Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A zakladacie im łapki na rączki i oprócz spioszkow skarpetki ? Bo ja tak robię ale nie wiem czy dobrze jeśli chodzi o rączki. Zresztą moja mama łazi i tylko mówi że ma zimne ręce i jest mu zimno i najlepiej by go w kożuch opatulila... A ja jej powtarzam zeby sprawdzała kark.
Lexi oby to tylko temp i nic więcej. Żeby się tylko biedactwo nie rozchorowalo.
Bruska nic tylko się cieszyćWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 21:58
Kubuś
-
A co do dziury, to ja mam świadomość ze po sporym popękaniu i przejściu dziecka z waga 3900g to szybko nie wrócę do stanu z przed porodu, wiec na razie sie nie przejmuje. A seks i tak mam jescze zabroniony przez gin, bo muszę smarować sie jakaś maścią bo jeszcze tam mam zaczerwienione
-
Roberta o ile pamiętam to chyba Ty miałas skierowanie na badanie moczu malego itp? jak to się skończyło? Jak to nie Ty sorry
łapek nie zakładam w ogóle, skarpetki tylko jak maa spodenki bez stópekWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 22:35
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
U nas łapki też są chłodne. Ale tym nie ma ci się przejmować bo maluchy nie mają wykształconego ośrodka termoregulacji.
Jak zakładałam niedrapki w domu to robiły się na dłoniach paskudne potówki.
Ejj dziewczyny kiedy dokładnie wybieralyscie się na 1 szczepienie ze swoim dzieciem? -
My pojedziemy w piątek, to będzie 7 tygodni i 3dni
Doczekaliśmy się w końcu wczoraj kupy, potem następna też ciężko szła ale masowanie i podlurczanie nóżek bardzo pomogło, daliśmy też więcej espumisan
Co do seksu to też mam opory, boję się jak tam będzie i jeszcze to zmęczenie powoduje że za bardzo to mi się jeszcze nie chce
Karmię właśnie małego, spał od 21 30 do prawie 3 - mógłby tak zawsze
A dziewczyny czy któraś używa sab simplex? Znajoma doradzala, czy one na kupę pomagają?? -
Szara Myszko. .. co do tych kropel to chyba tu dziewczyny pisały ze substancja czynna jest ta sama co w espumisan ie tyle że dawka jest zdecydowanie większą.
Bo Niemiec już do królików z armaty strzela.
A moja wstała se o 4... pojadła delikatnie rzygła... no I oczy jak 5 złoty. .. teraz nawaliła w pieluchę jak stary facet.
Ja w końcu zmeczyłam się głaskaniem i przyszłam po parę kalorii do kuchni. A ta se w pokoju leży i gada coś po swojemu. -
To będzie dobry dzień. Właśnie wypracowalismy mega kupę po paru dniach bez pomocy! Sukces. Idziemy się ogarniać bo nie mamy co myśleć o spaniu zasnął po 20 obudził się o 3 i potem o 5;30. Miłego dnia ciocie!!
Moniaa, vayn, Lexi150, Tusiaa lubią tę wiadomość
-
Znajoma się właśnie rozplywala nad tymi kroplami że to cudo i w ogole, to ciekawe ile oni faktycznie wala tych kropli! My dajemy ess trzy razy po 8 kropli, czasem się więcej kapnie
My znowu na nogach, spał od 4 do teraz, nie jest źle ale chciałoby się dluuuuuzejoczywiście je i robi kupę równocześnie więc swiruje przy cycku
Moja brodawka dalej kluje przy karmieniupoczytalam że to może być grzybica zwłaszcza ze mały ma biały nalot na języku i smaruje od 4dni clotrimazolem ale póki co boli dalej
-
my szczepienie mielismy 7tyg 2dni, następne 16tyg 1dzien bedziemy miec
dawka w polsce kropel jest mniej więcej taka jak sab simplex na 2 posiłki
Ja bobotiku dawałam np 5 kropli na posiłek a zalecane były 3. Przelicz sobie to patrząc na stężenie tego symetykonu w 1ml.17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Roberta u .Nie też słychać takie 'pierdzenie' bo powietrze się tam dostaje
wstyd jak będzie się gdzieś i takie coś się zacznie robić
W końcu obcielam Kubie pazurki u rąka tak długo się za to zabieralam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 11:24
Kubuś
-
Tusia ale to nie było pierwsze obcinanie paznokci? Bo ja juz chyba 6 razy obcinalam, strasznie szybko rosną, zeby było ok, to bym musiała 2 razy w tyg obcinać.
L a jak juz je to ssie normalnie? I moczy pieluchy? Bo jak tak to moze ma taki leniwy dzieńWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 15:00
-
Hej Dziewczyny!
Przez weekend się nie odzywałam, bo byliśmy u teściów
Co do paznokci, my obcinamy 2 razy w tygodniu. Mąż się boi, że Młodemu krzywdę zrobi, ja też za tą czynnością nie przepadam, ale ktoś musi to robić
Muszę się pożalić... Mój Antek w nocy pięknie śpi, na ogół 8-9 godzin, ale w dzień nic a nic, nawet na spacerze nie śpi, tylko się rozgląda. Usypia go ewentualnie samochód. No ale nie będę dziecka brać do auta na przejażdżki tylko po to, żeby je uśpić. Problem polega na tym, że nic nie mogę w domu zrobić, totalnie nic. Koło siebie to zrobię wieczorem, jak mąż wróci z pracy, jakaś kąpiel, włosy, ewentualnie prasowanie naszych i Antka ciuchów ogarnę. Potem jak Małego położymy to mi się najzwyczajniej w świecie spać chce i w domu nic nie robięJesteście w stanie normalnie ogarnąć obiad? Sprzątanie?