Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zaczynam doceniać moje dziecko, że ja bez problemu mogę się ubrać, zjeść, wykąpać, posprzątać, obiad zrobić a ona bawi się sama. Czasem tylko zawoła mama to jej się pokaże i bawi się dalej. Tv nie włączam bo ukryte prawdy mnie nie kręcą a tak naprawdę nic więcej tam nie ma
-
U nas też tv w zasadzie cały dzień gra. Inaczej bym zwariowała. Musi coś do mnie gadać. Ale jak jest Mąż w domu to w zasadzie nie włączamy. Ale Młodego to tylko jesienna ramówka tvn-u interesuje i czasami na reklamy spojrzy. Baby tv ma gdzieś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2016, 09:36
-
Mój Mały też raczej bezproblemowy. Tylko teraz jak wychodzę z pokoju to za mną drepta ale jeszcze nie ma fazy na otwieranie szafek/szuflad czy innych rzeczy więc jest spoko. Najbardziej interesują go chodniczki, dywan itp. Ale to niech sobie targa. Budzi się ok 8, chwilę poleżymy, dostaje butlę.Później ubieram jego i siebie i robię kawkę i śniadanko. Siadam sobie do laptopa a Mały bawi się sam. Ja mogę spokojnie zjeść i wypić kawę.
-
agulineczka wrote:Vayn u nas wysypka była w trakcie gorączki i ponoc u malych dzieci to częste zjawisko.
Żeby nie było za słodkomoje dziecko słabo spi w nocy. Do pol roczku nie bylo najgorzej, zazwyczaj 2 pobudki, rzadko trzy. Ale od wrzesnia dramat. Budzi się bardzo często, nie jest raczej glodny, musi tylko poczuc, ze ktoś jest. Wieczorem zasypia tylko przy cycu, ale odlozony od razu spi. Niestety jak my idziemy spac od razu to wyczuwa, budzi sie i bierzemy go do siebie i tak juz od prawie 2 m-cy zostaje po pierwszej pobudce z nami w łóżku do samego rana.
są te metody żeby zostawić płaczące ma 5 min i wejść pocieszyć potem znów i dłużej aż zaśnie. Ale to drastyczne jest. A w nocy budzi się dużo razy i cycek ale wiadomo że głodny nie jest ale inaczej wrzaski w środku nocy
-
Kri Igor też się budzi bardzo często. W dodatku w ciągu dnia zasypia tylko przytulony do mnie. A przecież to było złote dziecko do spania. Do niedawna przesypiał całe noce w łóżeczku a w ciągu dnia sam zasypiał. Tylko mi się wydaje że to teraz taki etap. Lęk separacyjny i w ogóle. Przy pierwszej nocnej pobudce zawsze bierzemy go do siebie a jak czasami na noc nie może zasnąć to całą noc zostaje z nami. I póki co nic z tym robić nie będę. Widocznie nas potrzebuje.
-
nick nieaktualnyHej Ciotki
U nas wczoraj stuknęło 8 mcyz tej okazji Nina sama usiadła
waży równo 7,5 kg i nosi ubranka 68/74
Mamy teraz lęk separacyjnysię dzieje
PozdrawiamyLexi150, vayn, Mila920, Tusiaa, dana222, Kri, Zosia_wop, tysiaa93, Mamusia_synusia, L lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny polecicie jakieś książeczki? Bo Małego w końcu zaczęły interesować. Ale chciałabym takie których zaraz nie porwie (twarde) a jednocześnie żeby jakieś krótkie teksty były. Bo ja mało kreatywna jestem i nie za bardzo umiem wymyślać opowieści do obrazków
-
A Kuba dzisiaj 8 msc kończy
matko jak to zleciało .
U nas tez pobudki w nocy tzn zwłaszcza jedna meidzy 2-3 godz i staje w łózeczku. Nie chce zasnac. i tak jest kolejny dzien. Niestety jak biore go do siebie to zaczyna chodzic po łózku i nagle wszystko go interesuje. Próbowałam nie reagowac ale wrzask, krzyk okropny
ja nie moge mojego spuscic z oka bo on staje przy łózku i czesto leci na dupe albo na plecy i głowe. Nieraz juz przywalił o jakas zabawkewłazi mi pod stół, mam stopien z betonu jak sie wchodzi z prdzedpokoju do pokoju i na rogu schody i niestety sie pcha tam. a jakby z wysokosci przywalił głowa to chyba by mu sie dziura zrobiła. Pcha sie do kaloryfera i przy nmim staje a tam tez akurat mam róg ze sciany . Niebezpieczne mam mieszkanie
Na szczescie jeszcze nie zajarzył ze moze stac przy meblach
Vayn przydałby mi sie taki mega wielki wysoki basen
Mari duzo zdrówka dla NinkiWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2016, 13:04
vayn, marissith, Kri, Mila920, Zosia_wop, tysiaa93, Lexi150, Mamusia_synusia, d84, L lubią tę wiadomość
Kubuś
-
Wszystkiego dobrego dla Ninki i Kubusia
Był wielki plan zrobienia pierożków leniwych dla całej rodziny, a wyszły twarde i gumowemy jakos zjedliśmy, ale trzeba było w zapasie słoik otworzyć, no dla F. to sie nie nadalo, nie umiała biedna pogryźć.
Lexi ulubiona książeczka u nas to taka http://livro.pl/na-wsi-wisniewska-anna-sku1106545510.html?gclid=COilw4jn3M8CFaULcwodcSUFNg&gclsrc=aw.ds
Ma krótkie teksty o zwierzątkach, zawsze dopowiadam sama cos i mała sie cieszy, z reszta czesto pokazuje na tą wlasnie książeczkę i wydaje odgłosy smieszne domagając sie zeby jej pokazywać
Tusiaa, marissith lubią tę wiadomość
-
Lexi150 wrote:Dziewczyny polecicie jakieś książeczki? Bo Małego w końcu zaczęły interesować. Ale chciałabym takie których zaraz nie porwie (twarde) a jednocześnie żeby jakieś krótkie teksty były. Bo ja mało kreatywna jestem i nie za bardzo umiem wymyślać opowieści do obrazków