WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2016
Odpowiedz

Lutówki 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2015, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tysiaa93 wrote:
    A dziękuję ;*

    Co tam u ciebie? Jak starania? :)
    Jestem akurat w stanie oczekiwania po staraniach...
    Ale jakis inny ten cykl niz wszystkie jakie do tej pory mialam wiec sie nie nastawiam... Ostatnie 5 cykli w klinice stymulowanych mialam dokladnie takich samych i po ok 4-5 dniach po zastrzyku na pekniecie zaczynaly mnie bardzo bolec piersi i przestawaly na ok 2 dni przed testem, a w ciazowym nie przestaly... a teraz jestem juz troche po zastrzyku na pekniecie i piersi nawet nie drgna... nie bola nic a nic... wiec pewnie jeszcze troche i ryszymy z kolejnym staraniowym...

  • Joanna_88 Autorytet
    Postów: 477 102

    Wysłany: 27 września 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jest wśród Was jakaś co nie czuje ruchów dzieciątka codziennie? Ja tak mam i mega schizuję. Już nie wiem czy jechać do szpitala, czy czekać do wizyty w przyszłym tygodniu. U mnie to 21 tc wiec niby nie ma co panikować... ale ja nie mogę się uspokoić i panikuję :(

    ex2bx1hp35w324su.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 27 września 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxa może akurat się uda, motto staraczek: póki nie ma @ jest nadzieja :D a nawet jeśli nie, to w pierwszym cyklu mało komu się udaje, ale jestem pewna, że niedługo będziesz cieszyć się zdrowym groszkiem :)

    Joanna w 20 tygodniu też nie czułam tych ruchów jakoś regularnie. Pamiętaj, że dziecko może się ruszać akurat wtedy gdy ty śpisz :) Jeśli usg miałoby cię uspokoić to ja bym pojechała, to sprawdzić, bo spokój w ciąży jest najważniejszy.

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna bez paniki. Dziecko ma jeszcze dużo miejsca i może pływać sobie tak, że ty nie czujesz. Jeżeli masz łożysko na przedniej ścianie to już w ogóle no stress. Mi gin powiedział, że poczuje ruchy po 20 tyg i to wcale nie regularne na początek. Zjedz coś słodkiego i poczekaj chwilę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia u mnie jest reguła dopoki biore progesteron @ sie nie zjawia hahaha...
    Niedlugo wizyta w klinice to sie okaze, ale wszystko na spokojnie, jak w tym cyklu nic to sa jeszcze kolejne dwa a potem iui przed nami wiec na pewno przyjdzie i czas na nas...

    tysiaa93 lubi tę wiadomość

  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 27 września 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roxa chyba, że tak ;) Na pewno się wkrótce uda, nie ma innej mozliwości :)

    roxa lubi tę wiadomość

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • gorgeous Autorytet
    Postów: 1145 839

    Wysłany: 27 września 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lady.anna - witaj i rozgość się u nas :)

    dxom9vvj2dzo2yyb.png
  • Joanna_88 Autorytet
    Postów: 477 102

    Wysłany: 27 września 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za Wasze wsparcie i opinie. Myślałam, że jak dobrniemy do połowy ciąży, to już się poczujemy bezpieczne i będzie mniej stresów... A wcale tak nie jest... Przynajmniej w moim przypadku :/ Czuję się dobrze, nic mnie nie boli, poza tym, że niecodziennie czuję ruchy mojego dzieciątka to nic mi nie dolega, ale jakoś co jakiś czas dopadają mnie czarne myśli... Czy Wy też tak macie? I jeszcze teraz ta wiadomość o akcji skurczowej u styczniówki... Najbardziej się boję, że takie "coś" się zacznie przedwcześnie, a któraś z nas będzie sobie myśleć, że to jeszcze nic groźnego i nie pojedzie na czas do szpitala...
    Brrrr! Ale mnie naszło przy niedzieli, wybaczcie :p

    madzia.rka lubi tę wiadomość

    ex2bx1hp35w324su.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 27 września 2015, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna akcja skurczowa u styczniówki opanowana :) Myślę, że jeśli złapią nas porządne skurcze, to będziemy to wiedziały i na czas dojedziemy do szpitala, żeby je uciszyć... Trzeba się po prostu oszczędzać :) I jeśli bardzo boli to najpierw wziąć nospę i zobaczyć czy przechodzi czy nie. Musimy wytrzymać do lutego :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2015, 10:54

