Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Moniaa wrote:Bruśka ja już 6 tygodni jestem na zwolnieniu, moja lekarka nazwała to rwa kulszową... może to u Ciebie nie to. Ale właśnie najbardziej ból mi odchodzi jak położę się na wznak z ugiętymi kolanami. Normalnie idzie nieba liznąć... ehh a żadnych tabletek nie biorę, więc staram się wypoczywać ile się da. Już myślałam że mi przeszło bo przez tydzień nie doskwierał mi ból, więc poszłam do ogrodu zebrać trochę jabłek.. I przez 2 dni ledwo co się ruszałam. Więcej nie będę ryzykować. Jedyne co mi teraz najlepiej i bezbólowo wychodzi to RELAKS i Tobie też to radzę.
wygiąć kręgosłup część lędźwiową w drugą stronę i jest błogo
Moniaa lubi tę wiadomość
-
Lexi mleko z miodem i czosnkiem polecam
chociaż w stanie ciążowym nie próbowałam i bym sie obawiała , zę będę wymiotować ale jak nie byłam w ciąży piłam taką miksturę
Joanna ja chodzę na NFZ więc nic nie płacę. Wydaje mi się, że prywatnie normalnie by kosztowało. Nie wiem nie znam sięKubuś
-
W klinice, w której robiłam prenatalne koszt połówkowego to 200 zł, z echo serca 350 zł.
Tusiaa taka mikstura odpada. Mam awersję do mleka w ciąży a miodu nigdy nie tolerowałam... pozostaje tylko czosnek -
Kurczę, zazdroszczę Tusia, że możesz chodzić na NFZ. Jak ja poszłam raz, to mi lekarz powiedział, że mam później chodzić do niego prywatnie albo przyjść w październiku, bo nie ma miejsc
Próbowałam gdzie indziej. Odpowiedź: nie mamy miejsc. Przyjęli mnie jedynie gdyby była to tzw. ciąża patologiczna. Dzięki Bogu, że nie jest...
Dam Wam znać jak te zajęcia dla ciężarnych. Może warto i ktoś też się skusi -
Pytałam wczoraj lekarki na jakie badanie się skusić; czy nfz, czy do kliniki, z echo czy bez... Odpowiedź: wszystko zależy ode mnie. Jeżeli prenatalne wyszły ok i na wizytach jest ok to wystarczy pójść na zwykłe połówkowe na nfz. Jeżeli nie czuje się pewnie to prywatnie. Natomiast jeżeli chodzi o echo to raczej taki gadżet. Moja przyjaciółka robiła sama z siebie dla swojego spokoju. Ale tak naprawdę jeżeli nie masz wskazań to nie musisz.
U mnie przy połówkowym na nfz dostajesz skierowanie do szpitala bo w gabinecie nie ma tak dobrego sprzętu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 13:16
-
Joanna ja jedynie na pierwszą wizytę jak sie dowiedziałam , że jestem w ciązy musiałam czekac ok 2 miesiecy a teraz spokojnie co miesiąc mnie zapisują
i na usg tez się długo nie czeka
Mi sie wydawało ze na połówkowym mierzą dziecko i sprawdzają czy wszystsko jest na swoim miejscuKubuś
-
tysiaa93 wrote:A polowkowe nie jest między 18-22? Chyba, że każdy gin każe inaczej przychodzić
Można i tak. Z tego co wiem najlepszy czas to okolice 21 tc.
Różne są ramy czasowe. Generalnie chodzi o to, że do 25 tc kobieta ma prawo skorzystać z aborcji jeżeli u dziecka wykryte zostaną wady genetyczne. Dlatego też połówkowe wykonuje się przed tym terminem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 13:46