Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Aplikator nie jest zabójczylelewela wrote:A ja uzywam aplikatora, nie wiedzialam.ze nie mozna, no to sie zestresowalam przed wizyta jeszcze bardziej

Ktoras z was pytala o sposoby na zaparcia....jak dla mnie jak dotad - wizyta u lekarza.
Ja juz w klinice jestem, czekam na usg, rany jak sie boje
Ale jak masz do wyboru palucha to jest lepszą opcją 
Jeśli do tej pory nie miałaś z nim problemów to jesteś szczęściarą... Ja jestem tam tak spuchnięta, że jakbym wsadziła aplikator to chyba bym się wykrwawiła
Pisz od razu po wizycie! Trzymamy kciuki! Nawet mój maluch Twojemu kibicuje :*
Cholera, moje libido sięga zenitu a mąż nic nie chce bo się boi o maluszka!
-
Aha, w Norwegii...Kasia02 wrote:Ja nie pomoge..,bo ja druga str;) heh. Wegiel nie pomaga?moze spytaj lekarza jak bedziesz co mozna bezpiecznie brac.
Już pytałam, i czego się dowiedziałam? "to normalne", "przejdzie samo", "nie będziemy Cię faszerować chemią" czyt. lekami.....
-
Pianistka, ja tak miałam do końca 10 tygodnia - marzyłam o zaparciach, bo mnie przeczyszczało dzień w dzień. Na pewno zdrowo i regularnie jesz? Długo Ci się te biegunki utrzymują, na pewno nie jest to zupełnie normalne
Współczuję, wiem jaka to katorga...
Ja mam od wczoraj brązowe plamienia i bóle jak na okres. Staram się nie martwić tylko mówić sobie, że dzidzia się rozpycha i wszystko ok. Jeszcze 1,5 tygodnia na wizyty, tak wam zazdroszczę tych prenatalnych już
Kurde, ledwo wytrzymuję w pracy
Wczoraj 6 pacjentów, dzisiaj 5, ostre tempo... zmęczyłam się i ledwo trzymałam fason przy ostatnim...
-
no właśnie to mnie dziwi że tylko ranoIriss wrote:To dobrze, że tylko rano.. No popatrz na dietę, może coś za bardzo mieszasz też?
Mam nadzieję, że Ci przejdzie
. Ważne że nie biegasz cały czas ( o zgrozo przypomniałam sobie moje problemy, dzień w dzień, tygodniami..masakra)
Peggy 1,5 tygodnia, phi zleci nim się obejrzysz
Ok godziny 6 budzi mnie ból jelit i takie bulgotanie, biegnę do toalety, posiedzę z 10 minut i tyle... potem jeszcze wrócę na chwilę i mogę spać dalej... i do następnego poranka jest ok 
EDIT: co do mieszania to może troche... Ale ja zawsze miałam bardzo zdrowy układ trawienny i mogłam popijać gruszki mlekiem
chyba nigdy mi nic nie zaszkodziło...
Dzisiaj np rano zjadłam bułkę z serem i pomidorem, potem około południa odgrzałam sobie pomidorówkę i teraz zaraz pójdę zrobić sobie frytki bo mam chęć
Nie jest zbyt zdrowo ale też nie ma jakichś rewolucji...
Swoją drogą przypomniało mi się jak kiedyś mąż przywiózł do domu nowy rodzaj piwa tylko zapomniał mi powiedzieć że piwo jest kiszone, nie gotowane i nie można nim popijać słodkich potraw bo będzie fermentowało w brzuchu.... zjadłam pół kg winogron... ^^ xD miałam dylemat: nie wiedziałam czy siadać czy klękać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 15:44
-
nick nieaktualny
-
Dzowniłam do ZUS-u no i niestety jest tak jak podejrzewałyśmy. Nową podstawę naliczają po upływie 3 miesięcy kalendarzowych od poprzedniego zwolnienia.
Żeby nie było, to wczoraj jak zaczęłam to podejrzewać to się poryczałam jak głupia mojemu K. Mam strasznie dość psychicznie swojej pracy po prostu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 09:46












