Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
my po szczepieniu waga 8035, długosć 67,7
pytałam o ten tran lekarka mi powiedziała, że mozna brac ale właśnie żeby wówczas wit D nie dawać
co mnie wkurwi** ostanio jak byłam kazali mi przestać dawać wit D a teraz - a to czemu Pani wit D nie daje!!!! i na nowo mam dawać.
Napletka mam nie ściągać, ona przy mnie ściągneła sama prawie cały żeby sprawdzić, a mi może jak póbowałam to z 10% z tego co ona się udawało ściągnąć.
A i z mojego planu rozszerzania diety nici mialo być warzywa, owoce, kaszki, mięcho, i dalej a muszę już mięso dać bo mi powiedziała że hemoglobinę ma w dolnej granicy normy i żeby się nie pogorszyło to już mięso dawać. Na dziś mam jakiś słoiczek, ale powiedzcie jak to się robi - trzeba osobno ugotować mięso i potem blendować z warzywami?? i ile 10gr na dzień?? Muszę jutro gdzieś kupić ekologicznego kurczaka i chyba pomrożę w takich kosteczkach. I czy jak daję mięso to tłuszcz też trzeba jeszcze dodać?17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Dla dziewczyn które będą gotować ja robię tak:
Myszko: Tyle warzyw ile twój mały zjada (czyli około 45-50g - skoro zjada pół, ale jak na dwa dni to 90-100g) ugotuj w wodzie. Nie za dużo, byle były przykryte i się nie przypaliły. Jak będą miękkie to dodaj zdrowego tłuszczyku i zblenduj i jużJakie warzywa to zależy od tego co już je i twojej wyobraźni
d84: około 20 g mięska gotuję w osobnym garnuszku i bez tej wody dodaję do warzyw i blenduję z tłuszczem.
Lexi super ta mata - taka przyszłościowa. Mój już szaleje za literkami, więc chyba się skuszę. Martwi mnie jedynie to czy będzie się na rogach podwijać (żeby się nie zahaczyć czy co... i zębów nie powybijać). Jak to się sprawuje u twojej kumpeli?szara myszka lubi tę wiadomość
-
Lexi a gdzie kupujesz ten sok z aloesu? Siostra mi mówiła własnie że aloes super jest.
D tak ugotuj mięsko osobno a później zblenduj z warzywami. zawsze masełko daje. A jesli chodzi o proporcje to ja daje wszystkiego na okoi tak ma to na 2 dni. A nie myslałas żeby buraka tez dawac? sprawdz w jakich warzywach jest też żelazo i działaj
Kubuś
-
No właśnie, a ile tego maselka? i to jest tak, ze do warzyw masełko, a do mieska oliwę z oliwek czy jak? Zamówiłam sobie kurę taką z wolnego wybiegu. A buraka to z czym podawalyscie? Z ziemniaczkiem i masełkiem mogę?
Dzięki Lexi, dziś już jest lepiej, więc omine lekarza, ale dobrze wiedzieć na przyszłość
-
ja buraka planuję podać z kalafiorem, bo mój kalafiora lubi.
A mięso zacznę od cielęciny bo mam w domu akurat taki słoiczek.
A ile razy mięso na tydzień podajecie - wszędzie pisze mięso x5, ryba x2 - ale na starcie z mięsem tez czy jakieś dni wege też się robi - że tak to ujmę
co do mat to mój z klocków na brzegu wyciąga litery i z uporem maniaka chce zjeść te wystające fragmenty z puzli17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Lexi ściskam mocno. Ba zdjęciach nie poznałam Igus cała mama.
Jejku już nie wiem która pisała czy mały dał w kosc ale chyba tak bo zbytbio nie komebtowali dnia pierwszego ale po drugim już było że malegi trzeba nosić bie wolno z nim siadać na co odparlam że lekko nie ma. I że następnym razem to ten jego skoczek lub leżaczek przzyniesc. Wypompowani byli.
Dziś mamy 7 miesięcy.
