X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2016
Odpowiedz

Lutówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2546

    Wysłany: 2 sierpnia 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mandragora wrote:
    Szczęściary z tym kp. Ja karmiłam 2 miesiące, później silna nietolerancja laktozy szpital i koniec z kp. Mam nadzieje ze teraz się uda.
    Mandragora, czasem zaglądam na forum dla staraczek, na którym pisałam bardzo długo i tam piszą też dziewczyny w ciąży i po porodzie :) takie stare wyjadaczki :) I ostatnio dziewczyna pisała, że bardzo chciała karmić piersią, próbowała, ale się nie udało. Mam nadzieję, że sie nie obrazi, że przytoczę jej słowa, ale bardzo mnie ta wiadomość poruszyła...

    "U mnie to było tak że na początku nie miałam większych problemów.
    Dziecko po porodzie przystawili mi do piersi a następny raz jeść chciało dopiero po prawie 24 godzinach. Musiałyśmy się obie nauczyć jak to się robi. Ja jak jej podać a ona jak zassać. Trochę płaczu i się udało. W szpitalu była położna laktacyjna, chodziła i pomagała dziewczynom, które chciały karmić. Bolą trochę sutki od ssania ale po tygodniu wszystko jest już ok. Pomaga maltan (dobry bo nie trzeba zmywać przed podaniem piersi dziecku a może chcieć prawie cały czas na początku) i okłady z nagietka. Jak przyjdzie nawał to przystawiać malucha jak najczęściej a laktatorem ściągać tylko do poczucia ulgi bo jak do końca to będzie się coraz więcej produkowało. I tak to u mnie książkowo było, dziecko jadło i spało. Ale sielanka minęła po kilku tygodniach.
    W ok 3 tygodniu mieliśmy taką akcję że dziecko jakby nie najadło się z piersi i strasznie płakało więc podałam odrobinę mm i było ok. Wystraszyłam się ze nie mam mleka ale położna poradziła żeby po karmieniu popracować trochę laktatorem, nawet jak nic nie leci żeby pobudzić do produkcji mleka. Później szło w miarę gładko. Prócz tego że malutka mało spała, ciągle się budziła, popłakiwała a czasem wpadała w szał, np. jadła przed wyjściem a jak tylko wyszłam na dwór to dostawała wścieku i trzeba było wyciągać cyca i karmić tu teraz natychmiast!
    w 7 tygodniu byłam z nią na usg i pani dr bez ważenia powiedziała że mała jest bardzo chuda i na jej oko nie przybiera za dobrze. No i zasiała ziarno i się zaczęło. Zaczęłam czytać jak sprawdzić czy niemowlę się najada piersią i internet polecił żeby po jedzeniu podać jeszcze butlę, jak wypije tzn że nie było najedzone. Wiec ja po wieczornym karmieniu, gdzie pojadła niby i zasnęła dałam jeszcze butle na śpiocha a ona całą wydoiła. A następnego dnia rano darła się, wypiła trochę z cycka i zachowywała się jakby cyce były puste a ona chciała więcej. Dałam jej pierwszą prawdziwą porcję mleka z butli, mała wypiła i wyglądała jakby pierwszy raz w życiu się najadła. Bekła jak stary chłop i od razu zasnęła. Tak zaczęłam dokarmiać. Na początku dawałam jedną butelkę dziennie, później dwie. Na ważeniu wyszło że przybiera w dolnej normie ale pediatra poleciła starać się karmić cycem. Ale mała szybko przyzwyczaiła się że jest łatwo i piersi chciała coraz mniej. Starałam się jak najwięcej ściągać, choć laktator nie działał na mnie jak należy. Co trzy godziny zbierałam po ok 30-40 ml żeby przez cały dzień nazbierać dla niej porcję albo dwie. Płakałam za każdym razem jak mała wypluwała pierś. Ona płakała że głodna a ja że nie chce mojego mleka. Tak bardzo chciałam karmić. Jeszcze piszę to ze łzami w oczach. Od prawie 3 tygodni już jej nie karmię. Miałam dość tej dojarki (całe dnie z cycami na wierzchu żeby coś chociaż troszkę jej dać) A na koniec przeczytałam że mleko matki wstrząśnięte i odgrzane w mikrofalówce traci swoje właściwości i myślałam że oszaleję!!! bo tak właśnie robiłam to po co była ta męka??
    Rady są zawsze te same, żeby przystawiać dziecko jak najwięcej. Ale kiedy mała pręży się i ryczy jak opętana bo głodna a cyca nie chce to radę "przystawiaj więcej" miałam ochotę wcisnąć komuś do gardła. W takiej sytuacji wszyscy mają złote rady ale tak naprawdę nikt nie może ci pomóc.
    Nam się niestety nie udało."

