Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
d84 wrote:Kiedy odpadły waszym dzieciaczkom kikuty pępowin??? i jak o nie dałyście?? Bo przed chwilką jak mojego przebierałam to zauważyłam po odgięciu kikuta tam trochę takiej jakby krwistej mazi??? i nie wiem co z tym zrobić.
urodził się w środę, w sobotę wieczorem już odpadłpsikałam octaniseptem i ruszałam
potem było trochę krwi ale już jest piękny
-
Szara Myszko - gratuluje
My pępuszek tez psikalismy octaniseptem po kąpieli, urodziłam w piątek, a odpadł za tydzien w niedziele na sesji zdjęciowej
Cos Florka od 2 dni nie ssie cyca jak powinna, łapie, ssie 2 min i wypluwa...a jak zassie w końcu to Max na 10 min i juz sie denerwuje ze za mało przybiera przy takim jedzeniu, w nocy tez spi po 4-5h od paru dni, położna nie kazała juz wybudzać jak juz nie ma żółtaczki...poza tym piersi miękkie to chyba oznacza ze sie laktacja ustabilizowała? Ma ktos tak? -
od kilku dni wiem co to jest twardnienie brzucha,myslalam ze to moje dziecię sie tak wypina a to jednak twardnienie brzucha bo robi sie twardy jak kamień i puszcza.Wczoraj wieczorem dwa razy zakłulo mnie bardzo mocno w pipce takie promieniujące kłucie boshe az strach pomysleć jak skurcze konkretne chwycą
a dzis rano miałam bol miesiączkowy.I to tyle "atrakcji"
-
Na mlecznewsparcie.pl czytałam, ze miękkie piersi nie oznaczają braku pokarmu...ake juz sama nie wiem, widze ze młoda ma mleko na brodzie jak wypluwa cyca...i teraz czy to problem z pokarmem czy moze oznaka ustabilizowania laktacji? W następnym tygodniu przyjdzie położna ją zważyć to wtedy sie dopiero okaże czy jest problem
-
Dziewczyny co do skurczy i ktg, nie wiem czy pisałam juz...jak poszłam dzien przed cc do szpitala zrobili ktg a tam przy twardnienie brzucha bezboli żadnych (a przy leżeniu na plecach to cześciej mi twardnial) skurcze na ktg 120-140 co pare minut, śmiali sie żebym nie urodziła jeszcze w nocy, ale ja takie twardnienia częstsze miałam z tydzien albo i wiecej, wiec widać ze co organizm to inaczej
-
nick nieaktualnyZosia_wop wrote:Szara Myszko - gratuluje
My pępuszek tez psikalismy octaniseptem po kąpieli, urodziłam w piątek, a odpadł za tydzien w niedziele na sesji zdjęciowej
Cos Florka od 2 dni nie ssie cyca jak powinna, łapie, ssie 2 min i wypluwa...a jak zassie w końcu to Max na 10 min i juz sie denerwuje ze za mało przybiera przy takim jedzeniu, w nocy tez spi po 4-5h od paru dni, położna nie kazała juz wybudzać jak juz nie ma żółtaczki...poza tym piersi miękkie to chyba oznacza ze sie laktacja ustabilizowała? Ma ktos tak?
U mnie tak jest. Tzn mam już miękkie piersi. Mała jeszcze ma zoltaczke ale i tak sama budzi się co 2h. W nocy tez.
Jesli chodzi o długość ssania to mała jedna pierś ssie 20 min a druga 10.
Ostatnio Zuza tez marudzila przy piersi. To nie mogła uchwycić brodawki, a jak jej się udało to zaraz wypluwala i prezyla się.
Ale u nas od dwuch dni nie było kupki i myślę że to dlatego tak jest.
Nie dość że mam bardzo duże piersi to jeszcze jedna jest mniejsza od drugiej.
W trakcie laktacji bardziej to widać.
Pepuszek odpadł dzisiaj w nocy. Psiukalismy ocaniseptem 2 razy dziennie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2016, 20:10
-
Kri wrote:Ile powinien zjadać 2 dniowy noworodek? 20 ml na raz jest ok?bo daje butlę bo siara kiepsko leci... On kiepsko ssie... A położne nie zawsze są takie ze chcą pomóc. Zaczynam się dołować jak to będzie, tak bardzo chcę żeby wogle coś ssał.
Kri lubi tę wiadomość
-
A i dziewczyny oczekujące: ból jak na okres plus ból krzyża to u mnie były porodowe. Na ktg tych skurczy nie pisało. Później jak juz zaczęło porządnie rwac to jak pisałam jakby ktoś kijem po plecach walił i zaczęło rwać tez w udach. Jakbym nie była w szpitalu to na pewno bym nie zdążyła z domu dojechać albo dojechałabym ba finisz. A i trochę śluzu mi odpłynęło białego, potem zabarwionego na różowo, pewnie czop, wkładka była wiglotna cała i to były wody nic nie chlusnęło. Jak będę miał wene to opiszę Wam poród jak chcecie ale jak mówię traumatyczne szczególnie przez komplikacje później a sam był hardokorowy, mocny, szybki
Jak słyszałam jak laski z zzo sobie delikatnie stękają... U mnie był żywioł.Tusiaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZosia_wop wrote:Gezanew no to bardzo szybko Ci sieunormowala laktacja
Zosia sama się wystraszyłam, ze pokarm mi zanika
Ale najlepszy dowód ze wszystko jest ok jest obserwacja dziecka.
Jeśli podczas karmienia słychać odgłos połykanie to jest ok.
Dodatkowo widzę ze mała robi się taka pyzata na buzi tzn. że mleczko jest ok.
Jak będę miała wątpliwość to skonsultuj się z pediatra.
Na razie nie wpadam w panikę.