Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Vayn no żarty zawsze sobie robią czy mało je czy duzo, czy za chudy czy za gruby wg ludzi, nie dogodzisz, Polcia widocznie ma dobra przemianę materi tez bym tak chciała
-
Vayn mam nadzieję, że cię nie uraziła moja wypowiedź. Ja tez mam nerwy jak mi komentująNie hodujesz ludzika Michelin - widocznie Pola tyle potrzebuje i już, ale z miodem przesadzili. Wsciekłabym się.
Zosia jaka fajna alpinistka. A może po prostu lubi dobrą sensację pooglądać z bliska
Wzruszają mnie te historie, aczkolwiek nie wiem czy wierzyć w działanie charytatywne kliknięć i udostępnień na FB.... No są dni, że nic tylko płakać tyle tego ludzie wrzucają.
Mi to by pewnie takie kluski nie wyszły... -
Mnie też to mega wzrusza, ale ja nie wierzę w akcję facebookuowe, często służą temu żeby podbić stronę i ją sprzedać. Kiedyś była afera właśnie, że był fotomontaż dziecka, nie wierzę też w strony z papieżem, jakimiś aktorami itp.
Blanka raz dostała trochę miodu do wody, bo nie chciała pić, a to wg mnie lepsze niż cukier. Nic jej nie było, ale jej nie daję, bo nie chcę żeby się przyzwyczaiła do słodkiego smaku. Mnie wkurzają pytania o siedzenie i każdemu muszę tłumaczyć, że nie "powinna" a "może" już siedzieć, a to różnica. Zaczyna też tyłek do raczkowania podnosić, ale póki co kręci się dookoła własnej osi, ani do przodu ani do tyłu.
Dziś o 5 rano przeżyłam chwilę grozy. Wstałam przed nią i zaglądam do łóżeczka, a tam pusto!! Było ciemno, więc podeszłam do naszego łóżka czy mąż jej nie wziął, patrzę nie ma. Zaczęłam macać po łóżeczku spanikowana, a ona pod przewijakiem spała :] wystawały jej tylko stopy, ale jak zobaczyłam pustą poduszkę to aż mi się gorąco zrobiło. -
Miód nie polecają chyba głownie przez to ze moze miec botulinę i jest alergizujący...
Czytam historie na blogach mam, czy ma funpage na fb i są zdjęcia i pamiętniki...nie pomyślałabym ze ktos moze ściemniać, poza tym sama znam dziewczynę która miała fb bo zbierała pieniądze na leczenie, Raz czy dwa w miesiącu wspomagam kogos drobna kwotą na siepomaga
Natalica tez bym zawału dostała, juz nieraz tak mam jak wyjdę do kuchni na sekundę wracam a tam pusto i nie wiem w która stronę sie udać zeby ją znaleźć -
Ja juz sie boje, ze ten telewizor kiedys spadnie bo tak w niego tłucze...juz nie wspominając o dekoderach, ktore musiały stamtąd zniknąć, to sa minusy nowoczesnych mebli. W dodatku podchodzi blisko tv, no ale co mieszkanie takie małe, ze inaczej sie nie da chyba ze byśmy przestali oglądać...
-
U mnie dużo gra TV. Niestety TVN TURBO ( w sam raz dla chłopaka)
bo w dzień jak sami jesteśmy to nawet czasami nie mam czasu włączyć czy przełączyć z DDTVN. Telewizor jest we wnęce to nie widzi ze swojej bazy. Ale ma zrywy jak usłyszy coś co go zainteresuje. I do dekoderów heja! Co z nimi zrobić, co zrobić ze sprzętem muzycznym? No do piwnicy nie wyniosę.
-
Fajowe te nasze forumowe Maluchy. Wszystkie słodkie i cudowne!
Młody dziś dobrze spał do 3. Później wzięliśmy go do nas i tak się kręcił że szok. Patrzę dziś a tam druga dolna jedynka prawie na wierzchu. Także lada dzień będzie i drugi ząbekvayn, tysiaa93, Tusiaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatali z tym siedzeniem to rodzina chyba jak u nas tutaj. Wczoraj był też kuzyn od Polki - prawie 5,5 msca i chwalą się że sam siedzi
Ja mówię, że super że silny bo POla jak miała 8mcy to siadła. NO to go posadzili, trzymali pod pachami i "siedział"
Każdy brawo bił bo zdolny, bo silny. Stwierdzili że do świąt to napewno już raczkować będzie bo taki zdolny
Lexi gratuluję kolejnego ząbka
Tuli no zdolniachę masz, raz dwa Ci pójdzie sama.
U nas kolejna noc super, bez pobudki, bez kamrminia. Jestem ciekawa jak długo jeszcze będę mogła karmić bo jednak już coraz mniej cycujemy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 10:24
-
Vayn coś w tym jest, bo widzieliśmy ja miesiąc wcześniej i nawet na boki sir jeszcze nie przekrecala więc nie wiem jakim cudem siedzi. Jak poszłam na rehabilitację bo się nie przekrecala to byłam walnieta bo chorób dziecku szukam, a jak nie siedzi to teraz chora jest. Zresztą widać po naszych forumowych skarbach że im szybciej się przekrecaly tym szybciej siedziały, ale nie chce mi się wdawac w dyskusje. Była u mnie koleżanka w niedzielę która 15 lat pracuje w żłobku i kazała mi się nie przejmować, bo ona jest ruchliwa aktywna zaczepia odzywa się interesuje się otoczeniem tzn ze wszystko ok a to że jeszcze nie siedzi to widać nie jej czas. W zasadzie teraz to chyba mogę już mówić że siedzi
nawet mi się dziś pociagnela za swetr do siedzenia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 11:16
-
nick nieaktualnyBaga ooo Yoda! Mały fan Gwiezdnych Wojen rośnie?
Natali eh oni mu krzywdę robią... lekarka kazała im na rehabilitację chodzić bo się nie przekręca wcale. Jak go położą to się potrafi w 1 punkt patrzeć godzinę. A tu go sadzają i sprężynują żeby "ćwiczył" kręgosłup. Dzieciaki mają czas, po co to przyśpieszać? U nas też Polka dość późno ze wszystkim ruszyłaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 11:21
-
I właśnie przez takie gadanie później idzie w świat że pół roku to już musi siedzieć. Mojej koleżance chyba właśnie chodziło o to o czym piszesz ze Blanka się interesuje wszystkim dookoła i ładnie się bawi zabawkami. W sobotę byliśmy u teściów co twierdzą że Blanka taka opóźniona w rozwoju i wiem że jej się tak przypadkiem udało ale kopary im opadły. Teściowa mówi do małej chodź do babci a mala zaczęła kręcić głową i nie nie nie tata tata
a mąż ja trzymał