Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez mnie to cieszy biedroneczko, może pójdzie wszystko troche szybciej jak juz się zacznie, bo ponoc ta faza 0-4 jest najdluzsza, koleżanka od pierwszych skurczy do 4cm dochodzila 13godzin i to w bólu. Wiadomo ze każdy jest inny, ale jestem dobrej myśli : )
-
potwierdzam moja faza do 4cm to ponad 2 doby męczarni skończone indukcją
dzięki bogu za laktator, mi przydał się już w szpitalu, po cc mam dużo mleka, ale średnio mi idzie właściwe przystawienie dziecka tak by dobrze ssało, póki co czasem ssie, czasem laktator, a czasem zakładam kapturki to wtedy ładnie ciągnie,ale podejrzewam że dużo powietrza przy tym łapie. Umawiam sie na spotkanie z doradcą laktacyjnym.
Gratulacje dla nowych mam.
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
U mnie nic : ( szykuje nam rzeczy do tego szpitala, oby byl ktos sensowny i mnie tam nie zostawił bo to dopiero beda 2dni po terminie : ( mogę nawet tam jeździć dwa razy dziennie na ktg jesli trzeba, mam tam 20minut, ale nie chce tak szybko tam iść : / kluje mnie w szyjce, oby się rozwarcie choc troche zwiekszylo : )
-
U mnie ok. Tętno juz w normie, wczoraj poprostu coś skakało przez tę gorączkę. Dziś na szczęście już jej nie ma. Nie ma tu z kim gadać z lekarzy pewnie dlatego że weekend. Jutro będzie mój prowadzący to go zapytam jak on to widzi. Czy mnie wypuści bo nie dostaję antybiotyku póki co, czy już zostawi bo do terminu 5 dni... Żeby potem nie było że stawie się z bólami do szpitala i mnie nie wezmą bo lipa z miejscami.
Wogle to wczoraj jak tylko weszłam i położna na IP pyta co jest to mówię a ona " a wie pani ze miejsc nie ma". Tak jakbym przyszła po to żeby mnie kładli a nie po to żeby ktoś mnie zbadał -
A mnie znowu nie przyjeli ze wzgledu na brak miejsc, dzisiaj 9 dni po termine wg karty ciazy. Na ktg pisaly sie dzisiaj jakies skurcze, dwa ponad 100, tetno dzidziusia ok, ale niestety szyjka zamknieta, a ja juz niektore skurcze czuje jako bolesne. Eh
jutro powtorka z rozrywki i dlugie czekanie na IP.
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Mam taka nadzieje agulineczko ze albo ruszylo albo puszcza do domku : )
Biedna sie nameczysz z tymi jazdami tam, może dzidziuś sam zechce wyjść, nieraz akcje sie nagle rozkręcają : )Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 22:12
-
Jedyne bóle jakie dziś odczowam to zęba
nawet spacery nic nie pomagają ... Jeszcze mam nadzieje ze jutro cos się rozkreci a jak nie to we wtorek szpital
jeszcze jakiś dol mnie łapie juz sama nie wiem od czego nic mnie nie cieszy to chyba przez te czekanie....
-
Myszko jak bedzie wszystko ok to watpię w to,ze Cie zatrzymają.
A tak w ogole to bierzecie w razie "wu" swoją torbę i dziecka ?? Bo mi maz mowi ze mam wziąć w razie czego,moje dziecię cos sie wierci po kąpieli.
Kri super ze juz dobrze. -
Ja juz zabieram wszystko, chociaż z tym będę spokojna ze mam wszystko przy sobie ...
Madzia to przez to ze nic nie możemy zrobić żeby nasze skarby juz były z nami to chyba ta bezsilność tak na nas działaja jeszcze boje się tego wywoływania ech
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 22:51