U lekarza zdrowy osluchowo czysty gardło też tylko ta chrypaaaa... to co daje dawać dalej Wit c wapbo. Marudny bo ząb idzie więc się nie dziwię.
d84, Mila920, tysiaa93, vayn, Lexi150, Tusiaa, dana222, Zosia_wop, Kri, marissith lubią tę wiadomość
-
Sto lat Jaśku!
Adelka mój mniej wiecej w tym samym wieku i tez go nie poznaje. Zwłaszcza z tym jedzeniem. Poza tym całe dnie jak nie śpi pub nie je to brzęczy. Ni to płacz ni to wkurw ni to gadanie. Mi to ciśnienie podnosi.
Dziewczyny ja raz w tygodniu rybę daje, raz same warzywka, resztę mięsko. A czy masełko czy oliwa z oliwek czy olej rzepakowy to nieważne chyba do czego ważne by dodawać.
A burak to jak na razie ulubione warzywo mojego. Zwłaszcza jak sie taki slodziutki trafi (ponoć te podłużne najlepsze, ale ostatnio okrągły miałam i sama słodycz była). Dzisiaj nawet go zjadł z marchewka i pietruszką i cielęcinką. Oczywiście musiałam prawie wymuszać, bo ostatnio jedzenie jest be. Nawet jego ulubiony biały serek z jabłkiem i cynamonem:( -
Bagabaga wrote:Dla dziewczyn które będą gotować ja robię tak:
Myszko: Tyle warzyw ile twój mały zjada (czyli około 45-50g - skoro zjada pół, ale jak na dwa dni to 90-100g) ugotuj w wodzie. Nie za dużo, byle były przykryte i się nie przypaliły. Jak będą miękkie to dodaj zdrowego tłuszczyku i zblenduj i jużJakie warzywa to zależy od tego co już je i twojej wyobraźni
d84: około 20 g mięska gotuję w osobnym garnuszku i bez tej wody dodaję do warzyw i blenduję z tłuszczem.
Lexi super ta mata - taka przyszłościowa. Mój już szaleje za literkami, więc chyba się skuszę. Martwi mnie jedynie to czy będzie się na rogach podwijać (żeby się nie zahaczyć czy co... i zębów nie powybijać). Jak to się sprawuje u twojej kumpeli?
czy ten tluszcz trzeba dodac? w sumie w skladzie sloiczkow tez jest zawsze jakis olej - jednak jutro dam samego ziemniaka narazie, ugotuje na parze i zblenduje
dziewczyny wezcie jakas mala zabawke ktora wasze dzieci lubia i wsadzcie sobie do buzi i tak jakby ja wyplujcie, ja tak zrobilam bo humor u Misia kiepski i normalnie chichotal przez pol godziny jak tak zrobilam hahahahah
a w ogole moze podzielicie sie czym wasze maluchy lubia sie bawic teraz? bo u nas zabawki poszly w odstawke, teraz jest pudelko po wapnie, pudelko po jogurcie, pokrywka, miseczka plastikowa, generalnie kuchennie -
a i doszedl mi juz ten gryzak kidsme do podawania pokarmu - zachecilyscie mnie do tego
tylko powiedzcie - daje tam np normalnie kawalek banana czy jakos go rozgniatam i wtedy dopiero?
-
a dziewczyny powiedzcie jeszcze jak tam u Was z kp przy wprowadzaniu nowych posilkow? bo ja nie moge dojsc do ladu zeby mi sie laktacja unormowala znowu
dzis jadl o 3 w nocy mleko a potem o 12 i reszte nie chce a ja mam piers jedna twarda jak kamien
chcialam mu dac tak jak zwykle o 15 ale nie chce no to nic na sile. o 9 zjadl ta dynie a o 12 mleko i wiecej nic dzis
ps. sorki za tyle spamu -
Na babyonline jest do testowania interaktywna piłka zapusujcie się.
