Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, ale naskorbalyscie przez kilka ostatnich dni:) Ja zrobilam sobie wolne od komputera od czwartku.
We Wrocławiu dziś od rana deszczowo, nie obędzie się bez kawy.Monkey lubi tę wiadomość
Synek 12.09.2010 - mój kochany urwisek
Maluszek 12 tc [*] 23.07.2015
-
Cześć dziewczyny . Piszecie już od rana . Ja dziś musiałam zostać w domu, bo tak mnie w nocy muliło, tak mi niedobrze było, rano to samo, bałam się jechać do pracy:(. Nachodzi falami, teraz ciut lepiej, ale już czuje mdłości. Wczoraj wieczorem też, dobrze że na razie nie wymiotuję tak często, ale te mdłości też bardzo męczą . No chyba muszę pogodzić się, że to chwile potrwa.
Jednak nie przeklinam tych mdłości, bo w końcu fasolek manifestuje swoją obecność, muszę się jednak jakoś ogarnąć, bo po weekendzie trochę pracy jest, a nikt inny tego nie ogarnie
Mam zamiar niebawem do lekarza dzwonić, oby mnie uszczęśliwił i jutro przyjął na wizytę.
P.S coś mi śmierdzi jak stara kaszanka, zza okna?
Pianistka, nie stresuj sie, ja pamiętam ile stresu poprzednio miałam przez ciągłe sprawdzanie szyjki, teraz odpuściłam, bo by chyba sama ze stresu i zdziwienia że takie manewry odwalam się otworzyła ta moja szyjkaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 10:51
Monkey lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Jestem lutowka z tego roku;) dzis mija rok jak zrobilam test. Nie wiem kiedy to zlecialo! Zycze wam wytrwalosci i zdrowia. Dbajcie o siebie i nie dzwigajcie;)
Moja ciaza byla ciekawa ...
Szybko minie:)
Teraz lulam w wozku mojego synka;) warto;))
Pozdrawiam;)zosiaaa, Madlene84, miśka905 lubią tę wiadomość
-
Doktorek powiedział, żebym zadzwoniła wieczorem to mnie gdzieś tam wciśnie na wizytę jutro
Monkey, ja też nie wiem jak śmierdzi zepsuta kaszanka, ale pewnie tak jak ten aromacik co się zza okna roznosił
Zlinczujecie mnie, ale poszłam sobie dziś betaHCG zrobić, żeby sprawdzić jak to wygląda na chwilę obecną. No ale cóż, niektóre badają szyjkę, niektóre sikają na testy a ja sobie poszłam upuścić trochę krwi . Ale już więcej na betę nie pójdę, tak po prostu sobie wcześniej ustaliłam, że przed konsultacją u gina pójdę -
Co do owulacji, bo widzę że pisałyście, u mnie w tym cyklu owulka była bardzo wcześnie bo 11dc (zwykle 14dc-15dc). Jeżeli dobrze pójdzie i będzie jutro usg (dla świętego spokoju i sprawdzenia czy fasolka zadomowiła się tam gdzie trzeba:P) to będzie 5t3d, ale nawet sam pęcherzyk chcę zobaczyć, będzie mi sie raźniej na serduszko czekało
-
Ja tak właśnie pomyślałam, że muszę uporządkować i zaktualizować moją teczkę na jutro do lekarza i listę pytań zrobić, ale tych najistotniejszych, żeby go nie zamęczyć bo i tak się wciskam ;P, i zapisać że chcę jakieś zaświadczenie o ciąży, bo chyba trzeba będzie w pracy powiedzieć bo jak tak będę chorować to pomyślą, że olewam pracę czy coś, więc otwarte karty.
Dziewczyny, widziałam że wpisujecie swoje imiona i miejscowości, mam nadzieję że nie macie za złe, jak się zacznę ujawniać pod koniec I trymestru . Kurde miałam kiedyś głupia sytuację na innym forum, i nie chciałabym aby ktoś mnie skojarzył w tej chwili, a niestety wątki są otwarte i każdy może czytać bez logowania - szkoda, że nie ma opcji, że pewne wątki dostępne są tylko dla zalogowanych.... no ale cóż.zosiaaa lubi tę wiadomość
-
Iriss, ale tabelka jest tylko dla zalogowanych!
Możesz ją otworzyć tylko mając link.
Ale oczywiście, szanuję Twoją decyzję i rozumiem
Kurcze, nie wiem czy dobrze robię, że idę na to USG tak szybko... Niby położna mówi, że już powinna coś zobaczyć a to będzie równo 30 dpo... Ale strasznie się stresuję i chciałabym wiedzieć czy wszystko jest ok, czy powinnam się martwić... Nawet jeśli serduszka jeszcze nie będzie to chcę przynajmniej sprawdzić czy nie ma krwiaka, czy w ogóle ciąża jest w macicy, czy jest rozwinięta adekwatnie do dnia OM itd...
Ale z drugiej strony mogłabym poczekać tydzień dłuzej i zobaczyć już serduszko...
Tylko że się strasznie tym stresuję a stres jest najgorszy... -
Pianistka, nie musisz się tłumaczyć, to Twoja decyzja i ja podjęłam taką samą, dlatego idę jutro , a później pójdę na planowaną wizytę 25.06. Będzie to 28dpo i 39dc . Wezmę swoje wyniki, zapytam jakie wyniki zrobić na następne badanie, czy brać dalej te witaminy co biorę bo mi się kończą, czy mogę teraz dodatkowo brać DHA, a może wapń i wit D, bo tego niestety nie ma w Femibionie.
Ja do tej pory miałam diete tak bogatą w warzywa i owoce i kasze, że nie chciałam jakiś mega wypas witamin, żeby nie przesadzić, ale przy takim apetycie jak teraz to wiecie...