Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
L jaki fajny śmieszek z Twojej córki, moj nie potrafi sie jeszcze śmiać na głos, jak go rozmawiam to on tak jakby kaszlał
Polunia 100 lat!
My dzisiaj byliśmy u lekarza skontrolować wagę bo ostatnio mało przybrał. Teraz przybrał tylko 200g w miesiąc. Lekarka zaleciła wprowadzić o jeden pokarm stały wiecej czego lubi, uznałam że bede więcej kaszki dawać. Na razie była kaszka rano na 50ml mleka, zupa i owoce i wiadomo kpvayn lubi tę wiadomość
-
Zosia_wop wrote:Myszko a juz zaakceptowali, że anulowałeś zamowienie? To chyba troche trwa nieraz, juz szczerze mówiąc nie pamieyam jak długo czekałam na pieniądze, ale zawsze kasa była z powrotem na koncie
zosiu nacisnelam tylko ze anuluje i teraz jest cancelled i tyle -
Biedroneczko ale ty przecież nam kiedyś pokazywalass pokoik dla malej i był przesliczny. Co tam projektujesz w nim?
Na zimę Gabrysia ma plaszczyki, kurtkę i jakiś kombinezon też się znajdzie. A to wszystko w lumpie za grosze i wyglądające jak nowka -
Myszko trzymam kciuki :*
Ja właśnie małej dałam cyca odwróciła sie i śpi
Ona jest genialna trzymam ja na kolanach przodem do mnie a moj maz pyta "gdzie sa cycki" a ona sie przytuliła do niech i to za każdym razem tak robiła,ale boskie uczucie moja madralinska
Tysiaczku tak tak pokoik ma zrobiony ale jak juz podrośnie to trzeba lozko zmienić pododawać cos do zabawy troche wystrój zmienić jak zrobie to na pewno pokaże ale to planuje na LutyWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 20:20
-
Myszko nawet mysle ze do 2tyg moze to trwać, bo tu jeszcze przelewy24 musza kasę cofnąć, niestety kasa jest zamrożona, ale sie nie bój - wróci do Ciebie
Biedroneczko Pamietam pokoik Sofijki piękniutki jest, ale rozumiem że masz ochotę na zmianyczekamy ba efekty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 20:52
-
Teraz ja troszke spamu na dobranoc
Wczoraj Kubie mineło 7 msc
waga 8640g. Przybrał w msc 990g a w poprzedni 910g także idziemy w mase. ten mały człowieczek meega ruchliwy. Nie usiedzi w bezruchu na rekach ani na podłodze
aaa i włoski ma blond a na zdjeciach podchodzi pod rudego
No i zaczeło sie ala raczkowanie po całym pokoju. Pozycja czworaczna na topie. póki co podkosi dupe i rece prostuje i sie buja przód -tył i takl w kółko az upadnie lub jak sie rzuci do przodu i upadnieJutro jade po blokady do szuflad bo dzisiaj prawie by sobie przytrzasnął. Dolne jedynki juz prawie wyszły. a nawet bardziej lewa jedynka. Ostatnio był marudny ale juz nie wiem czy to przez szczepionke czy zeby. Jeczał, buczał. Na krok nie mozna było go zostawic
Lexi faktycznie az strach. NO ale Jakby miało cos być Igusiowi to by juz było. Bedzie dobrze
Ja niby mam jakies rzeczy od koleżanki. Niektóre juz teraz pasuja więc nie wiem co to bedzie w zimie. Może sie okazac ze bede musiała cos zakupic bo w nic sie nie wciśnieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 12:14
dana222, Moniaa, tysiaa93, Mila920, L, Lexi150, vayn, Kri, Zosia_wop, Bruśka, Mamusia_synusia lubią tę wiadomość
Kubuś
-
Kubuś wszystkiego dobrego kochany dużo zdrówka ♡
Lexi jak tam Igorek? mam nadzieję że spokojnie przespaliscie nockę.
