Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Wstanę ogarnę się i wrzucę opis bo mam na kompie. Dziś pobilam rekord 14 razy pod rząd kichnelam myślałam że Jasiek mi tam wypadnie. Ja na warszaty zapisałam się jedne i drugie może będą stoiska że można kupować artykuły jakieś myślę o tym szumisiu. No i zawsze się człowiek więcej dowie i malza ciagne z sobą. Zawiesli mi bezpłatna szkole rodzenia z grantu i jak chciałam się umówić to baba na siłę chciała mi wmówić że jak pójdę w styczniu to aż świat. Ale jakoś mi się nie uśmiecha w styczniu lazic od 18 do 20 po nocy z brzuchem i pewnie brodzic w śniegu do kostek.

-
Marissith łóżeczko piękne my postawiliśmy na tą kolyske że się wszędzie przeciagnie ja. A co spania to zobaczymy jak to będzie. Tzn. Na pewno nie znami ale w kolysce obok tak. Tak się rzucam podczas snu że bym dzieck skrzywdzila i nie możemy pozbawić miejsca w nogach kota a w 4 to już tłok

-
nick nieaktualnyTeż się zapiszę na bezpieczny maluchLexi150 wrote:Agnesia już się zapisałam. Tylko nie wiem czy mi się uda pójść. Ale 07.10 na "Bezpieczny Maluch" idę razem z mężem.
A jak Ty się czujesz?
No my chyba też jednak kupimy jakąś kołyskę na pierwsze miesiące, na noc a później Synek będzie miał swój pokoik.
zaraz znajdę listę. Czuję się dobrze
dziś mam w planie wystawić książki na aukcję
Byłam wczoraj na IP bo skrzepy mi leciały i twardniał brzuch ale wszystko dobrze, mały dziś wariuje od rana. Dostałam nawet pozwolenie na chodzenie trochę bo się ładnie oczyszczam z tej krwi a nowej nie widac:)
-
Fajne to łóżeczko z chicco
u nas miejsca na łóżeczko tam gdzie śpimy nie ma (na łożku w 3 tez kiepsko), wiec takie małe to dobra alternatywa dla leniwych którym nie chce sie wstawać
-
21
Twoje dziecko ma nadal sporo miejsca i porusza się dość swobodnie w wodach płodowych. Jego kopniaczki stają się coraz mocniejsze. Oczy Twojego maluszka pozostają wciąż zamknięte. Na języku tworzą się kubki smakowe. Pojawiają się już również czerwone i białe krwinki, odpowiedzialne za odporność dziecka. Maź płodowa w dalszym ciągu zwiększa się i ma tendencje do kumulowania się w niektórych miejscach, stąd jest jej tam dużo więcej np. wokół brwi dziecka.
W dalszym ciągu rozwija się układ trawienny dziecka. Jest już na tyle dojrzały, że potrafi wchłonąć wodę i cukry zawarte w połkniętych przez niego płynów owodniowych. Niestrawione wody płodowe trafiają do jelita dziecka i zostaną wydalone po porodzie. Pod koniec ciąży dziecko może połknąć nawet do około pół litra płynu owodniowego w czasie doby!
W kolejnych tygodniach Twoje dziecko zacznie gromadzić tłuszczyk, dlatego też będziesz teraz szybciej przybierać na wadze i prawdopodobnie w tym okresie zyskasz aż połowę swojej całkowitej masy ciążowej. W tym czasie możesz mieć wyraźne zachcianki jedzeniowe. Mimo wszystko staraj się wybierać jedzenie zdrowe, wartościowe i pożywne. Prawdopodobnie czujesz się teraz całkiem dobrze. Nie jesteś jeszcze na tyle duża, aby sprawiało to dyskomfort, a nieprzyjemne objawy pierwszych miesięcy masz już za sobą. Czasami tylko niewielkie niedogodności mogą uprzykrzać Ci życie. Na przykład Twoja skóra może teraz być bardziej podatna na przetłuszczanie, co może powodować wypryski na twarzy. Jeśli tak się stanie, przecieraj skórę tonikiem do cery tłustej przynajmniej dwa razy dziennie i dokładnie ją myj. Unikaj tłustych kremów i ciężkich produktów do makijażu. Bądź ostrożna z produktami przeciwtrądzikowymi, wiele z nich jest niewskazanych w czasie ciąży! Możesz zauważyć również “pajączki” (widoczną sieć naczynek krwionośnych) na skórze twarzy, nóg i dekoltu.

-
co do pieluch to ja pokupuje kazdej firmy i sobie sama sprawdze bo to wiadomo ze nie kazdemu wszystko odpowiada. Kupłam juz ta mała paczke dady co była w promocji i schowałam do szafy a w gaziecie m jak mama wyczytyaam ze maja wsakznik zapełnienia i nawet wycięcie na pępek. kupie tez belle i huggies ale wiadomo nie wszystko na raz.

