Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Bruśka drugie foto super bo widać ze Wam humory dopisały do fotki!
Zosia no uśmiałam się po pachy z tego ze tylko łepcinie urósł hehe
Powiem szczerze że z wiekiem ciężej się gubi wagę. Ja dopiero nie dawno doszłam do wagi sprzed ciąży ... a jednak to nadal ponad 7 duszek haha pulchniaczek ze mnie patrząc na Biedronię. Ale pupka tez ładnie odstaje. Tylko po ciąży jakby opadła i musze jednak poćwiczyć.
A mnie w piątek czeka leczenie kanałowe pod mikroskopem. Mam nadzieje że przejdę to łagodnie. Będą mi się wwiercać w most ... no i mam nadzieje ze nic tam przy okazji nie popsują bo popłynie finansowo jak bym musiała go wymieniać teraz tfuu tfuu -
Monia nie mam pewności bo w kapeluszach nie chodzę
a no i jeszcze obrączki, pierścionka tez nie założę, zegarka z dopasowana bransoletką rownież, a palce to zawsze miałam chude i długie, a nadgarstki kość i skóra to ja nie wiem co jest grane
Brusia pewnie zeby stałe sie nie zawiązały? Mojej kuzynce chyba tylko trzonowe wyrosły nowe, tak to wszystkie ma mleczaki
https://www.maluchy.pl/li-72379.png
Niskie amh, endometrioza...
Aniołek [*]12.2014 -
Kri wrote:Chwalimy się, że pięknie zjedliśmy pierwszą łyżeczkę marchewki
nic nie zostało wyplute
A jak D robisz szpinak? Bo mam na ogródku to może też mu zrobię na później.
wypłukałam i taki w całości wrzuciłam na patelnię bez tłuszczu i przypraw, chwilę poddusiłam, odlałam wodę, zblendowałam i do foremek na lód
Kri lubi tę wiadomość
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Masakra.. prywatny dentysta co mało nie bierze, dzwoni dodatkowo do jakiejś lekarki skonsultować i NIE MA antybiotyku dla karmiącej.. Musze odstawic na kilka dni, zeby dziecka nie truc. Nosz kur.. a jednak każda z Was dostała taki co można karmić.. wrr..
Chwalę się! Wracam na studia, wlasnie zapisałam się na magisterke, bo otworzyli pod nosem i będę tylko 20 km dojeżdżać a wcześniej musialam dwa razy tyle
-
Monia clindamycin się nazywa.
Ja mam jeszcze wykupione godziny jazdy motorem, a też się zebrać nie mogę.. Ale jestem z siebie dumna, bo poszłam ostatnio do kosmetyczki na rzęsy i wstaje rano i jestem piekna (powiedzmy) 
. W końcu wyszedł mi naturalny efekt o jaki prosiłam każda kosmetyczkę, a one i tak robiły mi rzęsy do nieba a teraz mam takie jak pewnie nie jedna z Was z natury
-
nick nieaktualny
-
L wrote:Ehe to do gimnazjum chodziłam ale na pewno mniej ważyłam niż teraz hehe gorgeous tylko ci pozazdrościć że z jedzeniem nie musisz się ograniczać i masz taką fajną figurę...jednak natura to nie jest sprawiedliwa
Natura naturą - przed ciążą wystarczyło, że zjadłam coś wieczorem przez kilka dni i już waga szła do góry. Teraz widocznie karmienie piersią + ciągłe spacery + nieustanny ruch przy takim malcu i waga leci
-
A mojemu dziecku ze wszystkich potraw, jakie do tej pory spróbował najbardziej smakuje... uwaga, uwaga.... woda!!! Oj, teściowie będą niepocieszeni, bo już męża pytali, kiedy soczki będzie Jaśko mógł pić. A on "biedny" tylko wodę musi... jak mamusia... bo niektórzy nie rozumieją, jak można pić samą ohydną wodę! i to niegazowaną, niesmakową... Dobrze, że syn poszedł z tym we mnie. A jakby tego było mało to nie pije wody z butelki, ale kubka, bo bidonu jeszcze nie ogarnia. Toż pozalewa się...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 10:19
-
nick nieaktualny
i do wagi sprzed ciąży zostało 6 kg 
