X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2016
Odpowiedz

Lutówki 2016

Oceń ten wątek:
  • agnesu Koleżanka
    Postów: 67 11

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzisiaj na 15 do lekarza. Zobaczymy co powie na te krostki...

    3i49cwa1blwk27c7.png

    Aniołek 24.11. 2014. Pamiętam...
  • Mamusia_synusia Autorytet
    Postów: 674 350

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnesu a to nie są takie zwykłe drobniutkie jak czasami pojawiają się i po kilku godzinach znikają?

  • agnesu Koleżanka
    Postów: 67 11

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusia_synusia wrote:
    Agnesu a to nie są takie zwykłe drobniutkie jak czasami pojawiają się i po kilku godzinach znikają?

    Owszem są drobne, ale zniknąć nie chcą, ma je w sumie od piątku no i widzę, że ją to swędzi. Wczoraj w piaskownicy wysypała na siebie piasek, oczywiście do pieluszki też się dostało. Wróciłyśmy do domu i okazało się, że ma tam błoto ... z kupą :) no to dzisiaj już lekarz był. To nic wielkiego, prawdopodobnie po antybiotyku. Mamy maść robiona na zamówienie ;) a i przy okazji osłuchana, bo ma kaszele, ale wszystko w porządku ;)

    Mamusia_synusia lubi tę wiadomość

    3i49cwa1blwk27c7.png

    Aniołek 24.11. 2014. Pamiętam...
  • Kocia Autorytet
    Postów: 294 138

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny zajrzałam tu na chwilę po jedną poradę. Macie troszkę starsze dzieci niż moje a niektóre z Was jeszcze większe doświadczenie wiec pytam:
    jak zachowywać sie wobec rocznego dziecka które robi megaawanture gdy czegoś nie dostanie?
    Dzisiaj na placu zabaw byl placz a raczej krzyk przez 15 minut i przestała dopiero jak doszłam do domu, bo nie pozwoliłam się jej bawić w jednym miejscu. Kiedy czegos jej zabraniam to reaguje tak, ze tylko to się liczy i nic nie odwróci jej uwagi, zaczyna ciągać mnie za włosy gdy wezmę ja na ręce.

    Ogólnie jest wesolkiem i uroczym dzieckiem ale dzisiaj jak sie polozyla na brzuchu i kopala nozkami to myślałam ze padnę... jak na filmach. Gdy zobaczyła ze sie smieje to wtedy byl dopiero wrzask i wielkie lzy.

    No i teraz może jakieś rady, takie konkretne. Wiem, ze mam być konsekwentna ale co sie pod tym kryje? Moze macie sposoby? chytre sposobiki? :D

    3jgxrjjgjcihyty1.png

    l22nkrhm8r0lnbnn.png
  • Mamusia_synusia Autorytet
    Postów: 674 350

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocia, trochę pozamiatałaś sobie taką reakcją. Jak dziecko zobaczy śmiech (czyli akceptację) to kaplica. Każde ma taką fazę i raczej trzeba tłumaczyć i dużo rozmawiać. Ja czasami mówię, że piesek czeka w domku, albo coś innego zakręcę i się udaje bez większych problemów. Czasami poprostu wsadzam na rowerek albo do wózka, dostaje picie do rączki, oczywiście rytuałem jest robienie papa do wszystkich dzieci, dorosłych, huśtawek itd. i jedziemy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2017, 17:24

  • Lexi150 Autorytet
    Postów: 3877 2819

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kocia ja ze swej strony powiem ze nie ma sposobu. Dziecko uczy sie ogarniać swoje emocje i to po prostu taki etap. Nasz tez próbuje wymuszac krzykiem płaczem i lzami. Ale jestem konsekwentna. Staram sie nie krzyczeć tylko na spokojnie tłumaczyć choc czasem nerwy puszczają ;) Widze ze krzywdamu sie nie dzieje. A jak juz rozryczy sie na dobre to próbuje go uspokoić utuleniem apbo buziakiem.

    Kocia lubi tę wiadomość

    Mama 4 Aniołków <3 <3 <3 <3
    ♥ IGOR ♥ 24.02.2016 (3390g, 56cm, 10pkt.)
    mhsvh371f8hry86r.png
    0d1ygywl27duo1io.png
  • Steffka Znajoma
    Postów: 19 5

    Wysłany: 20 czerwca 2017, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja tutaj jestem :)

    Agulineczko przesyłam moc pozytywnej energii i - tak jak ktoras z dziewczyn napisala - jeszcze bedzie druga dzidzia!

    Moje niemałe już Bobo juz od 1,5 mca chodzi do żłobka. Przez miesiąc były to trudne rozstania bo przeraźliwie płakał gdy tylko wchodziliśmy do żłobkowej szatni. Przez pierwsze dni gdy go odbierałam był taki cały rozedrgany i jakby zestresowany.. płakał też po przyjściu do domu i cały czas domagał się noszenia na rękach. Ale było coraz lepiej i teraz od kilku dni już nie płacze przy oddawaniu, a nawet się uśmiecha do pań :)

    Ogólnie jestem zadowolona. Dzięki żłobkowi moje dziecko po trzech dniach nauczyło sie zasypiać w łóżeczku! (Oczywiście gdy jest chore to wraca do starych przyzwyczajeń). Poza tym więcej pije wody. Bierze bidon i chodzi z nim po mieszkaniu pociagajac sobie.. (pewnie podpatrzył u innych dzieci). Wzesniej b.malo pil. Oprocz tego menu mają tam urozmaicone i je różnorodniejsze posiłki niż ja w domu serwuje.

