Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hahaha ja mam na walentynki , niezle co? No I wez sie sprobuj nie usmiechnacBruśka wrote:Evans mam tak samo jest takie wyczekane wystarane i właściwie z niespodzianki że nic tylko szaleć. Dwa tyg przed zajściem w ciążę powiedział mi lekarz że mogą być spore problemy bo nie ma Owulacji. Evans a na kiedy masz termin??
a Ty na kiedy?

-
Evans - u mnie też maluszek miał wyskoczyć na Walentynki, ale rośnie w szybkim tempie i już termin przyspiesza - ostatnio miał być 10 lutego. Oby tylko nie spóźnił się za mocno i nie urodził się 29 lutego - za to moja siostra cioteczna ma szanse na urodzenie w ten dzień.
Evans lubi tę wiadomość
-
Mi podczas prenatalnych zrobiono kilka zdjęć 4D tak w gratisie
Ale raczej później nie będę robić.
Już wcześniej pisałam ale się zagubiło. Może teraz któraś z Was Dziewczyny się wypowie:
Mam pytanie co do połówkowych. Robicie prywatnie czy na NFZ? Ja byłam teraz prywatnie na prenatalnych i połówkowe wolałabym zrobić za darmo w szpitalu ale prywatnie robią z ECHO serca. Tylko czy to jest takie konieczne? Nie chce niepotrzebnie wyrzucać 400 zł. Mam jeszcze trochę czasu do zastanowienia ale lepiej dokładnie przemyśleć wszystkie za i przeciw. -
Lexi, ja połówkowe robię tam gdzie prenatalne Itr. prywatnie koszt 270zł, ale udało mi się załapać jeszcze na darmowe badania, więc się cieszę
(już mówię, te bezpłatne badania sa finansowane z UE, bo chcą uzyskać statystyki, prowadzą badania naukowe itd itp, a ja naukę chętnie wspomagam i jak mam jeszcze z tego profity to już bajka:) )
Ale jakby mi się nie udało, to też bym poszła tam, prywatnie...bo sprzęt świetny i można podejrzeć wszystko u dzidzi
-
Yhm Yhm. Ja mam jeden termin na 26 a drugi na 29gorgeous wrote:Evans - u mnie też maluszek miał wyskoczyć na Walentynki, ale rośnie w szybkim tempie i już termin przyspiesza - ostatnio miał być 10 lutego. Oby tylko nie spóźnił się za mocno i nie urodził się 29 lutego - za to moja siostra cioteczna ma szanse na urodzenie w ten dzień.

