Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Może taki etap, że dzieci więcej ulewają. W sumie sporo się ruszają i "przechodzą" codziennie na pewno po kilka km
Ja się zastanawiam czy Gabryśka tych bóli brzuszka nie ma po witaminie d... Chociaż to w sumie chyba mało prawdopodobne ale już chwytam się wszystkiego. -
Kubuś dziekuje wszystkim ciociom
Ja czesem i przystawiam go co godzine 1,5 i jakos nie widac żeby sie produkowało. Z reguly najpierw cyc poźniej mm. Tyle że jak zje cyce i jest głodny (bo co godzine to co ma sie naprodukować całe nic) to za chiny kludowe nie zaśnie i w dodatku jak nie leci to cyca nie chce i szkoda dziecka żeby sie meczyło a mnie żeby kur.. trafiała
My osttnio w nocy karmimy sie od 21 dwa razy i jeden nad ranem . Np dzisiaj w nocy zjadł cyce o 4.20 i co z tego jak nie chcioał spac do 5 bo on głodny. Dałam mm i zasną bez problemów.
Zauwazyłam że Kubuś specjalnie kaszle żebymdo niego przyszła jak lezy w łózeczku. A dzisiaj lezy na kocu i mówi cały czas auu,auu i patrzy na mnie :d jak ppatrze na niego to sie usmiecha i tak w kółkoWiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2016, 21:51
tysiaa93, vayn, L, Zosia_wop, Lexi150, d84, adelka77, Kri lubią tę wiadomość
Kubuś
-
tulipanna wrote:Tysiu,a moze Ty cos jesz co jej nie odpowiada?
-
No ale Tusia: my tozumiemy ze Ty nie chcesz meczyc dziecka ale misisz tez zrozumiec ze skoro zazelas dawac mm i w tamtym czasie nie dostawialas to produkcja sie zmniejszyla:) Normalne. Mysle ze gdybys chciala wrocic do cycka to wielka praca przed Toba.Pamietasz,to chyba Mari pisala ze dokarmianie to poczatek konca karmienia o to sie sprawdza. Jesli piszesz ze modlisz sie by stracic pokarm to po prostu moze sie nie mecz psychocznie i zakoncz karmienie,karm mm,przeciez to nie zbrodnia,Iguś przeciez prawie do poczatku na mm i ma sie swietnie.A skoncza sie Twoje nerwy.
Ja to sie kazdego dnia modle z kolei zebym mogla jak najfluzej karmic, pije tr swinstwa na laktacje caly czas, czasem sciagam i wylewam albo mroze zeby rozbujac laktacje.
Pozytaj o kryzysie kaktacyjnym. On wlasnie okolo 4 mca podobno przychodzi.. -
Po każdym jedzeniu nie odbija, a czasem to odbije jej się nawet godzinę po jedzeniu, i wtedy też jej się trochę ulewa. Bączki idą często a kupa jest przynajmniej raz dziennie. Pare razy tylko się zdarzyło, że kupa była na drugi dzień. Piję właśnie te kupne soki z kartonów i capucino. Ale koniec, teraz dieta.
-
Tuli ja mam chyba kryzys od poczatku karmienia
Wtedy tez dostawiałam i jakos nic z tego nie wynikło. Odciagałam po karmieniach jak mi sie udawało, jak dałam mm to tez odciagałam
a i nie kazdej nocy podaje mm. jak sie budzi co 4 godz to jest nawet ok ale jak sie budził co 2-2,5 godz to juz za drugim razem mu nie starcza.
ja tez piłam na laktacje herbatki i nie wiem czy to przez to min Kuba ma takie kupy. odstawiłam je bo moze za duzo ziół.
Tysiaa moze to capuccino bo ja jak sama czasem wypiłam to mi w brzuchu bulgotałobo Ty chyba od poczatku karmienia pijesz je no nie ? i od poczatku sa problemy brzuszkowe. spróbuj odstawic a zobaczysz . moze akurat przejdzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2016, 11:59
Kubuś
-
nick nieaktualnyTysia zawsze możesz spróbować zmienić witaminę d. Ja z początku dawałam d+k z vitum i był płacz, zmieniłam na d+k z vitum i było ok. Jak kazano nam przejść na samą wit d to tutaj chyba Lexi polecała, taką z pompką z dinusiem. Niestety u nas był płacz - podawałam dwa dni i wróciłam do firmy vitum.
U nas odukać po debridacie minął atak bólu płaczu. Dziś mamy 5 dzień bez kupki, wiadomo nic nie działa od razu no ale mogłaby się już pojawić. Pola czuje się dobrze, to ja wariuję że coś jej się tam napsuło z jelitkamiZiarno niepewności lekarka zasiała
A jaaaa, ja nadal nie mam w co się ubrać na chrzciny. Nic mi się nie podoba ani dobrze na mnie nie leży. Zakupię sobie wyjściowy dres i pójdę.tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
adelka77 wrote:Zosia a jakie zelazo podajecie ?
Actiferol, tak czytam o tym specyfiku i natrafiłam na taki artykuł, moze spróbujcie dziewczyny z tą laktulozą moze cos da, rozszerzanie diety śliwkami to zawsze indywidualna decyzja każdej mamy, jak ktos chce to czemu nie spróbować tej śliwkijest naturalna i tak najlepiej przeciez
http://pediatria.mp.pl/lista/102813,zaparcia-po-wprowadzeniu-zelazatulipanna lubi tę wiadomość
-
Tusia faktycznie jeśli się dokarmia to wcześniej czy później stracisz pokarm. Ja tak miałam przy pierwszej córce , piersią karmiłam ją może 3 mc. Karmisz małego piersia już 4 miesiące to sporo i na pewno wszystko co najlepsze wyssał
jeśli męczy cię kp to przejdź na mm , to nic złego. Ja kp ale szczerze to chciałabym powoli na mm przechodzić. Niedługo trzeba będzie do pracy wrócić a mała ani myśli o wypiciu mm
Tuli ty odciągniesz 100 ml swojego mleka? Ale masz pokarmu, ja to 20\40 max. A i jeszcze mam pytanie dopajasz małą wodą? Czy któraś dopaja wodą czy herbatką?
Oj marzą mi się wakacje ale w tym roku odpuszczamy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2016, 12:41
-
Ja narazie samo mleko. Przez kilka dni dawałam kleik ryżowy ale przyszły upały, Mały budził się częściej i chciał jeść więc żeby go dodatkowo nie obciążać przestałam. Wysypka już zeszła więc jutro spróbuję z marcheweczką.
Kaszki wprowadzę po warzywkach i owockach.
Tysia koperek i rumianek czasami powodują bóle brzuszka. A witamina D też może być sprawcą. Spróbuj zmienić albo odstawić na kilka dni. Zobaczysz reakcję. Przez kilka dni bez witaminki nic się nie stanie.
Brusia nie leci. Ale ja jestem na normalnych tabletkach anty więc to pewnie też dlatego.tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Adelka kaszki możesz wybrać jakie chcesz (smakowe, bezsmakowe) ale na początek bez glutenu. Trzeba go wprowadzić stopniowo. Można też kleik. Na początek proponowałabym dodać jedna-dwie miarki do normalnej butli mm. Bo łyżeczką tak szybko nie załapie. Najpierw dziecko musi się nauczyć jeść z łyżeczki a to trochę trwa. No i uważajcie z kaszkami pełnoziarnistymi bo niestety mogą być ciężkostrawne dla takich Maluszków.