Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
no właśnie Tysiaa dobrze mówisz
a ja czuje że zaraz mi brzuch rozerwie
a co do ukłóć to chyba mi sie nie zdarzyły tzn pare razy poczułam ale tam tak jakby w pochwie ale to przez chwile a żeby jakoś w brzuchu to nie czułam albo się tym nie przejęłąm
Kubuś

-
Nie wierzę, że brzuszek ci nie rośnie, rośnie na pewnoTusiaa wrote:Az tak się wypycha .. w sumie nie wiem co wypycha
mam za mały brzuch a dziecko mam za duże heheheh
A Ty Tysiaa czujesz cos już??
Ja jak na razie to czuję tylko bąbelki jak się dobrze wsłucham, czekam na prawdziwego, solidnego kopniaka, dopiero wtedy będę pewna, że to dziecko
-
coś tam urósł
kiedyś wstawiłam zdjęcie na forum to sama widziałaś, że prawie go nie było
Jutro zrobie kolejne zdjęcia i zobaczymy ...
skroro to dziewczynka to może daje subtelne znaki i nie będziesz czuć mocnych kopniaków
nie ma tyle siły i może robi to z gracją jak na kobiete przystało
Kubuś

-
Tusiaa kiedy to było, czekam na kolejne zdjęcie brzuszka
Mała niech mi gracji nie pokazuje tylko porządnie kopnie, bo mamusia czeka 
Moniaa no co ty, takie maluteńkie przeziębienie na pewno nie zaszkodzi, kuruj się, wygrzej i wszystko będzie dobrze
-
Moniaa ja też cały czas kicham i później smarkam
i nawet potrafię z 5 razy kichnac pod rząd
hehe aa i cały czas czuje jakby mi coś w gardle stało i muszę to ze tak brzydko powiem odcharczec
i słychać mnie na cały dom co jakiś czas 
Kurczę pogoda jest brzydka. Trzeba się dobrze ubierać żeby się nie pochorowac.Kubuś

-
Przeziębienie raczej niee... ale od późnego popołudnia kichnelam juz może z 1000 razy. Jak nie lepiej. Nawet mój mąż zasiał ziarno niepewności co do tego kichania. Zapytał czy nie wytrzęsę malucha haha Teraz to już mnie tylko ścięgna ciągną w dole brzucha.
-
Dzięki dziewczyny za Wasze odpowiedźi! To moja pierwsza ciąża na tym etapie, no i nie wiem czego się spodziewać. Fajnie byłoby moc samej ocenić czy dane pobolewania są groźne czy normalne w naszym stanie... mnie dziś znowu od rana jakoś tak pobolewa w brzuchu, zobaczymy jak będzie dalej, może już za bardzo się wsłuchuje w organizm

-
Pytanie do dziewczyn z detektorami, byłam dziś u poloznej i po raz drugi nie mogła złapać serduszka na tyle długo by wszystkie parametry zmiezyc, slyszalam serduszko przez jakieś 2s i to tak jeszcze z zakłóceniami w tle, potem chlust i nic nie było słychać, położna powiedziala ze ucieka
i ze jest tak ułożone, ze ciężko wylapac, położna ta przyjmuje tylko do 10 rano, wiec zawsze próbujemy o tej samej porze i nie mogę mojego bejbi posłuchać porządnie
czy Wy też tak macie, ze raz łatwiej Wam złapać malucha a raz ciężej? Gdy byłam u poloznej przed wizytą u gin jakies 2 tygodnie temu to złapała serduszko odrazu i bardzo wyraźnie było słychać, tylko że wizytę mialam po 17stej, inna pora dnia.. czy to ma jakieś znaczenie?


-
Mila dwa tygodnie temu serduszko znajdowałam bez problemu. Teraz muszę trochę poszukać. Czasami dłużej, czasami krócej. Właśnie to, że Maluch się rusza to pewnie główny powód ale też chyba dlatego, że jest coraz większy i może się np. obrócić pleckami a jego ciałko będzie tłumiło odgłos. Wczoraj moje dziecię miało dzień ukrywania się i też tylko na chwilę udało mi się go złapać.
-
Czuję coś jakby mizianie, pływanie w brzuchu co rusz, 3 razy czułam jakby mini kopniaka, a dzis przyłożyłam rękę do brzucha tak jak ta polozna i poczułam na ręce kopniaka albo wypięcie pupy
nie są to jeszcze takie mocne odczucia jak mam nadzieję poczuje niebawem, ale coś tam czuję 
Lexi a Ty czujesz? Mi najłatwiej coś poczuć gdy się poloze i wycisze



a tak na serio to spytam na wizycie.









