Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja księżniczka w nocy postanowiła pospać zaledwie 3 godziny a jak poszłyśmy na spacer to spała od 13:15 do 17:30 odsypiała chyba nockę,zobaczymy jak bedzie dzisiaj.W nocy chciała cały czas cyca.Wycyckala mnie i sie pozniej denerwowała bo mleko chyba słabo leciało,sama nie wiem,z poczatku ciagnie cyca ładnie a po czasie sie denerwuje i nie wiem czy mleko po czasie wolniej leci i sie dlatego denerwuje czy o co chodzi.
-
Cześć, e-ness pięknie napisane i również się zgadzam z Tobą. Ja jestem cała dla synka, śpimy razem, nosimy, przytulamy, ja jestem spokojna i mały tez. Ale w sumie pisze bo temat chust i nosideł. Chusty są od urodzenia i najlepiej umówić się z doradcą do wiązania ale nosidła są dla dzieci samodzielnie spadających tzn ze dziecko samo potrafi usiąść a nie siedzi posadzone i nosidła należy dopasować do dziecka bo chodzi o odwiedzenie nóżek właśnie bo są różne a w chuście sami to regulujemy. Także chusta może być od już a nosidło dopiero od ok 7-8 ma, zależy kiedy dziecię nauczy się siadać.
Powodzenia mamuśki, całujemy i sciskamy :-* -
Biedroneczka moje dziecko tez ostatnio potrafi wisieć ponad godz na cycu, tez na początku ładnie ssie a potem sie denerwuj i wyglada jakby nie pojadł. Nie wiem czy Michał ma większe zapotrzebowanie czy ja mam słabsze mleko. A spać to tez nie ma zamiaru.
Ostatnio robię sie godna jak karmie w nocy:/ oczywiście zjadłabym cos słodkiego
-
nick nieaktualnyMy dzis tez malo spimy. Zuxa przyzwyczaja sie do szelek ortopedycznych. Tetaz zasnela. Ciekawe na jak dlugo.
Z cycoleniem tez mamy roznie. Dzis znow zatkal mi sie kanaluk i piers boli. Ja to wtedy dostaje dreszczy i jest mi bardzo zimno. Musze wziac ApAp i troche odespac i potem jest juz lepiej. No i obowiazkowo oklad z lisci kspusty.
Problem z piersia jest spowodowany tym iz mala nie dokonca mi ja oproznia bo ssie kilka minut a potem sie zlosci i puszcza i znowy lapie i znowu puszcza. Dodatkowo placzac.
Nie bardzo wiem o co jej chodzi.
Najbardziej obawiam sie zapalenie ucha. Ale te cyrki bywaja juz drugi tydzien, bez zwgledu na te szelki. natomiast mala ladnie przybiera (wazy juz 5250) i innych obiawow nie ma.
Dobrej nocy dziewczyny.
Ps. Widze ze niektore z was maja szumisia.
Napiszcie czy warto w to inwestowac.
Ja na razie uzywam aplikacji w tel. I przy dzwieku suszarki mala sie uspokaja.
-
Iguś dał nam dziś popalić. Od 16 do 1 w nocy marudzil i nic nie pomagało. Nie był głodny, brzuszek miękki, baczki puszczal, cycusia nie chciał, przytulanie i noszenie też nic nie dawało. Przysypial na 5 minut i w krzyk. Później padł ze zmęczenia i przwspal 6 godzin. Teraz nakarmiony znów przysypia. Totalnie nie ogarnialam wczoraj swojego Dziecia. Ale bylam najspokojniejsza jak się dało co by Go dodatkowo nie stresować.
-
Zrobiłam dziś zdjęcie swojego brzucha i jestem w szoku - będąc w ciąży, bałam się, że brzuch będzie wyglądał strasznie, bo naoglądałam się brzuchów z bardzo dużymi rozstępami, wiszącą skórą. A tutaj niespodzianka, co mnie strasznie cieszy, bo zawsze miałam płaski brzuch i jednak ciężko byłoby mi się przyzwyczaić do fałdki... Owszem, jest malutka jak siedzę, ale jak stoję to już prawie płasko!
Co prawda, brzuch nie jest jeszcze jak przedtem taki zbity, bo lekko "lata", ale to pewnie kwestia tygodni
No i +1kg na wadze z 16
-
Moje dziecko dopiero zasnelo o północy, potem sie karmiliby o 3 i 5:45. Chyba czekał ze mną na wieści z porodówki, bo rodził sie jego kuzyn.
Gorgerous ja byłam z mojego brzucha zadowolona tak tydzien po porodzie, cieszyłam sie ze tak szybko staje sie coraz mniejszy, teraz mam wrażenie jakby sie powiększył i sie boje ze ta skóra nie uelastyczni sie i tak to zostanie. Wiem ze skóra potrzebuje czasu na regeneracje, w końcu tyle miesięcy sie rozciągała, ale jakos jestem małej wiary ze bedzie płaski.
-
Czy czerwone krostki na buzi to przecieracie tylko przegotowaną wodą czy można czymś posmarować? Robią się takie małe ogniska, mocno czerwone są na drugi dzień nie ma tego dużo. Nie jest nimi zsypany. Pytalyscie może pediatry od czego się takie robią? Ma je od paru dni, nie od urodzenia
-
nick nieaktualnyJa dostalam kupilam szelki przy wizycie u lekarza bez nazwy.
Ale chyba skonsultuje sie jeszcze z innym lekarzem. Niestety wiaze sie to z wyjazdem do innego miata 100km.
Zaczerpnelam troche informacji po znajomych i okazalo sie ze ona chyba sama te szelki szyje i moze wpycha niepotrzebnie maluchom by zarobic.