Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj dostał parowke w rękę zero zaibteresowania, na chlebek ma odruch wymiotny. Oststnie dwa dni jadł pulpety z wieprzowiny i smakowało mu. Dziś dałam odrobinę danio i normalnie miał iskry w oczach ale po tamtym ekscesie z jajkiem ja nie podawalam takich rzeczy. Pojedziemy dziś i kupię piatusie. Jakoś w weekend przyszły jajko spróbujemy znów. A dziś dostanie trochę naszych pulpetow że śmietana i jemu ugotowalam pierś marchew pietruche taki stsndard do tego danio aby nic nowego ponadto.
-
ja nie sole. Czasem mu dam rosół taki jak dla nas posolony. Nic mu nie było ale jakos nie chce solic jeszcze
No ja myslałam nad tetrą bo jest ostre mrozne powietrze i jakos boje sie zeby wdychał, żeby nie zachorował.
Zosia gdzie i po ile kupiołas ta arke? ja sie zastanawiam własnie nad ostania zabawką dla niego póki co :d tzn planujemy piaskownice mu zrobic na podworku chociaz do placu zabaw mamy 10 minale wole miec u siebie tez bo wiadomo , że nie zawsze sie bedzie chcioało isc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 13:00
Kubuś
-
Zosia mój się tą arką codziennie bawi schowaj i daj za tydzień i tak w kółko,ja mam kilka takich zabawek co tak robię bo się nie bawi i co jakiś czas którąś się zainteresuje. U nas hit póki co od dłuższego czasu to hula kula musi grać non stop.
a obiadki osobno gotuję ale z tych produktów co my jemy, bo mały je o innych porach ok 13 my po 17. Daje też słoiczki17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Natalica jasne, że dziecko to nie zwierzę żeby je tresować
Ja swojego nie sadzam jak na lekcję na 45 minut równo z dzwonkiem i szkolę z "przedmiotów"Tak przy okazji zabawy tylko kładę nacisk np. na konkretne zwierzaki (ze 3). Układamy je sobie z pluszaków i całujemy, itp. I przy każdej okazji powtarzam. A tak w ogóle w jednej książeczce mamy nutrię, perliczkę i osła - jak robią te zwierzęta?
Czasami taka zabawa to wyzwanie
-
Haha baga no u nas też to tak wygląda że się ogląda przecież musztry mu nie dam tylko chyba częściej trzeba się powtarzać a śpiewamy piosenki z pociągu fp, szczeniaczka po o mój rozmarynie czy pierwsza brygade. O mrowkach na nocniku też. Też głosu nie mam no ale jak gotuje to czymś muszę go zająć lub sama się ogarniam.
-
A wczoraj Mąż przyjechał z bukietem tulipanów, dał Igorowi żeby pocieszyć mamusię bo ostatnio źle się czuję
tak pięknie trzymał te kwiatuszki a mi się łezka w oku zakrecila.
tysiaa93, vayn, Mamusia_synusia, Zosia_wop, dana222 lubią tę wiadomość
-
Ja tam tez z Jagoda duzo czasu spedzam na podlodze,duzo jej czutam,opowiadam. Zauwazylam ze ma teraz taki bum naukowy, szybko chwyta. Stad proba z nocnikiem i dzis sukces z kupa na nocniczek:)
A gdzie te papmersy w promo bo jakos nie uchwycilam...???
My 2 dni odtatnie bylismy w gosciach. Ale sie ladnie z dziecmi bawila:) smiac mi sie chcialo bo 2,5 letnia bratanica Lubego wziela Jagode za raczke i mowi, no chodz, no chodz,wstan i chodz:) delikatnie ciagnac ja za ta reke:) ale sie usmialismy:-p 3-letni bratanek na odmiane na poczatku bal sie Jagody jak raczkowala...myslelismy ze to Lubego sie boi a okazalo sie ze Jagodyale przeszlo mu:)
-
Dzięki za życzenia :*
D pare dni temu nauczyła się sama na niego wchodzić i schodzić, troszkę się pobuja. Myślę, że go lubi ale na początku był na niego większy szał
Pieluchy nosimy 4. Na mrozy smaruję krem i zakładam szalik więc zawsze trochę buzi ochroni. Je w zasadzie to co i my. Wczoraj pulpeciki z sosem i nawet skubnęła trochę pizzy ale wszystko wyplułaKonik jest z little tikes. Nie mam pojęcia czy jest w ikei bo przez allegro zamawiałam. Fakt, miejsca sporo zajmuje dlatego na wiosnę wystawiamy go na dwór
-
My cały czas na pampersach jedziemy. Do niedawna tylko te białe a teraz już zaczął zielone tolerować. Nigdy nie zdarzyło się żeby przeciekly. Mamy 4 ale widzę że jakoś dziwnie się zaczely odciskiwac. Może pora ma 4+ już.
