Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja ostatnio ciagalam Kubę po sklepach. Zresztą wyjścia Nie mialam.
No Baga super wyglądasz. Też myślałam że masz ciemne włosy i nosisz chustę na głowie i w ogóle taka schowana pod ciuchami i chustami. Za dużo jakiś filmów chyba oglądałam i tak sobie wbilam
jakoś do głowymam nadzieję że niczym nie urazilam
Misza śliczny chłopczyk
Współczuję Wam tych "dobrych" radWiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2016, 22:52
Kubuś
-
Łaskawe jesteście dziewczynki
Oczywiście wiecie, że zdjęcie wybrane spośród całej góry abym wyglądła na nim jako tako.
Ale fajnie, ze nie jest ze mną aż tak źle jak mi się czasami wydaje
Ja też rad nie dostaje. Chyba dlatego, że moje dziecko to takie ostatnie w rodzinie i dobre rady "zużyli" już na wcześniejszeAle komentarze są jak to ten i ten już od 3 mca jadł rosoły a od pół roku wszystko. Ja raz pozwoliłam dac na imprezie pasztet (bo wiedziałam, że domowej roboty i z czego) a mały zrobił minę jakby gówno powąchał i za nic buzi nie chciał otworzyć - od tamtej pory nic mu już nie dają. Albo jedna babcia mówi ubierz a druga rozbierz i ja czasami stoję i się patrzę na nie, bo aż mi ręce opadają i nie wiem co powiedzieć.
-
Baga co tak szybko usunelas fote??poprosze raz jeszcze
ja jak dobrze pamietam to masz blond krotkie wlosy
Zosiu to Twoj chlop taki fochowy jak baby??nie zazdroszcze haha
a co do Ali to tam musze sie napierw zarejestrowac czy moge najpierw wszystko wrzucuc do koszyka i pozniej sie zarejestrowac? -
Witamy Was tak w skrócie mega wczoraj kaszy ryzowej nie chciał jeść a dziss owocowa manne zjadł bez problemu.
I w sumie wszystko ok jesteśmy na wyjeździe. I właśnie Lexiiiiii dobra kobieto dostałaś ofertę z supher pharm że tylko jutro wyprzrdaz.? Powiedz mi czy bez żadnych zakupów można od razu te promicyjne rzeczy kupuc. Bo są moje soczewki w sxtra cenie i musiałbym po nie biec. -
dziewczyny nie chcę być wujek dobra rada, ale raz spróbujcie wywar ugotować na czymś innym niż skrzydełka np. pierś czy udka - zawsze się uda i nie będzie trzeba dodawać kostek rosołowych, vegety i innych rzeczy a pachnieć będzie w całym bloku
a jak dodacie lubczyk to i same bez soli zjecie
dla mnie wywar na skrzydełkach nie jest dobry, sprawdźcie same, że może być lepiej.
Tusia ja mięso zawsze kupuję w kawałku i sama mielę. Albo łopatkę, albo szynkę, a czasem jedno i drugie i wtedy mieszam, bo jak szynka jest chuda to wtedy to mięso mielone jest trochę suche. Staram się zawsze żeby to mięso było jak najmniej przetworzone przez kogokolwiek. No i nigdy nie kupuję gotowca mielonego - zapakowanego. -
Tulipanku ja wtedy zamawiałam na innej stornie i były to dwie torebki.
Tusia kupiłam poł małej dyni i pokroiłam w takie grubsze pasy nie obieralam.
Słyszałam,ze wywar z miesa dla tak małego dziecka jest nie dobry.U mnie rosół wyglada tak:
Ziemniak marchew por i do tego dodaje zawsze jakies warzywo kalafior,dynie,brokuły itp nie używam zadnych soli jarzynek itpWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2016, 20:33
-
No właśnie wiem że się rozpada. Widziałam na necie filmik jak ktoś składał do piekarnika i później skórka fajnie odchodzila. No ale kawałki były duże i świeżą Nie mrozona.
Ja spróbuję zrobić na filecie wywar a na wieprzowinie wywar też jest ok ? Na Kubie testowalam na razie ze skrzydełka i nic mu nie byłopodajcie propozycję na obiad z dyni dla małego
wiem że brusia robiła z burakiem ale burak był ostatnio i z czymś innym bym chciała jakąś nowość
Kubuś
-
Tak Biedroneczko moj małż to fochmen pierwsza klasa, cały charakterek mamusi. Kiedys tak nie było, bo nie widywaliśmy sie tyle co teraz, ja po 12h byłam w pracy, wiec nie było czasu na kłótnie, no i nie było dziecka, a teraz wszystko sie zmieniło
Dobrze, ze piszecie o dyni musze kupic i zrobić krem. Rosół tez dawałam na udkach, tylko troche zjadła. Odtatnio nie umiem sie wyrobić z obowiązkami w domu, gotowaniem i zajmowaniem sie dzieckiem i msm stertę prania, prasowania, nie wspominając o umyciu piekarnika, lodówki...ja nie wiem kiedy ja to zrobie -
Na mięso juz zmielone uważajcie co jest na etykiecie musi byc napis mięso mielone nie żadne zmielone, garmazeryjne, babuni itd w ten sposób oszukuje sie klienta. Sprawdzajcie z tylu na opakowaniu czy skład to samo mięso. Najlepiej jak w sklepie Pani zmieli, ale nie wszędzie jest taka opcja i czesto jest obschniete i brzydkie, bo nie schodzi.
-
Ja nie cierpię w sklepie kupować mielonego bo wrzuca do zlewu myje i mokre mieli potem strzela, lub co gorsze porcuje się i mrozi i jest nie dobre bo woda w nim zamrozona mega psuje smak.
Mi wcielo branzoletke zgubij mi ją mąż. Powiedział żebym byle gdzie nie kladla bo zgubie jak byłam w łazience i włożył do kieszeni. I co gdybym ja polizyla gdzie popadnie to by była a tak nie ma jej nigdzie. Dom do góry nogami wywrocony. W niedzielę była. Wczoraj dwie godz później wyjechaliśmy bo szkukalam rozstap się niebo i ziemia nie ma. Wrocij dziś do domu bo jutro na rano szukał że dwie trzy godziny no nie ma jej. Jestem taka zła.