Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kri jutro Ci napiszę tą wagę bo idziemy na oficjale ważenie do położnej, ostatnio 17/3 ważył niecałe 4kg.
E-ness a pamiętasz ile dawałaś tych kropel boboticu bo po moim przeliczeniu ale nie wiem czy poprawnymwyszło mi żeby dawać 6 kropel na posiłek że to to samo jak sab simplex. Póki co daję 5, ale mały dalej płacze przy bąkach ale tak delikatnie nie tak jak wcześniej bo wtedy to wył.
Zaczęłyście uzupełniać te albumy dla dzieci z BebikoKlub czy z czego one tam były te żółto niebieskie? Ja tak17/2/2016 B
11/3/2018 I -
mallinka wrote:Hej dziewczyny. Wesołych Świąt
Co się dzieje z tysia93 ? Chciałam zobaczyć co u niej słuchać bo dawno nie zaglądałam a tu brak pamiętnika.
Ostatnio zaczęłam używać Espumisanu 100 bo ten 40 był za słaby. Na ulotce jest napisane, że najlepiej dawać około 5 kropli przed każdym karmieniem albo po karmieniu. Mniej więcej co drugie karmienie daję Gabryśce kropelki i bąki i kupsko pięknie po tym idą, także polecamZ czasem będę zmniejszać dawki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2016, 18:20
mallinka lubi tę wiadomość
-
A Wy tak używacie tego espumisanu czy bobiticu itp nawet jak dzieciaki wam się nie spinaja , nie płaczą ? Mój jedynie kupy nie robi tzn raz na tydzień a tak to daje my koperek i biogaie i baku idą takie ze hej
a espumusan czy bobotic dopiero jak widzę że go brzuszek boli.
Kubuś
-
Tusia bo Twój Kubuś to raczej kolek nie ma. Bo jak kolki to trzeba regularnie podawać inaczej nie działa. A jak podajesz raz na jakiś czas i pomaga to widocznie ma jakieś jednorazowe wzdęcia.
-
Paola a dajesz może jakiś probiotyk noże on by zdziałał. Mój też na początku miał problem i strasznie się spunal przy bakach i podawałam espumisan. Oprócz tego zaczęłam mu podawać napar z kopru włoskiego i sama piję . Baczki elegancko odchodzą bez spinania się
A no i biogaie zawsze rano podaje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2016, 20:27
Kubuś
-
Ja na razie nie daje żadnych kropelek, tzn dawałam chyba 3 dni espumisan, ale wg moich obserwacji to nie ma problemów z kupka czy puszczaniu baków, przynajmniej nie ma wtedy płaczu. Popołudniowe nerwy u mojego dziecka chyba wynikają z tego ze popołudniami mamy gorszy jakościowo pokarm i jakby mógł to by na okrągło siedziałby na cycu, bo sie zaspokoić nie może
-
Tusiaa wrote:Tysia a Twoja Gabi też ma kolki ?
Jak nic jej nie boli, to sobie spokojnie polezy i się sobą chwilę zajmie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2016, 21:18
-
Paola u mojego synka zaczęło się jak miał jakieś 2 tygodnie. Nagle i bez zapowiedzi. Płakał i spinał się strasznie przy puszczaniu bączków albo w ogóle nie mógł ich puścić. No i kupki z kilku dziennie nagle zrobiła się max jedna na dobę. Na początku dostawał esputicon ale efektu nie było. Później po konsultacji z lekarzem wprowadziliśmy oprócz symetykonu jeszcze delicol przed każdym karmieniem i probiotyk tak zapobiegawczo. Też wybrałam biogaję. Ponoć z kolkami to jest tak że znikają równie nagle jak się pojawiają. Trzeba przecierpieć do 3 miesiąca.
-
Lexi150 wrote:Paola u mojego synka zaczęło się jak miał jakieś 2 tygodnie. Nagle i bez zapowiedzi. Płakał i spinał się strasznie przy puszczaniu bączków albo w ogóle nie mógł ich puścić. No i kupki z kilku dziennie nagle zrobiła się max jedna na dobę. Na początku dostawał esputicon ale efektu nie było. Później po konsultacji z lekarzem wprowadziliśmy oprócz symetykonu jeszcze delicol przed każdym karmieniem i probiotyk tak zapobiegawczo. Też wybrałam biogaję. Ponoć z kolkami to jest tak że znikają równie nagle jak się pojawiają. Trzeba przecierpieć do 3 miesiąca.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2016, 22:01
-
Paola to jest tak, że jedne kropelki jednemu dzieciaczkowi pomogą a na drugiego nie będą działać w ogóle, musisz znaleźć metodą prób u błędów te jak najlepsze.
A jeśli chodzi o ulewanie to większość dzieciaczków na lutówkach właśnie ulewa, to podobno przechodzi z wiekiem. -
A czy z podawaniem tego typu kropelek czekałyście do skończonego miesiąca czy wcześniej? No widzę że różne kombinacje tych kropli podajecie i różne ilości, więc wolałabym żeby lekarz to określił. Tydzień temu pediatra powiedziała, żeby nic nie dawać bo on jest malutki jeszcze i ma prawo mieć problemy z trawieniem
Jutro idziemy znowu na kontrolę wagi, ciekawe co jutro będzie gadać...