Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
ja planuję rodzić naturalnie bez zzo... wiadomo że jeśli okaże się że cesarka jest niezbędna to ok... ale nie zdecyduję się na nią z własnej woli..
bólu nie boję się wcale, komplikacji też nie... jedyne co mnie przeraża to to, że mnie porozrywa i długo nie dojdę do siebie... -
Póki co ja tez bym chciała rodzić naturalnie. Fakt nieznany jest mi ból , może w trakcie będę gryzła sciany i łózka . kto wie

Boję sie włąsnie tak jak Pianistka że mnie porozrywa albo nadetną tak , że nie będę mogła dłuugo dojść do siebie..
Jakos jestem bardziej przekonana do naturalnego niż do CC. A zreszta przy CC bałabym się tego znieczulenia... Mam słabośc do igieł. Od razu mnie paraliżuje
tak samo jak i wenflon w rece
od razu mi sie słabo robi heh 
Malvinka - ja w szpitalu czułabym sie bezpieczniej niż w domu . Nawet jakby coś sie działo ze mna czy z maluszkiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 18:10
Kubuś

-
nick nieaktualny
-
No ja juz kilka operacji miałam i ten ból po mnie przeraża. Położna moje koleżanki na szkołę rodzenia pytały wprost oczywiście w cztery oczy tych Pan co prowadziły zajęcia. Niektóre szpitale wprowadziły "cegiełki" legalnie się płaci za taką położna ale to już w szpitalu trzeba pytać. Ja na początku tak planowałam zrobić bo z lekarzami różnie ale potem mój lekarz stwierdził że bez cc się nie obejdzie pozatym mam wskazanie od endokrynolog.

Nasz kochany Olus
-
A ja dzis upolowalam takie cacko
gips aby odcisnąć maleńkie stopki mego maleństwa i powiesić na ścianie
Aaa cudowna pamiątka na zawsze 
http://static.pokazywarka.pl/i/6029417/897592/image.jpg
madzia.rka, Lexi150 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
madzia.rka wrote:No ja juz kilka operacji miałam i ten ból po mnie przeraża. Położna moje koleżanki na szkołę rodzenia pytały wprost oczywiście w cztery oczy tych Pan co prowadziły zajęcia. Niektóre szpitale wprowadziły "cegiełki" legalnie się płaci za taką położna ale to już w szpitalu trzeba pytać. Ja na początku tak planowałam zrobić bo z lekarzami różnie ale potem mój lekarz stwierdził że bez cc się nie obejdzie pozatym mam wskazanie od endokrynolog.
Madzia.rka a mogłabyś napisac z jakiego powodu masz taką opinię od endokrynologa?
-
marissith wrote:Masaż krocza to nie masaż szyjki, samemu się robi jakoś po 30 tc
Biedroneczka w lidlu też były, zastanawiałam się nad tym
Na pewno można samemu ale będąc z wielkim brzuchem na pewno jest to niewygodne
Koleżanka kiedys pare raazy robiła ale stwierdziła, że jest jej zle i niewygodnie i przestała
Kubuś

-
Ja mam pytanie dotyczące szczepień. ze względu na obniżoną odporność zastanawiam się czy szczepić od razu czy szczepić po około 2 tyg az wszystko sie unormuje u malucha. Jakie jest Wasze zdanie ? czy szczepicie a jesli tak to które szczepionki wybieracie te z funduszu czy te skojarzone? Czy na pneumokoki i meningokoki tez szczepicie? Od 2017 roku na te ostatnie będzie refundacja i bedą obowiazkowe.

-
ja będę szczepić jak coś to tymi które sa obowiązkowe i refundowane
nie będę szczepić dodatkowymi a kiedy sie idzie na te szczepienia to nie wiem dokładnie 
o pneumokokach ale o tych meningokoki to nie .Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 21:51
Kubuś

-
Tusiaa wrote:ja będę szczepić jak coś to tymi które sa obowiązkowe i refundowane
nie będę szczepić dodatkowymi a kiedy sie idzie na te szczepienia to nie wiem dokładnie 
Pierwsze juz są od razu po porodzie podawane ale które dokładnie to nie wiem.
-
Ja idę do szpitala z druczkiem, że nie zgadzam się na szczepienie dziecka. Będę odwlekać wszystkie szczepienia ile się da i zaszczepię na wybrane choroby tylko, niech mnie ścigają

Chciałabym rodzić w domu narodzin w św. Zofii w Warszawie, ale zobaczymy jak to będzie jeszcze.
Dziewczyny, macie wanny czy prysznice w domu? Te co mają prysznic, jak zamierzacie kąpać dzidzie? Znalazłam fajną wanienkę na wysokim stelażu na allegro i chyba tylko to mi zostaje
W ogóle mam wrażenie, że większość tych dzieciowych rzeczy jest tak koszmarnie brzydka i kiczowata, że znaleźć coś z klasą graniczy czasem z cudem.
Super te gipsowe nóżki
-
Kurcze z tymi szczepieniami to się kosmos jakiś zrobił. Wiadomo te nadprogramowe to głównie farmaceutyczna nagonka ale te obowiązkowe to jakoś my przeszliśmy i tyle pokoleń do tej pory i zyjemy. A stwierdzenie że metale ciężkie dziecko ma wstrzykiwane mnie jakoś nie przekonuje bo w czym ich dziś nie ma. Choć po przeczytaniu kilku artykułów to człowiek ma metlik w głowie. Wydaje mi się tylko że 24 godziny po porodzie to jednak za szybko.
tulipanna, gorgeous lubią tę wiadomość

Nasz kochany Olus





raczej ktos by musiał to robić i podobno nie jest to zbyt przyjemne ale ile w tym prawdy to nie wiem 