-
a ja mam pytanie dziewczyny pisłayście tutj co sie nam należy ze wizyty srodowiskowe itp. czy mogłybyscie jeszcze raz o tym napisac.
Bo ja znalazłam cos takiego
NFZ opłaca opiekę położnej rodzinnej od 26. tygodnia ciąży. Opieka ta może polegać na wizytach domowych, które musisz uzgodnić ze swoją położną – refundowane są 2 wizyty tygodniowo. Położna pomoże Ci rozpoznać Twoje potrzeby i zgodnie z nimi ustalić plan edukacji oraz plan porodu. Warto rozważyć taką możliwość – możesz indywidualnie przygotować się do narodzin, co jest szczególnie ważne w wypadku kobiet, którym z różnych powodów trudno uczestniczyć w zajęciach szkoły rodzenia. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania jest to, że ta sama osoba będzie sprawowała pieczę nad tobą i maluchem już po porodzie przez 6 tygodni połogu. Dobrze jest mieć wtedy kogoś zaufanego, do kogo można zwrócić się po poradę. Oczywiście ważne jest, żebyś akceptowała swoją położną i miała do niej zaufanie. Dlatego warto zorientować się, do jakiej położnej jesteś zdeklarowana w ramach podstawowej opieki zdrowotnej – często kobiety nie pamiętają, do kogo składały deklarację.
Możesz wybrać dowolną położną mającą kontrakt z NFZ (wtedy jej opieka nic Cię nie kosztuje) albo położną pracującą prywatnie – jednak w tym wypadku musisz liczyć się z kosztami. Nie musisz deklarować się do położnej pracującej w tej samej przychodni, co Twój lekarz rodzinny, masz też prawo przenieść swoją deklarację do wybranej osoby – bezpłatnie i dwukrotnie w ciągu roku. Jeśli więc zależy Ci na współpracy z konkretną osobą, zwróć się bezpośrednio do niej i dowiedz się, czy jest gotowa cię odwiedzić.
Po wejściu w życie Standardów Opieki Okołoporodowej (obowiązujące od września 2012 r. rozporządzenie Ministra Zdrowia, określające procedury postępowania w opiece nad kobietą i dzieckiem podczas ciąży fizjologicznej, fizjologicznego porodu, połogu oraz opieki nad noworodkiem), obowiązek powiadomienia wybranej przez Ciebie położnej środowiskowo-rodzinnej spoczywa na szpitalu, w którym urodziłaś dziecko.
Położna powinna odbyć nie mniej niż 4 wizyty (pierwsza wizyta powinna mieć miejsce nie później niż w ciągu 48 godzin od otrzymania przez położną zgłoszenia urodzenia dziecka), zgodnie z indywidualnymi potrzebami Twoimi i dziecka.
Opieka położnej rodzinnej jest przywilejem, a nie obowiązkiem, więc jeśli nie chcesz z niej korzystać, to masz takie prawo.
Położna przed przyjściem do Ciebie powinna się skontaktować i umówić na konkretny termin wizyty. Wiadomo przecież, że nie musisz być w gotowości przez cały dzień. Podczas odwiedzin po porodzie położna skontroluje przebieg połogu, czyli sprawdzi, jak obkurcza się macica i jak wyglądają odchody połogowe oraz czy obrażenia krocza (jeśli je miałaś) goją się prawidłowo. Po kilku dniach może też usunąć szwy po pęknięciu lub nacięciu, jednak na wyciągnięcie szwu po cięciu cesarskim będziesz musiała pójść się do przychodni. Położna wesprze Cię także w razie kłopotów z karmieniem, na przykład pomoże prawidłowo przystawić malucha do piersi, sprawdzi mechanizm ssania i doradzi, co zrobić, żeby uniknąć zastoju pokarmu. Możesz też liczyć na badanie dziecka – szczególną uwagę położna zwraca na objawy związane z przechodzeniem okresu adaptacyjnego, na przykład na objawy żółtaczki noworodków i gojenie się pępka. Możesz ją też poprosić, żeby pokazała Ci jak kąpać i pielegnować dziecko.
W razie potrzeby położna powie Ci, do jakiego specjalisty masz się zwrócić po konsultację, pomoże też znaleźć kontakt do instytucji, która mogłaby Cię wspomóc, jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji życiowej. W ramach opieki finansowanej przez NFZ położna opiekuje się matką i dzieckiem przez 6 tygodni od porodu.
Współpraca z położną środowiskowo-rodzinną może być naprawdę dużym wsparciem w ciąży i po porodzie, postaraj się więc zawczasu znaleźć osobę, której opieka zapewni Ci komfort psychiczny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 10:56
lula.91 lubi tę wiadomość

