Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tam widać zboczuch jestem bo bym chciała zobaczyć te efekty przed i po tak w ogóle witam w czwartek.
Wczoraj byliśmy sami cały dzień i po południu nie spał i darł się o wszystko. Dosłownie o wszystko co było nie po jego myśli to krzykiem chciał załatwić. Łeb miałam 5/9 - jak go tego oduczyć? Ale przetrwałam. I nawet wieczorem uszyłam mu ze starych dresów czapkę i komin bo się okazało ze ze wszystkich wyrósł. Nagle. Potem może się pochwale.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 08:49
-
a ja sobie szukam jakiejś inspiracji na fryzurę. Chcę iść w przeciągu 3 tyg do fryzjera i sobie podciąć włosy jakieś 3 cm bo mam już problem z rozczesywaniem i jakoś odświeżyć kolor na wiosenny, ale to końce bo nienawidzę odrostów.
Noc do d**** jak każda ostatnio, mam nadzieję że mu to minie. Całą noc jojczy przez sen.
Zastanawiam się też czym do jedzenia mu zastąpić kp do snu w dzień17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Witam Baga i pozostałe dziewczynki
No laski niezłą macie wyobraźnię tak, tak, oczywiście, wrzucę całą fotorelację hahahahaha
U nas też ostatnio noce średnie. Jojczy przez sen z zamkniętymi oczkami. Chyba z milion razy. Wsadzam smoka i cisza. Ale ja oczywiście mam pobudki, więc jest super ale to jeszcze jakaś końcówka skoku, albo dolne czwórki j....ne tak go męczą. No spuchnięte już ze 3 miesiące i jeszcze się nie przebiły, a górne już dawno są
Wczoraj byłam w przychodni zapytać o szczepienia, a mój Księciunio ma na czole pięknego siniaka po niedzielnych zakupach dwóch lekarzy pytało mnie co się stało? Nosz k....wa tak się poczułam jakbym go biła. Każdemu musiałam tłumaczyć, że siamo zwiedzał sklep i dźwiąknął -
Jak wyszly Jagodzie te 4 to troche sie uspokoila bo tez bylo do bani. I to dosc dlugo. Ale nadal potrafi marudzic bo one owszem sie przebily ale nadal wychodza bo to duze zeby. I dlugo majstrowala w buzi. I taka ogolnie jeczybula byla. Zmywalam a ona przychodzila,lapala za nige i brzeczala, najlepiej bylo na rekach albo jak siedziala na mnie okrakiem,ew lezala obok mnie
-
Ja sie zastanawiam jak to bedzie jak wrócę do pracy, teraz czasem nie mam jak czegoś zrobic w domu bo Michał brzęczy i chce na ręce albo trzyma sie mojej nogi, a co dopiero bedzie pozniej. W domu bedzie wyglądało jak po przejściu huraganu, a o obiedzie nie wspominając, dobrze ze Michałowi gotuje babcia a ja mam kantynę w pracy wiec tez pojem, a maz hmmm bedzie żył na kanapkach
-
Noooo ja wiem, że próbuje się komunikować i to mnie nie denerwuje, bo to raczej nam idzie dobrze. Jakoś zawsze wiem o co mu chodzi. Po drzemce porannej zawsze pierwszy wstaje i dzisiaj z szafki nocnej podawał mi gumkę do włosów i mówi "pumba". Hahaha. Padłam. Wczoraj w Biedrze pokazuje pomarańcze i mówi "po". On dużo mówi, ale drze się jak np chce na ręce, jak się potknie, jak klapnie na dupkę, jak mu się coś nie otwiera itp.. Taka jęczybuła znowu, ale to może przez te zęby. Ciągle czekamy na górną dwójkę, ale ja tam widzę, że dolne czwórki na horyzoncie.
-
Baga ten komplecik uszyłaś? Zajefajowy! Ja zamówiłam właśnie na przyszły tydzień też zestaw czapka+komin. Ty może zajmij się szyciem Z chęcią bym taki kupiła. A Miszka jak zwykle przesłodki.
Mamusia byliście już z Marcelim na dworze z rowerkiem? Bo ja się jednak szykuję żeby kupić i się zastanawiam jak wrażenia Ale raczej używany wezmę a na pewno z pompowanymi kołami. -
Baga wow!! sama bym kupiła od Ciebie jakbys mi uszyła Butki tez fajne
Lexi gdzie zamawiałas na allegro ? sama bym zamówiła jakis fajny komplecik.
U nas nocka spoko . Obudził sie o 5:30 na jedzenie i poźniej o 8Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 14:21
Kubuś
-
Fajny Misza. U nas nici ze spacerów wieje ze łeb urywa i raz słońce a raz grad . A mi porysował się na buzi metalowym prętem od suszarki na ubrania. Dobrze ze w oko nie trafił ale ufff pręga zeszła a wyglądało to nie fajnie . Nie mozna się odwrócić na chwile. Dana ciekawe jak Np nasze matki ogarniały dom prace dzieci i obiady. U nas zawsze był obiad nawet o 5 wstawali ugotować nam już dużym bykom