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • zosiaaa Autorytet
    Postów: 556 299

    Wysłany: 2 sierpnia 2015, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka wrote:
    Zosia, dobrze że mąż był z tobą i nigdzie nie upadłaś... Ale ja też zauważyłam, że słabo reaguję na ból więc to z powodu ciąży :/ Do tej pory żaden ból nie był mi straszny a wczoraj po 5 minutach odłożyłam depilator ze łzami w oczach... :/

    Zosiaa, ja bym chciała karmić piersią ale wiem też że jednocześnie będę podawała butlę, żeby w razie W mąż mógł nakarmić maluszka :) a od czego zależy jak długo się karmi? W którą stronę to idzie?
    Koniec karmienia = koniec pokarmu? czy odwrotnie? koniec pokarmu = koniec karmienia?

    U mnie było koniec karmienia=koniec pokarmu, dopóki Ola piła to pokarm był :) ale chyba różnie to bywa...

    Co do dokarmiania to spoko sprawa, ale polecam zacząć jak już dziecko dobrze nauczy się piersi, żeby butla mu się za bardzo nie spodobała, bo wtedy może nie chcieć piersi już. No chyba, że będzie konieczność dokarmiania to inna sprawa.

    ijpbtv7310m1ozqf.png
    yuuds65ggbkid9zq.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2546

    Wysłany: 2 sierpnia 2015, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia, ja i tak przez pierwsze tygodnie nie będę wychodzić bez maluszka :) Ale jak już bąbel będzie miał te kilka miesięcy a ja będę chciała wyjść do fryzjera, to żeby mąż miał alternatywę :)
    Ale pamiętam jak przyjechałam do Norwegii to najpierw byłam opiekunką do dzieci w polskiej rodzinie zanim nauczyłam się języka... i jak zaczęłam pracę to mała miała 10 miesięcy i nie była karmiona piersią... była butla i słoiczki..
    Ale i u mnie tak będzie musiało być bo po 10 miesiącach wracam do pracy a wtedy dziecko musi być karmione w inny sposób :)

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • zosiaaa Autorytet
    Postów: 556 299

    Wysłany: 2 sierpnia 2015, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka no po kilku miesiącach to bez problemu :) ja wróciłam do pracy jak Ola miała 6 miesięcy i też była na mm i słoiczkach (albo czymś gotowanym), ale piersią nadal karmiłam, do trzech razy dziennie plus w nocy :) potem coraz rzadziej.

    ijpbtv7310m1ozqf.png
    yuuds65ggbkid9zq.png
  • kada24 Autorytet
    Postów: 5602 3455

    Wysłany: 2 sierpnia 2015, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka odpisalam ci

    Hanna<3
    5cfa36e136.png
    countdown-1431234000z1455429600zp.png
    Mateuszek <3 13.08.2014
    Emilka <3 08.07.2010








  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2546

    Wysłany: 2 sierpnia 2015, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kada, dzięki :) mogę spać spokojnie :D

    Zosiaa, raczej nie zaplanuję tego jak długo będę karmić, to wyjdzie w praniu... :)

    Ale tu dzisiaj cichutko...

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • zosiaaa Autorytet
    Postów: 556 299

    Wysłany: 2 sierpnia 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka wrote:
    Zosiaa, raczej nie zaplanuję tego jak długo będę karmić, to wyjdzie w praniu... :)

    Pianistka no jasne, u mnie też było inaczej niż planowałam :)

    Idę spać, dobranoc.

    ijpbtv7310m1ozqf.png
    yuuds65ggbkid9zq.png
  • PeggyOlsen Autorytet
    Postów: 635 300

    Wysłany: 2 sierpnia 2015, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    ja też planuję chustować - chusta to będzie mój jeden z pierwszych zakupów, drugi to warsztaty chustowe :) Jestem bardzo ZA noszeniem w chuście,to jest super i dla maluszka, bo moze być blisko mamy i dla mamy, bo ma wygodnie i spokój :)

    Jutro wizyta o 18, proszę o kciuki!

    dd33bf3125525685d704e02b1b3d1bc6.png

  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2546

    Wysłany: 2 sierpnia 2015, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Peggy, już trzymamy! :)

    Idę spać, dobranoc :)

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrego dnia!
    Ja dzis jade oddac krew na pappe. Mialam nie robic bo i lekarz prowadzacy zalecil tylko usg ale lekarz ktory bedzie robic genetyczne namowil mnie.