-
Bruśka, gdzieś Ty to wygooglała!? W życiu bym nie przypuszczała, że coś takiego należy się na NFZ! W sumie skoro coś takiego się należy to po co szkoły rodzenia???? Pewnie specjalnie nic nikt o tym nie mówi, zeby ludzie za szkołę rodzenia zapłacili..
lula.91 lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny, od wczoraj (a wczoraj serduszkowalismy i zastanawiam się czy to ma związek) mam takie skurczo-klucia nie bardzo duże ale odczuwalne jakby w samej pochwie, bardzo niziutko, zaraz za wejściem - czy ktoras tez tak miała? tam jest szyjka tak? zawsze miałam szyjke wg gina ok ;/
-
I na pewno masz. Już kiedyś pisałyśmy o tych skurczach/kłuciach w szyjce i niemal każda z nas tak ma, także spokojnie.szara myszka wrote:hej dziewczyny, od wczoraj (a wczoraj serduszkowalismy i zastanawiam się czy to ma związek) mam takie skurczo-klucia nie bardzo duże ale odczuwalne jakby w samej pochwie, bardzo niziutko, zaraz za wejściem - czy ktoras tez tak miała? tam jest szyjka tak? zawsze miałam szyjke wg gina ok ;/
O a właśnie najbardziej mi to dokuczało w 19/20 tygWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 11:12
-
tulipanna wrote:Bruśka, gdzieś Ty to wygooglała!? W życiu bym nie przypuszczała, że coś takiego należy się na NFZ! W sumie skoro coś takiego się należy to po co szkoły rodzenia???? Pewnie specjalnie nic nikt o tym nie mówi, zeby ludzie za szkołę rodzenia zapłacili..
znalazłam to na stronie fundacji rodzic po ludzku gdzie rodzić tutaj link http://www.gdzierodzic.info/artykul/86?gclid=Cj0KEQjwvo6wBRCG3Zv92ZSLlIYBEiQA5PLVApmYdMokJTx_2BCI6fHD8mqqcm3qgRdtb2c8zzYPAO8aAh3e8P8HAQ
moze jutro zadzonie do osrodka to sie dowiem jak to u mnie
Ja myślałam ze pojde do szkoły rodzenia za darmo bo była opcja z grantu w jedym ze szpitali ale niestety terminy maja ale funduszy zabrakło i koszt niewielki 150 zł ale zawsze trzeba juz zapłacic ale kaząła czekac bo zgłosili sie na dodatkowe dofinansowenia. W innym miejscu sprawdzałam to 300 zł a za kurs weekendowy 400 zł.
-
tulipanna wrote:I na pewno masz. Już kiedyś pisałyśmy o tych skurczach/kłuciach w szyjce i niemal każda z nas tak ma, także spokojnie.
O a właśnie najbardziej mi to dokuczało w 19/20 tyg
O ale wlasnie tak niziutko to mialas? bo wcześniej czułam tak pod pępkiem kiedyś albo tam gdzie wiezadla, a teraz centralnie za samym wejściem do pochwy. Maluszek strasznie dzikuje, i się.... wybrzusza strasznie!
jak leze to normalnie można go całego objac dlonia, tak jakby szczeniaczek był pod reka
także mysle ze z nim wszystko ok, ale wiadomo ze wszystko niepokoi
-
Niziutko,wrecz jakby od spodu w pochwie w srodku.szara myszka wrote:O ale wlasnie tak niziutko to mialas? bo wcześniej czułam tak pod pępkiem kiedyś albo tam gdzie wiezadla, a teraz centralnie za samym wejściem do pochwy. Maluszek strasznie dzikuje, i się.... wybrzusza strasznie!
jak leze to normalnie można go całego objac dlonia, tak jakby szczeniaczek był pod reka
także mysle ze z nim wszystko ok, ale wiadomo ze wszystko niepokoi 
-
szkoły rodzenia są darmowe, można znaleźć albo na NFZ albo np. w Gdańsku wystarczy być tu zameldowanym i płaci miasto.tulipanna wrote:Bruśka, gdzieś Ty to wygooglała!? W życiu bym nie przypuszczała, że coś takiego należy się na NFZ! W sumie skoro coś takiego się należy to po co szkoły rodzenia???? Pewnie specjalnie nic nikt o tym nie mówi, zeby ludzie za szkołę rodzenia zapłacili..
Całą noc bolał mnie bardzo mocno jajnik, o 17.30 mam wizytę u gina żeby spr o co chodzi, trzymajcie kciuki żeby z moim maleństwem było wszystko dobrze

-
kręci mnie tak, jak kiedyś, kiedy miałam torbiel tylko mocniej. Sama już nie wiem, ale zwariuję jak nie sprawdzę czy z dzieckiem wszystko ok, chociaż za tydzień mam i tak zaplanowaną wizytę u ginatulipanna wrote:Natali a moze gdzies przeziebilas? Na pewno to jajnik?mam nadzieje ze wzielas cos p/bolowego.
Madziarka jak tam sie czujesz?












