Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Bruśka ja wychodzę z założenia, że razem przez wszystko przechodzimy to przez poród też. Nie zawsze mieliśmy taką możliwość ale gdyby nie obecność męża przy łyżeczkowaniu po stracie ciąży nie wiem jak bym sobie poradziła. Teraz też chodzi ze mną na wizyty i już wie jak wygląda badanie ginekologiczne i usg przezpochwowe
Z resztą my wytrzymamy ból to mężczyźni powinni chociaż obecnością Nas wspierać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 17:00
-
nick nieaktualnyCześć
oglądałam dzisiaj piękne ciuszkitylko dlaczego one są takie drogie?!
Mój mąż chodził ze mną na monitoringi, widział pęcherzyk, jak pękł, naszego kropka widział na każdym dotychczasowym etapiebędzie chodził do szkoły rodzenia i chce przeciąć pępowinę
Też mam nadzieję rodzić siłami natury, zobaczymy jak mi się mąż spisze na porodówce -
Asicka 81 wrote:Hej dziewczyny ...strasznie się martwie jestem juz w 15 tc i nie czuje wogóle ruchów dzidzia to moja trzecia ciaza i nie pamietam kiedy w tamtych zaczełam czuc ruchy ale juz chyba powinnam cos czuć. Napiszcie jak u Was z tym jest .Prosze
-
Asicka 81 wrote:Hej dziewczyny ...strasznie się martwie jestem juz w 15 tc i nie czuje wogóle ruchów dzidzia to moja trzecia ciaza i nie pamietam kiedy w tamtych zaczełam czuc ruchy ale juz chyba powinnam cos czuć. Napiszcie jak u Was z tym jest .Prosze
-
mandragora - to bardzo możliwe!!
Ja też chciałabym, aby mąż był przy mnie, dopóki nie zacznie się już parcie - wtedy już wolę, żeby poszedł. Chociaż nie wiem, czy on w ogóle wytrzyma patrzenie, jak się męczę - mądrale mogą sobie wyjść, a my nie mamy takich przywilejów -
Ja poczułam kilka dni temu "coś", nie wiem czy był to ruch dziecia czy coś innego, ale gdy memła mi się coś w brzuchu to jest to inne odczucie od tego co poczułam wtedy. Zapytałam wczoraj położnej czy jest to w ogóle możliwe z racji tego, że jestem pierworódką i stwierdziła, że możliwe
było to delikatne odczucie i chyba poczułam tylko dlatego, bo lezałam w pozycji półsiedzącej, głaskałam i oglądałam brzuszek i nagle coś poczułam
do tej pory nic podobnego nie poczułam, nie mam porównania więc pewna nie jestem czy było to "TO"
ale wczoraj położna znalazła serduszko w tym samym miejscu co wtedy poczułam, więc może, może..
-
Chciałabym być pewna że z dzidziem wszystko ok a jaka płeć to mi niby obojętne bo w domu parka jest ale nie mam zadnych ciuszków bo myslelismy z mężem że juz następnego maleństwa nie bedzie i wszystko porazdawałam a tu niespodzianka moze jak juz bedę wiedziecco to ktoś odda a jak nie to w ciucholandach jest mnóstwo prawie nowych i bardzo ładnych szmatekAsiula