Myszko mojego nic nie ibteresuje czasem zabawi się piciagiem czasem gitara a tak to tylko nerwy. Teraz usilnie wpycha grzechotke i nim ciska że się nie mieści. Dziś nawet kierownica go nie interesuje. A nowość. -
nick nieaktualnyBrusia ja pytałam
Sto lat dla Jasia :*
Ja dodaję masełko do wszystkiego, bez masełka jest be.
Teraz omemlała 150ml pomidorowej z wczoraji jeszcze moją bułką z masłem poprawiła... a godzinę wcześniej był cyc.
Myszko u nas mimo, że Polena tyle je to cyc i tak jest co 2h :>
Ogólnie 3 dzień się drze za przeproszeniem uj wie o co. CO mnie wku*wia ludzie na ulicy się mnie pytają czego ona tak wrzeszczy i komentują że rozwydrzone dziecko. Ja tak mogę powiedzieć o niej bo z nią cały dzień siedzę, ale jak ktoś komentuje z boku to się aż we mnie gotuje. No leży bawi się i nagle pisk, wrzask... -
mój uwielbia się bawic zwykłym foliowym woreczkiem -miętoli go, albo zakładam mu go na nogę i się męczy żeby go ściągnąć, a najbardziej lubi jak ja go założę na rękę i gilgam go po brzuchu.Hit nr 2 to rogal do karmienia - jak leży na plecach to jednym koncem trącam go w brzuch lub nos - chichra się jak .... Ostatnio dostał też od kogoś zabawkę muzyczne kluczyki niby jest od roku ale też długo się nią zajmuje.
http://www.manfi.pl/product-pol-6452-KAICHI-TOYS-MUZYCZNE-KLUCZYKI-ZE-SWIATLEM.html17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Sto lat dla Jasia
Lexi a ty jak się czujesz?
U nas słabo z tym wprowadzaniem nowych pokarmów, prawie nic nie chce jeść, a jak juz zje to tylko troszkę eh. Nadal cyc całym światem. A dzisiaj to juz nawet nim gardzi.
Vayn to Pola tyle wcina ze szybiutko przybierze na masie
Myszka w ten gryzak do podawania pokarmów wsadzam kawałek banana i jak go tam wpycham to się sam ugniata ha ha
Z "zabawek" to ciągnie ją do gniazdek i kabli... Najwyzsza pora to wszystko zabezpieczyć. A bawić się lubi pustą butelką po napojuWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 16:23
-
U nas największą furorę robią kapcie, kartony, piloty i telefony a zabawek żyrafka sophie i taka grzechotka z gwiazdką-gryzakiem na górze.
Tłuszcz musi być. Może być masełko, oliwa z oliwek albo olej rzepakowy. Tak jak napisała D rozpuszczają się w nich witaminki.
Wszystkiego dobrego Jasiu!
My dziś jedliśmy rybkę z ziemniakami i marchewką a na deser suszone śliwki. Nie minęły dwie godziny a kupa taka że klękajcie narody!
Tusia ja kupiłam w aptece w ampułkach nazywa się Biostymina. Ale można pewnie kupić też w innej formie.
Tysiu ogólnie jest ok. Dziś miałam trochę skurczy ale z kolei przestałam krwawić a tylko trochę plamię. Jutro jadę powtórzyć betę i zobaczymy co w trawie piszczy.
A z tego wszystkiego pożarłam się Mężem. Bo w pon miałam się zglosić do gina jak coś będzie nie tak z betą a Luby miał wziąć wolne. Oczywiście nic nie załatwił a do mnie z pretensjami że niby czemu z Młodym nie mogę iść. No pewnie będę siedzieć na samolocie z dzieckiem na rękach. Jezu ten mój facet czasami ma takie pomysły że szok. A poza tym w pon szczepienie Młodego także matka z wizytą musi poczekać do wtorku. A ja to wszystko muszę ogarniać i o wszystkim pamiętać. On to nie ma zielonego pojęcia co, kiedy i gdzie z Małym. Wygadałam się...
Baga póki co się nie podwija, ładnie leży na podłodze ale użytkowana dopiero od kilku tyg więc cieżko powiedzieć co będzie dalej. Ale jest fajna i mięciutka.