-
Biedroneczka29 - ja tak jak Lexi miałam robione 4d podczas prenatalnych, bo byłam prywatnie. Na NFZ miałam zwyczajne.
Lexi150 - na razie jestem zapisana prywatnie na połówkowe, ale chyba zrezygnuję i pójdę na NFZ, bo znalazłam lekarkę, która sprzętu mega fantastycznego nie ma, ale bardzo skupia się na wszelkich szczególikach u dziecka, opowiada mi co widzi i od wielu osób słyszałam, że badania usg są jej konikiem i ona to wręcz kocha. Chyba pójdę do niej i na połówkowe - no i pierwsze wrażenie pozytywne wpłynęło na to, że przepisałam się do niej, aby była moim lekarzem prowadzącym.
Kri - no to ładnie! może dzidziuś zrobi niespodziankę
-
Gorge ja chodzę prywatnie. Ale niestety nie ma sprzętu 4d
Dziewczyny zrobiłam ten test pH i pasek w ogole nie zmienił koloru został żółty taki jak był to wychodzi na pH 4 albo 5 ciezko te kolory rozróżnić bo sa niemalże takie same ,zrobię jeszcze o 21:00 -
Lexi150 wrote:Mi podczas prenatalnych zrobiono kilka zdjęć 4D tak w gratisie
Ale raczej później nie będę robić.
Już wcześniej pisałam ale się zagubiło. Może teraz któraś z Was Dziewczyny się wypowie:
Mam pytanie co do połówkowych. Robicie prywatnie czy na NFZ? Ja byłam teraz prywatnie na prenatalnych i połówkowe wolałabym zrobić za darmo w szpitalu ale prywatnie robią z ECHO serca. Tylko czy to jest takie konieczne? Nie chce niepotrzebnie wyrzucać 400 zł. Mam jeszcze trochę czasu do zastanowienia ale lepiej dokładnie przemyśleć wszystkie za i przeciw.
Lexi, pozwól, że się wtrącę. Jeśli nie wykryto żadnych wad serca (ani nie podejrzewano) to nie ma potrzeby robienia ECHO. Osobiście miałam wykrytą rzekomą wadę serca u Córki i to jest badanie specjalistyczne w diagnostyce. Badanie na NFZ przy prenatalnym niczym się nie rózni od tego prywatnego. Byłam dwukrotnie na takim badaniu "połówkowym" + ECHO więc raczej wiem co mówię. Także powtarzam - jeśli masz okazję mieć połówkowe na NFZ to korzystaj, pieniążki przydadzą się na masę innych rzeczy.
Powodzenia kochane, moja Adusia też jest z lutego!
gorgeous lubi tę wiadomość
-
Mój brzuszek w dalszym ciągu mały, niestety :p
Dziewczyny, a że tak powiem - jakie są warunki, żeby dostać się na połówkowe na NFZ? Chętnie bym poszła państwowo zamiast znowu płacić dużo kasy... Ale czy przyjmą mnie w poradni koło szpitala skoro do lekarza prowadzącego chodzę prywatnie?
-
U mnie rośnie ale w powoli
Aaa zrobiłam dzis rano test pH i niestety wyszedł kolor zielony pomiędzy 7-8 ale czytam ze niekotre dziewczyny cała ciąże maja bakterie i ph8 we wtorek pójdę oddać mocz zobaczę co tam wyjdzie a w kolejny wt do ginekologa ,a teraz bede sie moczyć w rumianku i oby ten tydzien jak najszybciej zleciał.
-
Biedroneczka a wcześniej nie ma szans na wizytę u ginekologa? Bo im wcześniej zaczniesz leczyć tym lepiej, chociaż w ciazy często się zdarzają takie przykre sytuację :p jesteśmy narażone na różne paskudztwa. A moze zadzwoń do swojego ginekolog i zapytaj co masz robić? Może przez tel poda Ci jakiś lek albo wcisnie na wizytę między pacjentkami, bo wiesz teraz dla nas w ciazy i głupi katar jest zagrożeniem, więc lepiej chuchac na zimne
a wiec zdrówka zycze!
A jeśli chodzi o brzuszek to rosnie i moj
myślałam, ze to wzdęcia, ale teraz to definitywnie dzidzia się rozpycha


-
Joanna nie wiem jak to jest jak się chodzi prywatnie bo ja jestem pod opieką patologa z NFZ i od niej dostanę skierowanie do szpitala na połówkowe. Tak samo było z prenatalnymi. Dostałam skierowanie na zwykłe USG 11-13 tc do szpitala ale jeśli zdecydowaliśmy się na prenatalne to nie robiłam tam. Może wystarczyłoby podejść do jakiegoś ginekologa na NFZ i poprosić o takie skierowanie bo przecież każdej ciężarnej przysługuje.
Biedroneczka mocz się w tym rumianku może trochę pomoże.Nie wiem czy w ciąży można ale ja też się czasami przy infekcjach w szałwi moczyłam. No niestety jesteśmy teraz strasznie wrażliwe. I poproś lekarza o wymaz jak będziesz, lepiej nie działać w ciemno. A teraz oby czas Tobie szybko i bez kolejnych niespodzianek upłynął do wizyty.








Trochę dużo...