    I chyba jedyny minus to te przeklęte choró ska! Ciągle łapie jakieś infekcje. No ale widzę że i u innych dzieciaczków to norma.

    No ale muszę przyznać że dzięki chorobie przestał ssać cycusia w nocy! Był taki słaby i bez apetytu że nie chciał, a jak już chciał to miał katar i zatkany noc i ciężko było mu ssać.

    A jak wygląda u Was sprawa nocnika? Czy już na poważnie poszedł w ruch? ;)

  • agnesu Koleżanka
    Postów: 67 11

    Wysłany: 21 czerwca 2017, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Steffka :) Jagoda uwielbia chodzić do żłobka. Dzisiaj rano pokazywała "ciocia tam" ;) i jak ją oddaję to nawet nie spojrzy się na mnie... Jak ja Ci zazdroszczę, że mały już nie chce cycka. U mnie w czasie choroby to tylko pierś była, aż mnie wszystko bolało jak na początku karmienia i nadal chce, w nocy to musi być na bank. Jak ją kładę spać to nie da sę odłożyć bez cycusia. A w żłobku usypia bez problemu... Musi mój Ł ją zacząć kłaść spać, bo inaczej nigdy się nie uwolnię....
    Jagoda w żłobku jest nocnikowana i teraz tez zaczęłam w domu, ale na razie nie ma wyników :)

    3i49cwa1blwk27c7.png

    Aniołek 24.11. 2014. Pamiętam...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2017, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od 3 miesięcy mówię że kupimy nocnik. Trzeba się w końcu ogarnąć :p nie wiem jakoś wcale nie mam ciśnienia na odpieluchowanie. Raczej nastawiłam się na przyszły rok dopiero

  • Zosia_wop Autorytet
    Postów: 2166 1430

    Wysłany: 21 czerwca 2017, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnesu moja Florka tez była teraz chora i z cycem było podobnie. Tzn juz prawie nie Piła tylko raz w nocy, tak traz jak była chora to domagała sie cały czas, az mnie sutki bolały :/ i od nowa nauka zasypiania bez na wieczór. Moja zasypia bez problemu zdarza sie, ze siedzi z panią i nagle patrzą a ona spi na siedząco ;) w domu tez sie tsk zdarzyło zasnąć w krzesełku do karmienia albo ostatnio rozmawiałam przez tel ona osłuchała piosenek i nagle patrzę i zasnęła w tym hałasie.
    Za to nocnika sie boi, nie usiądzie z gołą pupą :/ ja bym próbowała, ale wczesnie wychodze gdy jesCze spi, a mąż pozniej tez sie spieszy do pracy i tak nue ma kiedy sie za to wziąć

    hchy0tc79jyv0psk.png

    https://www.maluchy.pl/li-72379.png
    Niskie amh, endometrioza...
    Aniołek [*]12.2014
  • agnesu Koleżanka
    Postów: 67 11

    Wysłany: 21 czerwca 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś mały sukces, po spacerze siedziała na nocniczku i muzyczka w nim zagrała, bo zrobiła siku! ale widać że zna nocniczek ze żłobka, bo od razu mówiła "aaa" i bez problemu na nim siedzi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2017, 21:29

    3i49cwa1blwk27c7.png

    Aniołek 24.11. 2014. Pamiętam...
  • Steffka Znajoma
    Postów: 19 5

    Wysłany: 21 czerwca 2017, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnesu gratuluję sukcesu i obyś częściej słyszała tę muzyczkę ;)

    Współczuję tego cycuchowania. Wlaśnie.. może tata niech ją kładzie spać.

    No to mnie trochę pocieszyłyście bo ja po kilku nieudanych próbach olałam nocnik.
    Ale teraz widzę, że może pora znowu zacząć bo czasem jak robi siku to mówi siii, a czasem mówi eee i pookazuje na pampersa gdy zrobi kupę. Jest juz więc coraz bardziej świadomy, że coś tam do pieluchy produkuje ;)

  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziarka poszedł priv

  • Mamusia_synusia Autorytet
    Postów: 674 350

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia, o której Ty wstałaś! Środek nocy :P

  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaa wrote:
    Madziarka poszedł priv


    Dzieki:)

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
  • Bruśka Autorytet
    Postów: 3155 1897

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evansssss zgłoś się

    dqprqtkfus8kbbbd.png
  • agnesu Koleżanka
    Postów: 67 11

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj też był nocnikowy sukces, rano i wieczorem hehe

    Mamusia_synusia, Steffka, Bruśka lubią tę wiadomość

    3i49cwa1blwk27c7.png

    Aniołek 24.11. 2014. Pamiętam...
  • Bruśka Autorytet
    Postów: 3155 1897

    Wysłany: 5 lipca 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enans hali halo odezwij się

    dqprqtkfus8kbbbd.png
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 8 lipca 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia a moze nie na nocnik tylko na nakładke sedesowa? mój nie chce na nocniku siedziec długo . Bawi sie nim a na nakładce trzymam go ile chce , tylko trzeba pilnowac zeby dziecko nie spadło :D

    tysiaa93 lubi tę wiadomość

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 8 lipca 2017, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weszłam i przypadkowo polubilam Tusiowy komentarz więc już muszę coś napisać haha :D :P Gabrysia nie chce siedzieć na nocniczku ale z czasem załapie, najwyżej do trzeciego roku będzie śmigać w pamperach a karmić będziemy się do szóstego, i to i to idzie jak po grudzie :P

    Tusiaa lubi tę wiadomość

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
‹‹ 2665 2666 2667 2668 2669
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