Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ahhh te zęby! U nas chyba tez to bo zazwyczaj jak usypia od mycia do spania w pół godziny to dzisiaj płacze i lamenty 1,5 h. Na rękach źle, w łóżeczku źle, to ma być tata, to mama, z małpą, bez małpy itp. No i rano o godzinę krócej:/ coś w tym jest ze może się szykuje na mowy czas:)
-
D ja w dzien jeszcze rano jak wstanie to z 30min na mnie leży i ciumka, pozniej do drzemki, po powrocie ze spaceru, bo juz zmeczona, pozniej wieczorem co cheile ciumka idzie i wraca, az do pójscia spac i w nocy minimum 3 razy na noc nawet jak zje parówkę i kromkę chleba to i tak dalej chce cycy i ciągnie mnie za bluzkę i krzyczy i wsadza mi ram rękę i tarmosi za sutek ehhh no w czarnej dupie jestem, ale pocieszam sie, ze wracam di pracy to moze sie odzwyczai troche dla mnie byłoby najlepiej zeby @ wróciła, ale co jak cycy i cycy..,
-
Oj dziewczyny ale to życie jest . Najpierw wylewa się łzy i siódme poty żeby karmić cycem a później robi się to samy Tylko tyle żeby przestać karmić i oduczyć niewiadomo co gorsze.
Mój od x czasu upodobali sobie podnoszenie bluzki i patrzenie na brzuch z reguły na mój . Ciekawe czy mi gdzieś na mieście tak zrobiKubuś
-
Ha ha! mój nie karmiony a ma cycobsesję a brzuchybtez lubi i grzebanie w pępkach:)
Dzisiaj się wsruszylam bo wyjął swój kubek doidy i dawał misiowi pić mówiąc mniam mniam. Takie to dzidziusiowe ciekawe czy będzie dużo udawał...Mila920, vayn, Mamusia_synusia lubią tę wiadomość
-
Ja Wam powiem ze to z cyckami/smoczkami/pielucha etc to przyzwyczajenie jak kazde inne. Mojej siostry syn zasypial i musial trzymac za reke ja, i tak spal niemal nie dawal sie puscic nawet przez sen,urodzila drugie dziecko i sytuacja ja zmusila do zmiany tyvh przuzwyczajen,nie spal jej,kabaret. Do mnie mowila-skasuj to macanie jak najszybciej bo im dluzej tym bedzie gorzej. I miala racje. Moja tez ma obsesje cyckow,tylko na rece ja wezme to od razu lapie pod bluzka a juz nie karmie przeciez dlugo. Łapie i mamle swoja warge wtedy jakby ssala.udalo mi sie do zasypiania to zlikwidowac,no ale noc sama w sobie od pierwszej pobudki to juz trzeba ja wziac bo maca a najgorsze ze ruszyc sie nie moge i przekrecic na wznak czy drugi bok. Efekt jest taki ze wstaje rano polamana. I mimo obcinania paznokci mam podrapany dekold bo moja skora alergika nie daje rady wytrzymac z takim ciaglym drapankiem.
Wczoraj powiedzialam basta! Obidzila sie,zaczela poplakiwac to ja wzielam na rece-uspokoilam i odlozylam-ryyyyk,no to jeszcze raz,kolejny ryk, az zaczela tak plakac ze wpadl Luby z awantura ze sie pastwie nad nia,wzial ja a ta jeszcze wiekszy ryk bo chcilala do mamy. Wzielam ja znow-uspokoila sie i ja odlozylam. Za pol godziny znow placz ale ululala sie w lozeczku a potem co 15 min ryk az o 23 skapitulowalam... Oczywiscie Luby przeciwko mnie bo uwaza ze moj podrapany dekold to niska cena za spokoj Jagody.. Rece mi opadly..jego ciagle nie ma,ale ja to mam byc ze stali.. Ja nocnikuje Jagode, on nie wysadza,zero pomocy a jeszcze niweczy moje osiagniecia... Wyzalilam sie porannie niewyspana... -
O Tuli to jak z moim mezem. Jak Michał płacze przy usypianiu to ten tez czasem wpada i na mnie ze mam go wziac, ze widać ze on nie bedzie spał, daj mu cyca. Tylko on nigdy nie usypiał Michała wiec nie wie jak to robić, po drugie takim wtargnięciem jeszcze bardziej pobudza Michała do płaczu i jest większy wrzask. Najgorzej było jak M z nami spał w sypialni, to maz wiecznie z pretensjami bo on chce spac bo wstaje do pracy. Tuli jak Cie boli to próbuj oduczyć drapania, a faceci jak chcą sie wymądrzać to niech zostają tydzien sam na sam z dzieckiem
-
Boże faceci zawsze najmądrzejsi, szkoda że tylko w gadce. Ja też albo się pastwie bo czegoś chce oduczyć albo pozwalam na wszystko. Generalnie zawsze robię nie tak jak trzeba. Szkoda tylko, ze wszystko ja robię, a on tylko gada..
Dziewczyny ta tablica kredowa jest na allegro jeszcze taniej niż na Ali, no i nie trzeba czekać, też zamawiam super pomysł myślę tylko czy przykleić jako zwykły prostokąt czy jakoś fajny wzór wymyślić. To się tnie pewnie takim nożykiem tapicerskim?
