Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalica ale jadla stale pokarmy? W wiekszości słyszałam że właśnie dzieciaczki odmawiają stałych i moj też tak miał, za to mleko z butli ok.
Przy okazji mam pytanko do Was. Część z Was pisała że maluszki mają problem z jedzeniem grudek tak to nazwijmy. Otoz u mnie jest tak samo. To znaczy uwaga, chętnie zje ziemniaka normalnie potłuczonego, marchewkę startą na dużych oczkach czy w kostce, mięsko w małych kawałkach. ALE. słoiczek z zupką od 7 miesiąca np kalafiorowa ma malutkie kawalki warzyw i tak sie krzywi, ma odruch wymiotny, to przykro karmic i musze blendowac. Tak samo np. Jakies risotto lub zupka z ryzem. A sam ryz podany nawet widelcem spoko. No nie rozumiem tego. Jak sobie poradziłyście?
Edit.
Tysia, wszystko wskazuje na to że Leon
Vayn, w sensie ze masz ciepło w domu, że tylko pieluszką? Czy grubszy pajac?
Kacper ma bawełnianego pajaca i kocyk minky, taki średni. I skubaniec się rozkopuje i czasami jak się budził i brałam do karmienia to był chłodny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 15:04
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Tysia no u nas tradycjijako takiej tez nie ma. Ale niestety Halloween bardzo adoptuje sie do naszego kraju i coraz więcej dzieciaków puka do drzwi. Mi to nie przeszkadza, chociaż obce. W kwestie tradycji wchodzić nie będę, bo i mnóstwo religijnych świat ma korzenie w pogaństwie. A słodycze - kupiłam specjalnie jakieś cukierki, bo normalnie to u mnie tylko gorzka czekolada i gumy do żucia:)
Heloł Edi. Gratuluje Leona
Mój tez je grudki i kawałki i nie uczyłam, ale,pierwsze jadł właśnie ze słoika.
Mój śpi tylko w śpioszkach, ale u nas gorąc. 23-24 st.
Ediii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEdi no u nas ciepło 24-26 stopni, zresztą ona się tak kręci paskudnie że ja się boję ją przykrywać kołderką. W śpiworku mi się pociła, a miała tylko body z krótkim założone do tego. Pajacyk też cieniutki, jak bodziki.
Gratuluję Leona
U nas grudki bez problemu - w zupie miała problem przez dłuższy czas, teraz jest spoko
W kwestii słoikowej nie pomogę bo u nas akceptowane są tylko deserki.
Ediii lubi tę wiadomość
-
Edi gratulacje! Jej to Ty już 27 tc prawie. Jak to szybko leci.
Nasz się nauczył jeść grudki na sloiczkach. Ale dopiero od niedawna. Widocznie coś Kacperkowi konsystencja nie odpowiada. A co do mleka to też 210 wciaga już od dłuższego czasu.
Ediii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój dzieć śpi już 2,5h ciekawe o której mi spać pójdzie

A nie chwaliłam się, wczoraj zrobiłam Polce kisiel na kompocie malinowym - przetarłam przez sito też maliny. Zjadła całą salaterkę, a mnie poganiała tylko. CO chwila był ryk bo nie nadążałam z łyżeczką
Małżu opędzlował 2 salaterki, nie mógł się nachwalić. Pytał dlaczego wcześniej nigdy nie robiłam :o
-
Witam się choć powinnam powiedzieć dobry wieczór

Edii ale szybko Ci leci ta ciąża...Kacperek będzie mieć braciszka super
Coś Ada mi się popsuła, dzisiaj maruder straszny i nic nie chciała jeść tylko mleko
oby jutro było lepiej, dobrze że malz w domu .
A Igorek kaskader mały rośnie ...oj bidulek musiał się wystraszyc już nie mówiąc co mama przeżywała eh.
Ediii lubi tę wiadomość
-
Brusia super kostium, to chyba jakiś Jasiowy pająk? Slodziak

Mój miał dzisiaj tylko dyniowy sliniak
no ale z dyniami i tak nie chciał pozowac, zero współpracy 
Edii Leoś to piękne imię, myślę ze moj drugi synek będzie miał tak na imię
chociaż nie ukrywam, ze jak by się nam przytrafila jakaś ciąża to fajnie by bylo mieć dziewczynkę do pary
Ediii lubi tę wiadomość


