Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No to kiepsko Dana
ja spię bez dziecka i czuje się połamana
wiem niestety cos o tym nocnym wrzasku... nie wiadomo o co chodzi.
Nie mam na razie na co narzekac ale moje noce wczesniej tez nie były kolorowe . Trzeba sie pocieszać że to stan przejsciowyKubuś
-
U nas tez kiepsko
6 pobudek i musiał być cyc oprócz ostatniej jak go wzięłam to już usnal. Masakra
( na szczęście o 6 go przejął mąż bo mały juz całkiem nie spał i odespalam ale boję się że teraz to już tak będzie
Oczywiście w nocy się najada i teraz nie chce mleka -
Mila920 wrote:Sto lat maluszki rosnijcie zdrowo!
Ja nocna też okropna, no chyba w końcu zęby idą chociaż sama już nie wiem, bo te dwie kreski to my już mamy chyba od miesiąca jak nie dłużej. No, ale do sedna. Ostatnie dni Tymoniasty to straszny placzek, do tego stopnia ze potrafi mi na rękach nawet płakać, ale w dzień to nic. Położyłam go spac okolo 20 i o 22 był taki placz, ryk ze pierwszy raz nie wiedziałam już co zrobić. Zawsze moje ręce, kolysanie i śpiewanie pomagało, a teraz nic.. chyba z 20 minut tak płakał biedny i to tak głośno wręcz krzyczal z takim żalem.. no nie umialam mu pomoc. Nie wiem czy kiedykolwiek tak płakał. Czy tak idą zęby?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 09:37
-
U nas nocka jak każda jedna z pobudkami na cycusia i śpimy dalej,wstała o 6:40 maz do niej poszedł,a ja do lozka meza dalej spac
pozniej tatus ubrał córcię poszli do sklepu na spacer.Wrocili zjedli i pojechali....a ja mam wolne auuuu z tej radości nie wiem co mam najpierw zacząć robic
chwilo trwaj!!!!!
-
Ja tam nockę miałam dobra. Mąż przyjechał chłopaki spali razem ja poszłam do drugiego pokoju korki w uszy i magia. Wyspalam się. Teraz się zbieramy jedziemy do ciechocinka. Pozdrawiamy. I dziś nockę powtarzam!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 10:55
-
Muszę sobie jeszcze ponarzekać. W nocy oprócz pobudek i płaczu to jeszcze wkurzył mnie maz. Michał przesikal jakos pampersa, wiec przed karmieniem zmieniłam mu piżamkę a męża poprosiłam o zmianę prześcieradła w łóżeczku, usłyszałam nooo i poszłam do drugiego pokoju karmic młodego. Michałek zasnął na cycu i przychodzę do łóżeczka a tam nie zmienione prześcieradło, budzę męża a ten ze nie wiedział jak (bardzo trudna sztuka!) i ze mam polozyc u nas Michała i zmienić prześcieradło, mowię mężowi ze na pewno od tego Michał sie obudzi i oczywiście sie przebudził, wiec znowu musiałam go usypiać. Dzisiaj do tego usłyszałam od męża ze on woli chodzić do pracy niz byc z nami w domu na urlopie bo on ma juz dość. No super:/
-
Chciałam się pochwalić. W nocy zamiast spać mamuska zrobiła metryczkę . Oczywiście z błędem. Mąż wydrukował 3 luty zamiast 3 lutego a że nie miałam drugiej różowej kartki to już tak zostało .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 12:18
Lexi150, Kri, vayn, Mila920, tysiaa93, Mamusia_synusia, L, Biedroneczka29, Zosia_wop lubią tę wiadomość
-
Pola wszystkiego naj naj naj !!! Jeja już 8 miesięcy, to już duża panna
Na fotkę się nie załapałam
Ostatnio mniej mnie tu bo ali mnie pochłonęło heheZartuję, Małgosia chyba ma skok albo zęby bow jednej chwili jej stan przechodzi od śmiechu po płacz. W nocy budzi się co pół godziny z płaczem. Ale widzę że to i u Waszych pociech występuję więc w panikę nie wpadam.
Opuszczamu spód łożeczka bo próbuje wstawać.
Lexi jak ładie Igor układa usta do mówienia. Słodziak z Niego
Evans synio super, a duży jest u Was wybór mlek do karmienia ?
vayn lubi tę wiadomość
-
Adelka piękne!
Dana potrząśnij Mężem i zapytaj czy dziecko jest Twoje czy Wasze? Mężczyźni uważają, że oni chodzą do pracy a po należy im się wypoczynek. Wielkie G! My jesteśmy w pracy całą dobę. I oprócz zajmowania się dzieckiem mamy obowiązki w domu. I nikt nam za to nie płaci! Nie mamy możliwości odpocząć na kanapie po tych 8 czy 10 godzinach. A po urlopie macierzyńskim większość z nas wraca do pracy więc tak naprawdę robimy wtedy na 3 etaty. Praca, dom i dziecko. Mężczyzna nie ma pomagać w domu i przy dzieciach ma być równoprawnym partnerem. Tylko niestety tego trzeba uczyć od początku i jasno przedstawiać sytuację. Mojemu zdarzają się odchyły od normy, ale ogólnie wie że przyjeżdża z pracy i ma swoje obowiązki względem dziecka. Kąpie go, karmi, bawi się, czasami coś zrobi w domu typu odkurzanie czy umycie naczyń. Ale jak ma wolne to obowiązkami dzielimy się po równo. On i sprząta i gotuje i zajmie się dzieckiem. -
Dana chyba też bym z mężem porozmawiała, zostawiłabym mu synka i na kilka godzin gdzieś wyszła. Niech poczuje jak to jest.
My jutro mamy 12 rocznicę slubu a w lutym stuknie nam 18 lat razem.
Jeśli chodzi o zimowe ubrania to ja na olx już jakiś czas temu kupiłam 2 kombinezony rozmiar 80. Jak dla mnie ceny w sklepie to ostre przegięcie. Mam też już czapkę , rękawiczki. Na jesueń kupuję kurteczkę, na wiosnę mam już parkę kupioną. Zaopatrzyłam kluskę w ciepłe sztruksy i jesteśmy gotowane na chłody i mrozy
Kubuś wszystkiego najlepszego, zdrówka i radości !!!
Dziękuję dziewczyny, ja lubię takie rękodzieło. To mnie uspokaja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 12:38
Tusiaa lubi tę wiadomość
-
Mąż wczoraj wyszedł z małym i wyobrażacie sobie, że wszystkie kobiety przepuszczały go w sklepowej kolejce i otwierały mu drzwi!?!?! No żesz kurde, a mi nigdy jeszcze nikt nie pomógł... drzwi muszę otwierać nogą i ciągnąć wózek - wraz z Jaśkiem to jakieś 25kg... Eh, te babsztyle
-
Niunio dziś pierwszy raz dostał kawałki. Bawił się nieźle natomiast do buzi nie trafiło nic. Nawet mu pokazywałam że to do jedzenia. Brałam kawałek i dawałam mu do buzi ale tylko ssał
Będziemy próbować dalej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 20:05
adelka77, Kri, tysiaa93, vayn, Tusiaa, Mamusia_synusia lubią tę wiadomość