Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No własnie mój np z lidla uzywa 5 . z dady uzywa 4+ ale ta chłonnosc wiele do zyczenia ma. Musze mu czesto zmieniac. 4 to w ogóle przesikiwał po spaniu. Duzo oije i duzo sika
a tak ile wychodzi na szt jak jest promocja? 90gr? czy taniej czy drozej?
Pierwsze siku na nocnik zrobionetysiaa93, Bruśka, Lexi150, Mamusia_synusia, vayn lubią tę wiadomość
Kubuś
-
I tak i tak nie dobrze z tą pracą.... Idziesz do pracy odrazu, nie widzisz jak rośnie dziecko, ale masz kasę i ciągłość pracy; nie idziesz widzisz jak dziecko rośnie, ale wypadasz jednak troche z rynku i kasy brak. Trzeba szukac czegoś nowego, a znam takie mamy, ktore miały tylko na chwile nie isc do pracy i tak to trwa, a ich dzieci za cheile pójdą do gimnazjum. Oczywiście generalizuje, bo kazdy przypadek jest inny i z rożnych powodów do pracy kobietynie wracają. Ja tylko rozpatrzam przypadek akurat mojej mamy, która poświęciła sie dzieciom, a pozniej bardzo żałowała, ze tej pracy nie miała, a jak dzieci stały sie samodzielne przypłaciła depresją, dlatego ja sie tak jakos tego boje
-
A co do znamion to moja nie ma, ale jak moj mama była ze mną w ciaxy to uderzyła sie w piszczel o taki mały stołeczek i miała tam ranę i ja urodziłam sie z plama na nodze w tym samym miejscu co mama sie uderzyła
-
A ja Wam powiem że z jednej strony się cieszę bo pójdę wyjdę z domu odpoczne wiadomo w pracy też stres ale to co innego i mimo że jestem typem samsona to lubię do pracy iść. Choć prawie nikogo w moim wieku nie mam tam. A z drugiej strony się boję bo tyle się pozmieniało że wszystkiego na nowo będę się uczyć i jak coś to nowe stanowisko choć tu jest wielka niewiadomą jak to będzie.
Mąż zobaczy jak to jest bo tydzień on będzie gotowal i ogarnial bo wyjdzie z pracy o 13 odbierze małego i niech działa albo zrobi obiad podszykuje i dopiero po niego pójdzie. Wiadomo że dużo nas ominie ale myślę że też bardziej będziemy czas doceniać wspólny.
-
A ja nigdy nie miałam parcia na kariere czy jakiś rozwój zawodowy. Moim marzeniem od zawsze bylo poświęcenie sie rodzinie. Dzieci, Mąż, dom. Moja mama caly czas zawodowo pracowała więc może dlatego ze mi jej trochę brakowało...
Wiem ze predzej czy później będę musiała wrócić bo kasa ale to raczej nie będzie moja wola a przymus. Póki co cieszę się że nie stoje przed tym dylematem. -
Ja właśnie sie wczoraj z kierownikiem umówiłam ze wracam 10 kwietnia, jak zapomnę kiedy to jest to PiS w tv mi na pewno przypomni. Ja chce wrócić do pracy, brakuje mi tego ze muszę sie "zrobic", ubrać normalnie, nie tylko dresy i wyjsć z domu. Brakuje mi jeszcze rozmów nie o dzieciach. Wiem ze szkoda bedzie Michasia zostawić w domu i przeraża mnie organizacja, bo teraz czasem brakuje czasu to co to bedzie jak bede w domu dopiero ok 17, bedzie sie trzeba bawić z dzieckiem, gotować obiad a o fitnessie to juz bede mogła zapomnieć. Ja lubię moja prace ale w dłuższej perspektywie bede musiała poszukać czegoś bliżej bo do tej dojeżdżam prawie godzinę. U mńie wraca sie na to samo stanowisko, ale zdarzyło sie juz ze zwalniali dziewczyny zaraz po macierzyńskim. A jeszcze wprowadzili jakieś udoskonalenia wiec moze juz ńie byc potrzeba tylu ludzi w wzespole i jak bedzie miejsce w innym to moze bedą przenosić, No ńie wiem zobaczę co bedzie jak wrócę
Moniaa lubi tę wiadomość
-
Może to zabrzmi okropnie, ale dla mnie ten magiczny "zapach" o którym wszyscy mówią nie istnieje. Owszem po kąpieli pachnie czystością, ale albo mój się za bardzo poci albo co, bo czasami to wręcz brzydko pachnie
a jak tylko się urodził to wszyscy mi go wąchali, bo dzieci "mają swój mleczny zapach". Ja go nie czuję i nigdy nie czułam u żadnego dziecka
-
a ja akurat dziś wysłałam formularz do żłobka o zapisie od września i potem od lutego są rozmowy. Ale ja więcej będę wiedzieć w marcu zależy jak mi te badania wyjdą. Jak muszę iść na operację to chyba wcześniej wrócę do roboty. Ja jestem zdania że dziecko powinno iść do żłobka jak już dobrze chodzi. I też uważam że jak dziecko nie ma kontaktu z rówieśnikami (jak moje, nie ma z żadnym dzieckiem) to dużo traci i na pewno więcej się w żłobku nauczy. Żłobek mam w bloku obok za 1500 heh ale przynajmniej widzę codziennie jak te panie się dziećmi na spacerach zajmują.
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Ja też prędzej czy później oddam Mlodego albo do żłobka albo do przedszkola. Zobaczymy gdzie sie dostaniemy. W przyszłym miesiącu zalatwimy chyba papiery.
Baga wcześniej też nie czułam tego "magicznego" zapachu. A ulane mleko powodowalo odruch wymiotnyale teraz szczególnie rano pachnie taką mieszanką pościeli i wieczornego kapania. I normalnie zjadlabym go wtedy
ale mój się nie poci. Czasami tylko przy jedzeniu po szyjka ale ogólnie nie mamy z tym problemów.
-
Lexi węch w ciąży Ci się wyczula. Baga ja też tak jakoś tego nie czułam po kąpieli jak nasmarowany to tak. D to my 890 zapłacimy plus wpisowe 400 i wyprawki i rzeczy i płakać mi się chce no ale mus. Muszę też iść zarobić splacimy mój kredyt studencki ślubny i będziemy mogli mieszkanie kupić. Ale jeszcze rok musimy wytrzymać.
-
Mi tez sie chce plakac na powrot do pracy... Przegladalam zlobki... No masakra jakie te ceny... I dzieci duuuzo choruja na poczatku w przedszkolach... Mysle ze moja pojdzie od sierpnia moze wrzesnia... Moglabym byc kura domowa gdyby nie fakt ze chcemy ten domstawiac.. A i z 1 poborami byloby ciezko... Wiecie co? Nastepne pobory juz dostane 100%!