-
A Wy juz wszystkie obiadki dajecie poprostu rozdrobnione? Bo ja to cały czas papki na gładko albo z jakimiś kawałkami niedużymi. Czasem dam np kawałek rybki to w kawałkach . Bo jak np marejcwka groszek i mięsko w kawałkach wszystko obok? W ten sposób dajecie? A zupa to zupa jak dla nas woda czy taki mus, papka? Wstyd się przyznać ale słoik u nas jest najczęściej bo nie mam weny co ja mam mu dawać. Tym bardziej ze po jajku dziś była cała buzia czerwona. Weźcie coś poradzicie
A i przed momentem małe dwa kroczki za pchaczem były jupiiii !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 18:32
Lexi150, Zosia_wop, tysiaa93, vayn lubią tę wiadomość
-
Jak zupa to nalewam do miseczki, widelcem rozdrabniam warzywa, dodaje też mieska i tak je. Najpierw gęste normalną metalową łyżeczką bo ta dziecięca to bym się zamachala a potem rzadkie pije prosto z miseczki. A jak coa innego to gniote tylko widelcem.
No a ja mam pytanie jak podać naleśniki? Bo bym zrobila Młodemu ale jak mi to podac? Jakieś kosteczki pokroić? Nie mam pomysłu. -
Tusia arkę kupiłam za 119zl na Allegro z darmowa wysyłka do paczkomatu, jak chcesz poszukam linka.
Chyba masz racje D i schowam ją na razie, te figurki to fajna sprawa, ale dla starszych dzieci moze bardziej, w ogole tez nie słucha tych odgłosów a tym bardziej wierszyków. Bawic sie na pewno bedzie, ale chyba jeszcze nie ten czas.
W zasadzie chyba z zabawek to wszystko na 5min. Kupiłam chustawke do futryny i kulki do basenu zobaczymy czy polubi.
A no i ja noe uważam, ze uczenie takiego małego dziecka tp szkolenie czy cos...przeciez pd czegoś trzeba zacząć, od prostych rzeczy w formie zabawy i wspólnego spędzania czasu. W zasadzie to sie bedzie bedzie ciągnęło cały czas, teraz zabawa potem lekcje, nauka. Ja tam akurat czesto lubie podpatrzeć na fb czy ma forum co robią inne mamy ze swoimi maluchami i czego ich uczą. Ostatnio widziałam, ze niektóre juz rysują specjalnymi kredkami, czy piszaw co sie wspólnie bawią i co juz potrafią, czy jaka zabawkę polecają.tulipanna lubi tę wiadomość
-
brawo dla Wojtusia
ja daję Kri różnie albo BLW każdy składnik osobno lezy obok siebie i tak mi ładnie je łososia i makaron w jakimś sosie itp. Zupki robię kremy np z dyni i podaję z kubeczka, albo takie przecierki jak w słoiczkach +8ms z kawałkami np kaszy czy drobno pokrojonymi warzywkami(Np gotuję warzywa + mięso i blenduję i potem w to wrzucam kaszę/makaron) Owoce zazwyczaj w formie zblendowanej bo się obraził np na jabłko w formie stałej i je tylko w formie papek.
Mój dziś cały dzień gada na wszystko nie nie nie i kręci głową haha
vayn, Kri lubią tę wiadomość
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Zosia a jakie to kredki babcie chcą coś na urodziny kupić i nie wiem co im powiedzieć?
Mój wierszyków też nie słucha wyciąga tylko figurki i roznosi po domu i wciska te kosze z rybami i owocami i tanczy do muzyczek.
Ja nie wiem jak mojego rozwijać bo on książeczek jeszcze nie lubi oglądać dłużej niż 2min. Nos, lampa itp pokazujemy mu i papa ale z marnym skutkiem17/2/2016 B
11/3/2018 I