Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Astra póki co jestem na ginekologi bo nie ma miejsc na porodowce . Miałam ktg robione ale nie wiem co tam wyszło. Mój gin przez parę dni ma dyżur i wziął mnie na badanie i jest rozwarcie na 1 palec także coś ruszyło ale nic specjalnego. Nic mnie nadal nie boli. Jestem ciekawa czy i kiedy mi zrobią usg.
Asicka gratulacjetysiaa93 lubi tę wiadomość
Kubuś
-
Asicka gratuluję!
Tusia kciuki zaciśnięte! Wszystko będzie dobrze i już niedługo Kubuś będzie z Tobą
Mnie brat molestował pytaniami jak byłam w szpitalu. W końcu się wkurzyłam i powiedziałam, że jak urodzę to dam znać.A reszta jeszcze cierpliwie czeka.
Dziś jeszcze chcemy iść z Mężem do kina a w piątek na kolację więc Młody może jeszcze się nie spieszyć -
HeCallsMeMagi wrote:Hej Kobietki
Ja mam termin na 14/02 (a z pierwszego USG na 7/02) 4/02 moja gin powiedziala, ze mam rozwarcie na dwa palce i zrobila mi przy okazji masaz szyjki (5/02 i 6/02 gubilam czop) i dzis jest 10/02 i nadal nic. Chyba wygodnie jest w tym moim brzuszkuWszyscy sie pytaja: Jak tam? I co? Juz? Zwariowac mozna
Pozdraiam
A te pytania innych są megaaaa wkurzajace... Gdyby to od nas zależało kiedy urodzimy...
Tusiaa mocno trzymam za ciebie kciuki :*HeCallsMeMagi lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny:) byłam na ktg skurcze są ale nie mocne, termin na 12 lutego ale nie zapowiada się na ten dzień, ustalona data wywoływania 18 luty;/ jeszcze tyle czasu heh męża już też mam dosyć męczyć ,,przytulaniem" bo nic nie daje to a mi ciężko a mężuś stresuje się że jeszcze dziecku zaszkodzimy więc tylko czekać.......
-
Doti od kiedy wiem jak bolą prawdziwe skurcze to jakoś mi się nie spieszy. Teraz tych moich to w ogóle nie czuję
Ogólnie lepiej się czuję niż 2-3 tyg temu. Dobrze się oddycha, kręgosłup tak nie boli, Młody już się tak nie wypina boleśnie... Ogólnie całkiem nieźle
-
No ja wam powiem ze mam bardzo mieszane uczucia... Z jednej strony tak bardzo chce żeby już synek był z nami, ale jak mnie zaczynało kluc w szyjce to myślałam że oszaleje i że nie ogarnę bólu przy porodzie i strach przychodzil....
Ehh zobaczymy co będzie, obym tylko nie musiała mieć wywoływanego porodu bo to będzie katastrofa... -
Magdalena87 wrote:A jak można przyspieszyć poród?? Przytulanie z mężem nie daje efektów:(
Ale tak naprawdę lekarz mi powiedział, że jak organizm nie gotowy to żadne sposoby nic nie dadzą. Więc sama nie wiem już o co kaman. -
Wróciłam właśnie od lekarza, nie widać żebym miała zaraz rodzic. Z dzieckiem ok, wszystkie przepływy i wody w normie, tylko wiadomo lozysko stare. Wg OM mam termin na 13, a wg usg na dzisiaj. Lekarka zaleciła mi zgłosić sie w poniedziałek do szpitala na ktg, ale wziąć ze sobą na wszelki wypadek torbę, bo bede po termińie i może mńie zostawia. Wolałabym tego uniknąć ale juz nie wiem co robić zeby przyspieszyć ten poród.
-
Mi sie tez wydaje ze te wszystkie sposoby moga cos pomoc ale jak juz organizm sam jest gotow, lacznie z dzieckiem. Ja do terminu 10 dni, nie nastawiam sie na wczesniej choc chcialoby sie na walentynki taki prezencik dostac
-
Tysiaa a masaż szyjki długo trwał i bardzo bolał ?
Dzięki dziewczyny za trzymanie kciukówmam nadzieję ze coś ruszy . Zaraz chyba przysiady będę robić bo mój gin mi kazał
Laski ja też się okropnie boję wywoływania i mam nadzieję ze mnie to ominie i w ni u zacznie się coś dziaćKubuś
-
szara myszka wrote:Mi sie tez wydaje ze te wszystkie sposoby moga cos pomoc ale jak juz organizm sam jest gotow, lacznie z dzieckiem. Ja do terminu 10 dni, nie nastawiam sie na wczesniej choc chcialoby sie na walentynki taki prezencik dostac
Zgadzam sie z toba myszko! Ja mam 9dnido terminu ,no zobaczymy która pierwsza...Chociaż lekarz mówił wczoraj że na dniach urodze ale jakoś sie nie łudze..Bedzie co bedzie!
szara myszka lubi tę wiadomość