u mnie za trumna sie idzie na cmentarz,nie wiem jak u Was) a biorac pod uwage ze koscioly sa w centrum a cmentarze raczej na obrzezach miast to galop 3-4km jest idiotyzmem. Chyba ze przejedziesz na cmentarz. Emocje na prwno beda,babcia to bliska osoba. Z drugiej strony jak posze Madzia to dziecko teraz najwazniejsze,babci juz nie pomozesz a sobie zaszkodzic owszem. I jestem pewna,na miliard procent ze jesli bylas z babcia blisko to by sie nie pogniewala na Ciebie ze Cie nie ma. Babcie wnuczeta kochaja przeogromnie i ich dobro jest najwazniejsze. Twoja na pewno tak tez o Tobie muslala i jesli uznasz ze nie masz sily nie miej wyrzutow,babcia chcialaby Twojego dobra!
-
ja już wyszukałam, nie mam, poza tym anestezjolog raczej wszystko na tym spotkaniu będzie mówił.
Co do pogrzebu to ja byłam, akurat u wujka, więc to trochę dalsza rodzina i trochę wcześniej, bo w około 29 tygodniu, ale ja się ogólnie dobrze czuję, nigdy nie miałam żadnych złych wyników moich ani dziecka, pomimo, że mam niedoczynność tarczycy. Każdy chyba sam musi podjąć decyzję, ale uważam, że nic się nie stanie wielkiego - jeśli dobrze się czujesz i pójdziesz, ani też nic się nie stanie, jeśli nie pójdziesz.
Marissith - o kurcze to rzeczywiście poważnie brzmi, ktoś pisał o tatuażu na plecach, wyszukałam, że to mit, że to przeciwwskazanie, ale już blizny po zabiegach w miejscu ewentualnego wkłucia jak najbardziej -
Ja wolałabym nie brać zzo, ale nie mówię "nigdy", bo nie wiem, jak będę znosić ból. Jeżeli nie będę wytrzymywała, to na pewno nie będę bawić się w męczennicę. Wolałabym nie brać znieczulenia, ale mimo wszystko wybieram szpital z nieco gorszymi warunkami, ale z możliwością znieczulenia, niż w lepszych warunkach, ale gdzie jedyną pomocą jest gaz.
-
madzia.rka oj takie osoby są najgorsze bo tego ciężarna nie może i tamtego to w ich mniemianiu chyba nic nie może, a przecież ciąża to nie choroba...
tulipanna u nas cmentarz jest po drugiej stronie ulicy wiec blisko, nie musze trzymac sie od razu za trumna, moge isc na koncu.. mam jeszcze dzien jak sie bede czula na silach to pajade, ale jak bede widziala ze nie dam rady to poprostu pojade pozniej na grób... -
Co anastezjolog to czesto tez inna opinia. Juz miałam pare razy, ale takie w pełnym uśpieniu to raz wypytywali o wszystko, nawet dostałam opr, ze nie przyniosłam zaświadczenia od endo i wyniku tsh, a w innym szpitalu nawet nie zwrócili na to uwagi...tylko jakas ankieta i kładź sie i spij
PS. Vayn zagubiła sie w akcji czy cos mi umknęło i nie ma dostępu do neta?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Czesc Laseczki , nie wiem co sie dzieje , nie czytalam , zaraz nadrobie ...
Nie zrobilam dla Was zdjecia , bo nie mialam kiedy , u mnie tyle sie dzieje, ze szok !! Z rzeczy najwazniejszych to moj chlop polamal sobie palce , prawa reka
Z rzeczy mega najwazniejszych , dzisiaj rano poslizgnelam sie na lodziie I padlam , uderzylam sie najpierw tylkiem potem glowa wpadla mi az pod tylni zderzak samochodu , polamalam spinke I w ogole leb peka
Bylam w szpitalu na porodowce na ktg z dzieckiem wszystko OK , ma sie super na Cale szczescie
Pozniej na ER I ja tez mam sie dobrze tylko leb boli , jak wspomnialam ,
To tyle
Przyjechalam do domu I chyba ide polezec
Oooooooooooooo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 18:16
-
Evans-dobre ze nic Ci nie jest i dziecku.. Pomalutku,uwazaj na siebie
Vayn-dziwne ze skoro masz juz rozwarcie to lekarz nie ustalil Ci cc... Zwlaszcza ze dzidzia ulozona nieprawidlowo..No ale slicznie zapozowala:) takie zdjecia sa mozliwe wlasnie dlatego ze tak lezy:) u mnie nie lezala buzia do kregoslupa wiec tez sie dalo ostatnio ja uchwycic ale wiekszosci juz ciezko
Odnosnie tatuazy to wczoraj w DD tvn mowil ginekolog ze to moze bardzo utrudnic wykonanie zzo czasem uniemozliwic wiec i takie przypadki sie zdarzaja.
Co do koloru wozka to ja sie zdecydowalam na caly szary-uniwersalny,moze sie jeszcze przyda :-p z reszta dla dziewczynek tak wszystko miec rozowe to jakos do mnie nie przemawialoa i te roze w tych wozkach takie wsciekle nic stonowanego mi sie nie trafilo, pudrowego tylko takie żarowy:/ a polaczenie szarego i rozu mi sie podoba, posciel do wozka taka mam i posciel do domu mam jedna taka a druga taka
konsekwentnie:)
vayn, Evans lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
madzia.rka wrote:Evans o kurde dobrze ze Wam nic nie jest trzymaj się. Ja się panicznie boję właśnie wywrotki.
Ja mam Dziewczyny pecha cale zycie , moze dlatego , ze rodzona 13sama nie wiem , ale tak !!! , jak bylam 14 tyg w ciazy pies mnie zaatakowal, jak bylam 28 tyg mialam wypadek samochodowy , stary facet walnal mnie z tylu 2 razy , tak DWA RAZY , do Policji mowil , ze noga mu spadla z hamulca , albo pomylil gas z hamulcem juz nie jest pewien ... Teraz taaaaki upadek , serio az tak to jeszcze nigdy nie padlam ....
Ahhhhhhhh ja juz chce rodzic , jeszcze oby 2 tyg wytrzymam w spokoju ... I ja juz chce , mam dosc wszystkiego ....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 18:40
-
Evans całe szczęście , że wszystko z wami dobrze. Odpoczywaj teraz kochana i staraj się nie wkręcać, że masz pecha takie rzeczy się zdarzają a, że akurat teraz jak w ciązy jesteś według mnie czysty przypadek. Głowa do góry.
Vayn jakie focie słodziaśne ...zazdroszczę moja młoda wstydliwa
Obyś jak najdłużej wytrzymała w dwu paku choć z tego co piszesz raczej bliżej niż dalej. W każdym razie będzie dobrzevayn, Evans lubią tę wiadomość