-
Jescze dzisiaj rano pomyslałam czytając wasze posty ze jak dobrze ze Michas ma apetyt i je wszystko, az do dzisiaj popołudnia, zupka be, kaszka be, tylko cycek, przy każdym inńym daniu było brzęczenie i płacz. Mama nadzieje ze to tylko chwilowe. Moze moje dziecko sie przestraszyło, bo ostatnio sporo osób mnie pytało do kiedy karmie, ja taka niezdecydowana i dziecko mi chchialo pokazać ze nie tak prędko z tego zrezygnuje
Macie do polecenia jakaś wodę morska do nosa, ale ktora bez problemu aplikuje sie dziecku na leżąco?
natalica06 lubi tę wiadomość


-
Cześć lutówki

Nie wiadomo kiedy miesiąc nam stuknął!
Mam dwa pytania do doswiadczonych mam. Pierwsze pytanie z kategorii kupa. Czy wasze pociechy karmione piersią też na początku mialy kupe w kazdym pampku? Borys mam wrazenie, że czasem wali co kilka minut... jesli tez tak mialyscie to kiedy to się jakos unormowalo? Pisza, ze jest nadzieja kolo 6 tyg, inni pisza, ze dopierojak dostanie stale pokarmy, jeszcze inni, ze tak bedzie tak dlugo, jak dlugo bedzie cyc, stad moje pytanie jak to wyglada w praktyce.
Pytanie drugie, czy organizm w jakiś mądry sposob przyzwyczaja się do pobudek w nocy i rwanego snu i przychodzi taki dzien, ze mimo,ze sie wstaje w nocy x razy to i tak jest się wypoczetym? Dziś na przyklad spalam 4+2,5+1=7,5h, niby dużo, ale dalej czuje się totalnie rozbita
natalica06, Mamusia_synusia, lula.91 lubią tę wiadomość
-
Dana ja używam tej, na leżąco bo Blanka jeszcze nie siedzi http://www.aptekagemini.pl/babycap-woda-morska-1m-spray-30ml.htmldana222 wrote:
Macie do polecenia jakaś wodę morska do nosa, ale ktora bez problemu aplikuje sie dziecku na leżąco?
Nie ma takiego dużego psiku, więc się jej nie boi
dana222 lubi tę wiadomość
-
Co do kup to u nas się unormowało przed stałymi pokarmami, ale nie pamiętam ile to trwało. Miesiąc max 2. Jeśli jesz to może zrezygnuj póki co z nabiału zobacz czy sytuacja się poprawi.kkkaaarrr wrote:Cześć lutówki

Nie wiadomo kiedy miesiąc nam stuknął!
Mam dwa pytania do doswiadczonych mam. Pierwsze pytanie z kategorii kupa. Czy wasze pociechy karmione piersią też na początku mialy kupe w kazdym pampku? Borys mam wrazenie, że czasem wali co kilka minut... jesli tez tak mialyscie to kiedy to się jakos unormowalo? Pisza, ze jest nadzieja kolo 6 tyg, inni pisza, ze dopierojak dostanie stale pokarmy, jeszcze inni, ze tak bedzie tak dlugo, jak dlugo bedzie cyc, stad moje pytanie jak to wyglada w praktyce.
Pytanie drugie, czy organizm w jakiś mądry sposob przyzwyczaja się do pobudek w nocy i rwanego snu i przychodzi taki dzien, ze mimo,ze sie wstaje w nocy x razy to i tak jest się wypoczetym? Dziś na przyklad spalam 4+2,5+1=7,5h, niby dużo, ale dalej czuje się totalnie rozbita
A w kwestii spania to mi też było na początku ciężko wstawać w nocy, zwłaszcza, że o różnych porach, ale po jakimś czasie pory się w miarę unormują i będzie łatwiej. Poza tym jeśli jesteś zmęczona to poproś chociaż raz w tygodniu żeby np, mąż wstał do dziecka przyniósł Ci je do cyca i odłożył po karmieniu. Jeśli pośpisz chociaż raz na jakiś czas dłużej ciągiem to nawet jak to będzie krótszy okres to będziesz bardziej wypoczęta.
kkkaaarrr lubi tę wiadomość

