Tysia nie ma to jak zabawa o 3 nad ranem...no nie mów że spać chciałaś
Jak reszta wyspana? My już nie śpimy a w nocy moje dziecko wiercilo się milosiernie, była butla 2 razy szukanie smoczka z 20 razy i przebieranie pampers też razy dwadzisiaj na wesele się wybieramy a ja spałam może 4 godziny ciągiem
Tusiaa lubi tę wiadomość
-
Sto lat maluszki rosnijcie zdrowo!
Ja nocna też okropna, no chyba w końcu zęby idą chociaż sama już nie wiem, bo te dwie kreski to my już mamy chyba od miesiąca jak nie dłużej. No, ale do sedna. Ostatnie dni Tymoniasty to straszny placzek, do tego stopnia ze potrafi mi na rękach nawet płakać, ale w dzień to nic. Położyłam go spac okolo 20 i o 22 był taki placz, ryk ze pierwszy raz nie wiedziałam już co zrobić. Zawsze moje ręce, kolysanie i śpiewanie pomagało, a teraz nic.. chyba z 20 minut tak płakał biedny i to tak głośno wręcz krzyczal z takim żalem.. no nie umialam mu pomoc. Nie wiem czy kiedykolwiek tak płakał. Czy tak idą zęby?vayn lubi tę wiadomość
-
Już nie wspomnę, ze od 5:30 nie śpimy. Ziewa non stop, ale zasnąć nie ma szans, jak tylko zaczynam usypianie to wrzask niesamowity, a nawet jeśli mi się uda i zaczynają mu oczka lecieć to nagle czerwony alarm sie uruchamia. Co się dzieje z tym moim dzieckiem?
-
Oj Mila współczuję.
zauważyłyście że prawie wszystkie sie tu skarżymy ostatnio na te nasze bąki małe? Moze to znaczy że taki wiek? Tak jak MysKa pisała- skok. Troche tonpocieszające, bo wiadomo wtedy, że nic złego sie nie dzieje tylko trzeba przetrwać te trudne czasy.. .. chlip chlip
-
Kubuniu rosnij zdrowo! :*
Nocka jak na Młodego niespokojna najpierw kolo 22 krzyk. Dydus uspokoił. Później w nocy zaczął się wiercic na spiocha to go wzięłam do nas. Pokręcił sie chwilę i zasnął. Po 4 stwierdził, że już się wyspal. Ale z Mężem byliśmy tak padnieci, ze oboje dalej próbowaliśmy spać a Młody turlal się pomiędzy nami, walił w nas rękoma ale w końcu skapitulowal i też zasnął. Od 6 znowu kręcenie na spiocha ale wstał dopiero o 8.Tusiaa lubi tę wiadomość
-
współczuje Wam dziewczyny
U nas nocka nie była zła w sumie. 20:45 jedzonko -1:10jedzonko -6:45 pobudka i jedzonko. No ale nie spimy od tej godz juz. U nas wrzaski, krzyki były w sumie juz dawno na szczescie ale wiem co to znaczy . Drze sie przez 30min i nie da sie uspokoic
Dziewczyny jak Wy dajecie rade spac z dzieckiemfajnie było jak sie wtulał we mnie i zasypiał
wczoraj go wziełam do łózka bo myslałam że zasnie ze mną. Oj bardzo sie myliłam. Zaczał dopiero brykac, krecic sie, pełzac do kaloryfera, ukladał sie do spania -kładł głowe na mnie, na poduszce ale nie zasnął. Dopiero jak go odłozyłam do łózeczka, włączyłam karuzele i zasnął
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 08:42
Kubuś
-
W sumie Tusia to tylko pozazdrościć, wolałabym zeby uspakajal i zasypiał w lozeczku. U nas w nocy jak sie budzi z wrzaskiem to noszenie nic nie pomaga, czasem cyc na siedząco tez nie tylko cyc na leżąco w naszym łożku, a jak nam sie tak zasnie to budzę sie cała "połamana" wszystko mnie boli