Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie ide, nic jakiegos szałowego w tej gazetce nie ma. Ładne body ale tez nie jakies superowe
Jak bede przy okazji to popatrze co tam maja, ale specjalnie szla tez nie bede
-
Nie idę Lidl to dalekooooo a poza tym już mam to co tam jest. Jak zrobię lepsze zdjęcia to coś wrzucę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 22:48
Lexi150, Biedroneczka29, tysiaa93, marissith, szara myszka, Evans, vayn lubią tę wiadomość
-
Brusia śliczny brzusio
Moja lista do szpitala:
DZIECKO :
- 2 czapeczki
- 2 okrycia
- 4 body
- 4 pajace
- 5 pampersow
- kosmetyki
MAMA:
- majtki bawełna badz siateczkowe
- koszula
- namioty
- kapcie na sale i pod prysznic
- podpaski
- kosmetyki
- woda
I wsio
Litr dziennie wody dają
A moje pytanie : Smoczek bedzie potrzebny?bierzecie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 21:35
Bruśka, mallinka, vayn lubią tę wiadomość
-
tysiaa93 wrote:Bruska ślicznie
ale ty na pewno lutowa jesteś?
hihi
Pod koniec ale takale Wam powiem ze jak od początku ciąży chodziłam z przrswiadczeniem że wyjdzie wcześniej to po dzisiejszej akcji jestem tego pewna
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
tysiaa93 wrote:Biedroneczka rozwalily mnie te namioty
Smoka zapakowalam na wszelki wypadek
Mnie tez mysle I mysle , co Biedroneczka na mysli ma???
Ja smoczek tez mam
Bruska ladniutkie masz zdjecia)))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 21:46
Bruśka lubi tę wiadomość
-
Ja w sumie o smoczku nie pomyslalam. Ale to najwyzej dam do tej torby ktora ma maz dowiezc. Jak dzidzia bedzie grzeczna to nie bede dawac.
Ej nagle wyobrazilam sobie ze jestem w tym szpitalu z dzieckiem i ono strasznie placze a ja nic nie moge na to poradzic. Az mnie strach ogarnal, a pewnie takich sytuacji ogolnie bedzie duzo. -
Ja zabiorę smoczek na wszelki wypadek, jakby mały miał sie drzeć na cały oddział.
Jutro wybiorę sie do Lidla bo i tak rano muszę oddać krew i mocz, ale czy tam cos dostanę? Bo jak bedzie mnóstwo ludzi to z brzuchem nie będę z nimi walczyć. U mnie w lidlu często jest mało produktów albo w ogole czegoś ńie ma, wiec ńie nastawiam sie na udane zakupy
-
Biedroneczko u Nas nie wiem jak będzie na sali poporodowej ale jak leżałam na ginekologicznym to Mąż mógł być przy mnie cały dzień ale w nocy musiał wracać do domu i tak też chyba będzie po porodzie. Ale zobaczymy.
Smoczek spakowany. Jak Mały będzie chciał to dostanie a jak nie to nic na siłę.
Brusia super foty!
Co do wywoływania porodu. To na żaden ze specyfików się nie zdecyduję. Jedynie zasada 3S wchodzi w grę
Idę jutro sprawdzić czy mi się wody nie sączą. Bo ja rozumiem że jest więcej wydzieliny ale ze mnie normalnie cieknie i nie podoba mi się to.
Byłam dziś w Tesco i mają śliczne ubranka z nowej kolekcji ale niestety dosyć drogie.Więc pozostaje czekać na wyprzedaże. Oczywiście coś tam musiałam Synkowi kupić więc dorwałam myszkę
No i dziś rodzice przywieźli zabaweczki po bratanicy. Część wyprałam a resztę muszę umyć jutro.
Ciekawe, która będzie pierwszą Lutóweczką?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 22:07
tysiaa93, Biedroneczka29, Bruśka, vayn lubią tę wiadomość
-
Szara myszka mnie też przeraża myśl, że mała będzie strasznie płakać a ja nie będę potrafiła jej uspokoić... Ale z czasem wszystkiego się nauczymy i będzie pięknie
Lexi ja stawiam, że pierwszą lutowka będzie Madzia.rka, że jej w końcu zrobią tą cesarkę -
D84 tak biorę tylko 5 pampersow tyle kazali przynieść bo oni 10 dzienni dają.
Tak tak namiot = cyckonosz
Tez mnie sie wydaje ze madziarka bedzie pierwsza lutowka
Ja dyduska biorę do swojej torby jakby było tak ,ze me dziecię bedzie bardzo płakać i nie bede mogła uspokoić (chociaz wierze w to ze moja królewna bedzie grzeczna jak anioł ) to wtedy wypróbuje smoczka i jak pomoże to bede dawać,a jak jakas bedzie mi jakas "srac" i drzeć jape to jej powiem ze to moje dziecko i moja sprawa,mysle tez nad szumisiem ale chyba odpada w pokoju nie bede sama wiec nie bede szumów włączaćWiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 22:31
-
Co do smoczka to mam takie same zdanie co Biedroneczka, tez spakowałam, może się przyda, a tylko niech któraś będzie się darła... Dobrej nocy Wam zycze, mam nadzieję, ze uda mi się normalnie pospać. Wczoraj męczyła mnie okropna zgaga (zjadłam cała paczkę słoneczniku przed snem), Maly się wiercił niemiełosiernie, coś mnie biodro bolało i jeszcze wiatr tak huczał.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