Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej:) Oficjalnie moge przyznać, że mam ciążowe mdłości,nudności i wymioty ehhh. Najgorzej jest chyba w nocy i nad ranem, no masakra. Wczoraj w sumie 3 razy wymiotowałam, dziś rano ledwo się powstrzymałam, ale na samą myśl o jedzeniu (po memlałam biszkopta) cofało mnie... Na szczęście jakoś ogarnęłam śniadanko - mój dzisiejszy sojusznik pomidor mi pomógł, zobaczymy jak się sytuacja rozwinie, ale już nie mam złudzeń . Dziś znowu w domu.
Ja dziś także mam wizytę, dość późno bo 20:15, ale udało się wcisnąć Trzymajcie proszę kciuki, aby wszystko było jak powinno
Mam zamiar nadrobić dziś w domu, to co powinnam zrobić w pracy .
U nas też celibat, czekam na to co powie lekarz w tym temacieMiSia :) lubi tę wiadomość
-
Sylka wrote:Dzień dobry!
Dziś mamy piękny dzień w Norge (w końcu) więc i humor lepszy
Pianistka ja jestem z Voss (100km od Bergen).
Delilah, ja mam zaparcia, wzdęcia... bolą mnie jelita, już sama nie pamiętam kiedy...
Ehh, jem activię regularis ale to tylko chłyt reklamowy jak dla mnie bo jak kupy nie było tak i nie ma
Nawet wypiłam kilka łyków kawy i użyłam snusu z nikotyną, zawsze przeczyszczało, a tym razem NIC!
Dziewczyny, przestaję się czuć "w ciąży"... co prawda wczoraj wieczorem miałam mdłości, rano tempka wciąż ponad 37, szyjka chyba ZAMKNIĘTA ALE piersi nadal nie bolą, nawet sutki, zero objawów oby to nie oznaczało najgorszego... podobno znikające objawy to nie jest nic dobrego
Sylka lubi tę wiadomość
-
Justaw wrote:Ja nie mam zaparć, wręcz przeciwnie
Dziewczyny stosujecie już, albo myslicie chociaz o jakichś kremach przeciwko rozstępom? Ja mam sporo rozstępów na piersiach , pupie i udach - pamiątka z okresu dojrzewania i teraz się boję,l ze historia się powtórzy...
Mam już Elancyl, oliwkę z rossmanna babydream,olej z avocado i teraz chce kupić olej ze słodkich migdałow... A może Wy macie coś sprawdzonego?
a też zaopatrzyłam się w babyderm (balsam i oliwkę) ale sprawdzonego Ci nie polecę, bo ja nie mam predyspozycji do rozstępów (i oby tak zostało).
Na pewno polecam też delikatne peelingi, albo masaże rękawicą, aby ujędrniać tą skórę. Słyszałam wiele dobrego o oleju ze słodkich migdałów, dlatego ten babyderm wzięłam bo tam jest na bogato . Czytałam też o oliwie z oliwek, też przetestuję , tzn teraz w ciąży bo ogólnie to już się smarowałam -
magdalenka_ka wrote:Hej Dziewczyny!
Dziewczyny pracujecie jeszcze? U mnie jak wszystko będzie dobrze to będę pracowała do połowy stycznia. Co kraj to obyczaj a ja w UK mieszkam...m
Ja zamierzam pracować najdłużej jak się da Jeśli ciąża nie będzie zagrożona i lekarz pozwoli, to pewnie prawie do końca -
Jejku dziewczyny jak Wam zazdroszczę tej Norwegii, od paru lat planuje wyprawę własnie po Norwegii, ale nie wiem, szczególnie teraz co z tego wyjdzie ;)Chociaż na krajobrazy w Szwajcarii tez nie mogę narzekać, no ale marzy mi się zwiedzenie Norwegii
-
Pianistka wrote:Wiem gdzie to byliśmy tam w kwietniu Kupowaliśmy choppera w Voss ładnie tam macie
Delilah, ja mam zaparcia, wzdęcia... bolą mnie jelita, już sama nie pamiętam kiedy...
Ehh, jem activię regularis ale to tylko chłyt reklamowy jak dla mnie bo jak kupy nie było tak i nie ma
Nawet wypiłam kilka łyków kawy i użyłam snusu z nikotyną, zawsze przeczyszczało, a tym razem NIC!
Dziewczyny, przestaję się czuć "w ciąży"... co prawda wczoraj wieczorem miałam mdłości, rano tempka wciąż ponad 37, szyjka chyba ZAMKNIĘTA ALE piersi nadal nie bolą, nawet sutki, zero objawów oby to nie oznaczało najgorszego... podobno znikające objawy to nie jest nic dobrego
-
Pianistka od rana już czarnowidztwo uprawia, masz 3 dni do wizyty, spokojnie. Po co mierzysz temperaturę? Ja zaprzestałam, bo to dodatkowy stres.
Ja zaparć nie mam, u mnie czasami odwrotnie wręcz, ale pamiętajcie też dużo pić, bo to jest ważne (jak odpuszczę sobie wypicie tego 1,5L wody dziennie i na prawdę mało piję danego dnia, to mam później problem..).
Mam taką kawę zbożową "Cykoria" ona akurat bezglutenowa, ale tam jest napisane że dawkowanie 3-4 dziennie działa odchudzająco - ja to rozumiem lekko przeczyszcza ;P
-
Iriss wrote:J
a też zaopatrzyłam się w babyderm (balsam i oliwkę) ale sprawdzonego Ci nie polecę, bo ja nie mam predyspozycji do rozstępów (i oby tak zostało).
Na pewno polecam też delikatne peelingi, albo masaże rękawicą, aby ujędrniać tą skórę. Słyszałam wiele dobrego o oleju ze słodkich migdałów, dlatego ten babyderm wzięłam bo tam jest na bogato . Czytałam też o oliwie z oliwek, też przetestuję , tzn teraz w ciąży bo ogólnie to już się smarowałam -
Pianistka wrote:Ja zamierzam pracować najdłużej jak się da Jeśli ciąża nie będzie zagrożona i lekarz pozwoli, to pewnie prawie do końca
Jeżeli lekarz będzie widział przeciwwskazania to się na siłę nie będę kłócić zgrywając pracownika miesiąca, ale zobaczymy co wyjdzie . Mnie męczą też dojazdy (trochę ponad godzinkę w jedną stronę) -
AAAAA! Tak cholernie się boję! Powiedziałam rodzicom (wiem, głupota, ale nie wytrzymałam i musiałam wytłumaczyć dlaczego nie jadę do Polski a kłamać nie umiem), szefowa też wie.... Ja naprawdę nie chcę stracić tej ciąży... Dla rozluźnienia atmosfery opowiem Wam jak przebiegła nasza rozmowa z mężem wczoraj w łóżku xD xD xD
D : no to co, na luty termin?
Ja: no raczej tak, albo koniec stycznia
D : kurde, to trzeba odkładać bo to najcięższe miesiące, też żeś wybrała
Ja: Wiesz co, to powiem dziecku żeby poczekało do lipca ^^
Z cyklu mój mąż mnie kocha ale nie umie wyrazić xDWiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 10:11
Sylka, MiSia :), tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Iriss wrote:Jeżeli lekarz będzie widział przeciwwskazania to się na siłę nie będę kłócić zgrywając pracownika miesiąca, ale zobaczymy co wyjdzie . Mnie męczą też dojazdy (trochę ponad godzinkę w jedną stronę)
W takiej sytuacji to ja naprawdę chciałabym siedzieć w domu
Ja mam do swojej pracy ok 7-9 minut spacerkiem specjalnie przeprowadziliśmy się do centrum kilka miesięcy temu bo wcześniej też dojeżdżałam jakieś 50 minut do pracy...
-
Pianistka a czym się zajmujesz? No Voss to piękna, malownicza miejscowość. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia
Ja póki co jestem jeszcze miesiąc na macierzyńskim, potem wracam do pracy i jeśli nie będzie przeciwwskazań to też chcę trochę popracować. Oczywiście jeśli mąż zostanie z synem, bo jeśli nie to będę musiała pójść na zwolnienie..
Co do rozstępów, w poprzedniej ciąży smarowałam się od samego początku dwa razy dziennie, różnymi specyfikami (oliwka, palmers, ziaja, itp, itd..)niestety w 7 miesiącu wyszedł mi pierwszy rozstęp na brzuchu, a potem już się posypały.... Wtedy byłam załamana, teraz już się do nich przyzwyczaiłam... Uśmiech syna wynagradza mi wszystko Jeśli ktoś ma skłonności do rozstępów, żaden specyfik niestety nie pomoże...
Ja póki co nie czuję się jak w ciąży.. Pobolewa mnie brzuch i krzyże ale tak jak na okres.. Żadnych więcej dolegliwości. Mam nadzieję, że tak zostanie -
Sylka wrote:Pianistka a czym się zajmujesz? No Voss to piękna, malownicza miejscowość. Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia
Ja póki co jestem jeszcze miesiąc na macierzyńskim, potem wracam do pracy i jeśli nie będzie przeciwwskazań to też chcę trochę popracować. Oczywiście jeśli mąż zostanie z synem, bo jeśli nie to będę musiała pójść na zwolnienie..
Co do rozstępów, w poprzedniej ciąży smarowałam się od samego początku dwa razy dziennie, różnymi specyfikami (oliwka, palmers, ziaja, itp, itd..)niestety w 7 miesiącu wyszedł mi pierwszy rozstęp na brzuchu, a potem już się posypały.... Wtedy byłam załamana, teraz już się do nich przyzwyczaiłam... Uśmiech syna wynagradza mi wszystko Jeśli ktoś ma skłonności do rozstępów, żaden specyfik niestety nie pomoże...
Ja póki co nie czuję się jak w ciąży.. Pobolewa mnie brzuch i krzyże ale tak jak na okres.. Żadnych więcej dolegliwości. Mam nadzieję, że tak zostanie
A pracuję w recepcji w hotelu na 50% i na 50% w sklepie odzieżowym, dlatego zamierzam pracować długo, bo nie jest to ciężka praca, o ile kręgosłup będzie wytrzymywał te kilka godzin stania....
co do rozstępów, skłonność mam i powiem szczerze, że wszystko mi jedno... nawet jeśli będą, to nie będę rozpaczaćSylka lubi tę wiadomość
-
Ja od tygodnia zmieniłam pielęgnację i tak:
- uda i pupa krem przeciwcell. (bez sls i parabenów)
- brzuszek rano balsam babyderm, wieczorem oliwka
- piersi krem ujędrniający (bez parabenów i sls, ale nie dla kobeit w ciaży, bo mam prawie cały poprzedni, a nie na w nim jakiś toksycznych rzeczy;)
- reszta ciała albo oliwką albo balsamem
I tak 2 razy dziennie. Mi pielęgnacja sprawia przyjemność więc się nie oszczędzam -
Justaw wrote:Ja nie mam zaparć, wręcz przeciwnie
Dziewczyny stosujecie już, albo myslicie chociaz o jakichś kremach przeciwko rozstępom? Ja mam sporo rozstępów na piersiach , pupie i udach - pamiątka z okresu dojrzewania i teraz się boję,l ze historia się powtórzy...
Mam już Elancyl, oliwkę z rossmanna babydream,olej z avocado i teraz chce kupić olej ze słodkich migdałow... A może Wy macie coś sprawdzonego?
w pierwszej ciąży od początku smarowałam się cała oliwką w żelu - pod prysznicem na mokre ciało, w ciągu dnia Mustela. Robiłam dwa razy w tyg. delikatne peelingi. Mam skłonność do rozstępów, ale po ciąży nie miałam ani jednego.
Zaparcia... w pierwszej ciąży do toalety chodziłam "rodzić" dwa razy w tyg. Masakra.... Tym chyba tez mnie nie oszzczędzi
-
Justaw, krem z eveline (push-up taki różowy) ale ta nowa seria, gdzie nie ma parabenów i sls, no ale teraz większość firm od tego odchodzi, i nie ma parafiny a mi neistety parafina w składzie zapycha a nie chcę dekoltu w kropki . Oglądałam kilka preparatów dla przyszłych mam, składy też mega długie... Może zmienie, ale na razie ten mi się sprawdza na moje bąbelki , a widzę że trochę się powiększyły, więc smaruję zawczasu