-
A ja to czasami myślę, że mój w drugą stronę. Bardzo oschły i ostry jest dla małego. Upadłeś - wstawaj ze szkła nie jesteś, płaczesz, bo czegoś ci nie daje - płacz nie rozpuścisz się. Aż ostatnio mu powiedziałam, że to dzidzia a nie nastolatek i on jeszcze nie rozumie tej "musztry". Czasami trzeba przytulić, bo te dla nas bzdury to dla jego małej główki dramaty.
Mila ja myślę, że to folia to ciąć możesz też nożyczkami. Zgap coś z sieci - mnóstwo fajnych pomysłów jest!
Dziewczyny mi tam nie przeszkadza ta cycobsesja, bo mi bluzek nie zdziera specjalnie przy ludziach. Ale wam współczuję, ze zostało wam już tylko przefarbowanie i TRWAŁA ONDULACJA hahahahhaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 07:50
-
nick nieaktualnyEh mój mąż to samo POlka zaczyna płakać w łóżeczku - bo coś się niedobrego śni, bo smoczek wypadł, bo niewiadomo dlaczego Ja stoję nad łóżeczkiem, głaskam, całuję staram wyciszyć. A mój mężu co? A no "chodź Polusia do tatusia położymy się obok mamusi"
Mnie Polena nie dotyka po cycach, ale też może dlatego że ja plaska jak deska praktycznie haha Wczoraj córa koleżanki 2.5r tak ją miętosiła że masakra. Ta już nawet nie reagowała, chyba to już normalka dla niej
Na 14 mamy rehabiliację, ąż mi się nie chce jak pomyślę ile wrzasku będzie -
Zosia ja to tez szybko nie zakończę kp. Jak karmiłam tak jak ty w nocy x razy i nad ranem na dłuższy sen i w dzień do drzemki 2 razy to teraz w dzień godz 10 i ja już cyc znowu bluzkę ciągnie i wrzaski. A zawsze było dopiero koło 12. Także więcej karmie niż miesiąc temu nie wiem czy to normalne. I rano żeby neo wstał o 5 to ja innego sposobu nie widzę niż cyc .... faceci to mądrzy mówią odstawiaj już ale jak wrzaski to weź go do cycka po raz setny np w nocy.
-
Bylam wczoraj u tego lekarza - może odra poszczepienna, może NOP, może uczulenie a może odra i uczulenie. Nie widziała tego w sobotę wiec ciężko ocenić. Powiedziała ze odry się nie leczy. Najgorsze sa ewentualne powikłania...
Tak czy siak, po rozmowie z mężem, analizie budżetu decydujemy się na opiekunkę. Co więcej, już ja znalazłam - moja kuzynka:) -
Cholinder a mój zamiast przestawiać się na nowy czas, to pogłębia zimowy śpi do 9, dzisiaj do 9.30. Chyba odsypia 2 noce zębowe
Mam taki stres chyba przez to czwartkowe szczepienie, że od wczoraj mam taki nerwoból, że ledwo głową ruszam Myślicie, że jak ja jestem lekko przeziębiona to jest jakieś ryzyko na szczepienie? Kurde może przełożyć? Fuck -
Zosia dokładnie tak chcemy zrobić. Tylko za nasze dostaniemy max 200tys 100tys byśmy mieli swoje takie mieszkanie yo koszt 350000 więc myśleliśmy że będzie ta dopłata bo jeszcze trzeba przecież urządzić i to porządnie bo to już na zawsze by było. Ale teraz czytam o tych kredytach i chyba nam ho i tak by nikt nie dał bo mąż dobrze zarabia ale dzięki premium za sprzedaż które są wiecie pod stołem a na papierze 1700 na rękę a ja umowa zlecenie na rok póki co trzeba by chyba rodzica któregoś brać do kredytu coś takiego czytałam że można ale kurcze przerażające to wszystko
-
Dziewczynki, które już były z dzeciakami na wyjazdach. Poradźcie. W czym kłaść spać. Mamy łóżeczko turytyczne, ale duże to i dno mi się nie podoba - niestabilne. Głównie nie chce mi się targać. macie jakieś patenty? Czy dzieci z wami śpią. Tak bym nie chciała, bo wieczorem pewnie zostawiłabym go z niańką żeby pójść posiedzieć ze znajomymi. A te łóżka hotelowe to wysokie są i bałabym się, że spadnie...
-
ja cielam folie zwyklymi nozyczkami
baga nasz spi zawsze z nami na wyjazdach.
ja w zyciu nie zostawilabym takiego gzievka samego w pokoju hotelowym. sprawa Madeline wlasnie tak sie zaczela o ile rodzice jej nie ukatrupili. mozna polozyc tez dziecko na odwroconej sofie lub zlaczonych 2 fotelach. a jak chcesz posiedziec ze znajomymi to moze lepiej w jakims pokoju gdzie sa np 2 pokoje i dzieci w jednym. imprezka w drugim. albo maly w wozku. albo ma balkonie my tak robilismy maly spal w pokoju a my na balkonie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2017, 12:46
tulipanna lubi tę wiadomość
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
nick nieaktualnyZależy gdzie ten wyjazd. albo śpi w łóżeczku turystycznym i wykładam go kołdrą którą znajdę, bo przecież ten "materacyk" w nim to o kant dupy rozbić. A jak siedzimy przy ognisku czy grilu to młoda śpi w wózku przy nas. Impreza się kończyła to przekładaliśmy ją do łóżeczka albo między nas.
Mamusiu lekarz musi dokładnie pooglądać Księciunia, jeśli coś Cię niepokoi to zwróć uwagę pediatrze. Po to tam jest. My mamy pneumokoki w przyszły poniedziałek