    Poza tym czuje sie juz lepiej. Czesto jak nie w ciazy, ktorej poczatki byly ciezkie.
    Caly czas mam sporo wydzieliny, ktora jest bardzo zmienna. W weekend biala, a dzis z rana bardzo duzo bezowej.
    Dopoki nie ma krwi jestem spokojna, ale rozmyslam jak sie ma moj krwiaczek i licze ze wchlania sie i obedzie sie bez interwencji przed wizyta z genetycznymi- do ktorej jeszcze 10 dni....
    Brzuszek tez jest. Maz widzi. Postronni tez widza. Widac go juz z rana a czesto poteguja go wzdecia!!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PeggyOlsen wrote:
    Cześć dziewczyny,
    ja też planuję chustować - chusta to będzie mój jeden z pierwszych zakupów, drugi to warsztaty chustowe :) Jestem bardzo ZA noszeniem w chuście,to jest super i dla maluszka, bo moze być blisko mamy i dla mamy, bo ma wygodnie i spokój :)

    Jutro wizyta o 18, proszę o kciuki!

    Kciukasy. Wyslalam Ci zaproszenie na priv. Mam pytanko.

  • Cynamonowa Ekspertka
    Postów: 245 79

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Jak zwykle witam się z drogi do pracy. Też rozmyślam nad chustą i myślę, że się skusimy. W sumie dużo dobrego się naczytałam gdzieś w między czasie o chustowaniu.

    Nie śpię dziś od 3:30 (obudził mnie pęcherz) tak więc jeszcze się dobrze dzień i tydzień nie zaczął, a ja już jestem potwornie zmęczona ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 09:19

    qb3ckqi1kauxi3zl.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry

    Jesli chodzi o karmienie piersią to mam nadzieje ze mi sie uda jak najdłużej. Chociaż wiem ze to będzie trudna walka. Napatrzyłam się na moje koleżanki,ktorym niestety, nie było dane karmic piesia. Historie wyglądały bardzo podobnie do tej opisanej przez Pianistke. Za malo mleka, nie najedzone dziecko, dokarmienie mm....

    Powodzenia na dzisiejszych wizytach!

    Miłego dnia!

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • Jednomarzenie Koleżanka
    Postów: 60 17

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry
    Ja dzisiaj też do Doktorka - PAPPA. Napiszę po powrocie, co i jak u moich Maluszków. Idę na 12.00.
    PeggyOlsen - przypomnij, na która Ty idziesz?

    2nn39n73afmglss2.png
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2944

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka ja uważam że kp jest dobre ale nie za wszelką cenę i tyle. Sama kropli z piersi nie miałam w ustach i żyj i mam się dobrze. Moj Staś bardzo przechowalni moja pierś, nie pomogła dieta eliminacyjne czy dlicol. Poza tym od początku był strasznym zarlokiem i nigdy nie miałam mleka tyle żeby mu starczyło. Jak tylko wprowadziliśmy nutramigen wszystko jak ręką odjal ;) ja uważam że nie ma co się zazynac jak się nie da to się nie da i nie ma co mieć wyrzutów sumienia.

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • kada24 Autorytet
    Postów: 5602 3455

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja karmiłam kp i zaoszczędzone było ponad 1000 zł na mleku mm pół roku karmiłam

    Hanna<3
    5cfa36e136.png
    countdown-1431234000z1455429600zp.png
    Mateuszek <3 13.08.2014
    Emilka <3 08.07.2010








  • niezapominajka_86 Przyjaciółka
    Postów: 115 71

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 15 tygodniu :)

    Miłego dnia i samych dobrych nowin na wizytach :) Ja lecę do pracy. Ciao Lutówki :)

    oar8skjolhdcmtjr.png

    Wszystko ma swój czas. A na dobre rzeczy warto poczekać.
  • Monkey Autorytet
    Postów: 1735 4099

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)

    Ja piersią karmiłam 2 lata. Butli i smoczka moje dziecko nie tolerowało :)

    Powodzenia dziewczyny na wizytach!!!!

    2020.png
    ek + 09.05.2014 (9tc)
    d69cj44jvg72mq3b.png
    d69ct5od9nlrlrcq.png
  • gorgeous Autorytet
    Postów: 1145 839

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam się do życzeń powodzenia na wizytach i również proszę o kciuki, bo o 15:00 mam wizytę ;)

    dxom9vvj2dzo2yyb.png
  • Monkey Autorytet
    Postów: 1735 4099

    Wysłany: 3 sierpnia 2015, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gorgeous oczywiście kciukamy :)

    Ja właśnie wróciłam z zakupów. Kompletowałam dziś wyprawkę szkolną dla Julki.
    Oczywiście Frozen króluje ;)

    Teraz kawka, rogal a potem sprzątanko :)

    2020.png
    ek + 09.05.2014 (9tc)
    d69cj44jvg72mq3b.png
    d69ct5od9nlrlrcq.png
‹‹ 606 607 608 609 610 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