Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ilka, my raz ledwo psa odratowaliśmy jak spał z nami i ścisnęłam ją między udami... także nie będę ryzykowała z dzieckiem...ilka85 wrote:Ja mimo wszelkich zapewnień że się czuwa i krzywdy nie zrobi to po opowieściach męźa co robię w nocy bałabym się o dziecko :p

PeggyOlsen, w sumie nie wiedziałam jak to nazwać a że na co dzień nazywamy to kantyną to tak wyszło
po norwesku jest kantine więc też podobnie dlatego tak już mówię 
Mam nadzieję, że nie podjęłam złej decyzji... Ale kto nie ryzykuje szampana nie pije...
-
Hejka rzadko się odzywam ale podczytuje was zza krzaka
pozwólcie ze wypowiem się na temat monitora oddechu. My mamy i używamy u synka ( ma 5 miesięcy ) do tej pory było spoko fałszywych alarmów, ale raz na serio najadłam się strachu. Staś spał ze mną i obudził mnie alarm otworzyłam oczy i próbowałam go obudzić, a on nic dopiero po większym szarpaniu zaczął oddychać wiec dziękuję Bogu ze podjęłam decyzję i kupiłam go.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 20:15
ilka85, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Ika ja cie nie che martwić ale ty po porodzie nie tylko koty z łóżka Wyprowadzisz z ale pewnie i męża
ktoś się musi w końcu wyspać
mój mąż jak się chciał wprowadzić znów do łóżka to synek mu pokazał czyje to miejsce obok mamy
a moj pies to już wieki nie widział łóżka
-
Peggy my też, ale młody często budzi się o 4 a mąż o 5 wstaje wiec stwierdziliśmy ze nie będziemy się budzi na wzajem i mąż zmienił pokójPeggyOlsen wrote:My mamy łóżko 2x2m, więc mąż nie będzie miał wymówki żeby się ewakuować do drugiego pokoju ;P
poza tym Staś często w nocy chce do mnie do łóżka i nie dość że jego musze pilnować to jeszcze męża miałabym żeby mu nic przez przypadek nie zrobił.
-
my niestety nie mamy drugiego pokoju, ale w przyszłości może jakoś da rade coś wygospodarowac:), na początek łóżeczko będzie stało w sypialni, ale wolałabym, żeby bąbel spał sam w łóżeczku, ale to się okaże jak wyjdzie.. mam nadzieje, że się za bardzo nie przyzwyczai do naszego łóżka, bo potem ciężko oduczyc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2015, 20:33


-
tysiaa93 wrote:Ja nie wyobrażam sobie spać z dzieckiem w łóżku, w życiu bym się nie wyspala.
Kilka moich koleżanek tez tak mówili, a w rzeczywistości dzidzia szybko lądowała w łóżku rodziców. Mnie tez strach ogarnia na samą myśl, ale zobaczymy jak to naprawde będzie
mandragora lubi tę wiadomość
-
Moj śpi w łóżeczku i tez się zarzekalam ze nie pójdzie do łóżka ale jak się obudzi w środku nocy z wrzaskiem to mam wybor: albo 5 minut usypiania w łóżku albo godzinę chodzenia i lulania i kilka razy odkładanie do łóżeczka. Wybieram opcje numer jeden choć zarzekalam się ze będzie inaczej.
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH