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • Joanna_88 Autorytet
    Postów: 477 102

    Wysłany: 27 września 2015, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff, to dobrze :) Dzięki za info o koleżance styczniówce :)

    ex2bx1hp35w324su.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2015, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 18:00

    madzia.rka, tysiaa93 lubią tę wiadomość

  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 27 września 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Laleczki!
    Ja juz po badaniach (jak to dobrze miec ciotkę w labie)! Co do glukozy to Wam powiem,ze jak lubicie slodką herbate to dacie rade! Ja pilam bez cytryny bo najnowsze rekomendacje i jakies podobno rozporzadzenie/zarzadzenie czy cos w ten desen zakazuje cytryny bo wplywa na wynik badania. Objetosc plynu okolo 0,2w takim styropianowym kubku:) jak zobaczylam ile jest nasypane tego w kubek...prewie pelny kubeczek proszku:) to przerazilam sie nieco:) zalewaja to wrzatkiem (moze w labie maja wczesniej naszykowane to zimne),ja pilam cieple. Serio-nie ma tragedii..pijałam gorsze rzeczy <piwo> :-) no i dwa pobrania po wypiciu.
    Zeobilam sobie jeszcze elektrolity bo cierpne,zobaczymy. Wiem jak mialam ostatnie pobranie ze pierwszy zerowy cukier mialam 59,wiec wrecz za malo podobno

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 27 września 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Lady:-)
    Joanna ja niestety od samego początku leżę najpierw z plamieniami potem krwotokiem teraz operacja wyrostka. Niestety nie każdy może mieć spokojna ciążę. Ja nastawiam się że w szpitalu następnym razem będę dopiero na porodowce i żadnego innego scenariusza nie zakładam. Trzeba się pozytywnie nastawić bo można zwariować
    Będzie wszystko dobrze tylko nie czytaj za dużo bo to niestety potęguje strach a co za tym idzie niepokojące objawy.

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
  • Lexi150 Autorytet
    Postów: 3877 2819

    Wysłany: 27 września 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się niedzielnie.
    No i my z Mężem najedliśmy się trochę strachu ale od początku. W czwartek w nocy poczułam twardnienie brzucha. Był jak kamień na leżąco i bolał dół. Wzięłam nospe, magnez i próbowałam zasnąć. Rano było trochę lepiej. Mieliśmy jechać po zakupy ale wystarczyło, że zeszłam na dół do samochodu i poczułam skurcze i stawianie się macicy więc pojechaliśmy do mojej lekarki. Przyjęła mnie od razu, zbadała, zrobiła usg i wystawiła skierowanie do szpitala. Z szyjką było wszystko ok ale podczas badania miałam bardzo silne skurcze macicy. Pojechaliśmy do szpitala od razu mnie położyli. Strachu co niemiara. Od godz. 14 do 3 w nocy dostałam 3 kroplówki z elektrolitami, 2 przeciwbólowe i 2 zastrzyki z nospy domięśniowo. Jeszcze w nocy badała mnie pani doktor i powiedziała, że szyjka jest wysoko, zamknięta i co najważniejsze twarda więc wszystko gra. Gdyby zaczynała mięknąć mógłby być problem ze skracaniem. Rano zbadał mnie szef oddziału, wszystko się wyciszyło, potem jeszcze usg. Ogólnie nie miał się czego uczepić. Szyjka idealna, Synuś zdrowy, waży ok 260g. Powiedział też, że mi macica będzie się stawiać bo jestem szczupła i wszystko będę odczuwać 3-4 razy silniej niż normalnie czują kobiety. Nie masować i nie głaskać brzucha. Można jedynie rękę położyć. Niepokoić mnie mogą tylko skurcze trwające ok min i powtarzające się co kilka minut. Ciągły ból brzucha przez kilkanaście min to nie skurcz. Powiedział, że widzimy się dopiero przy porodzie :) I wczoraj wyszłam. Na razie czuje się dobrze i mam nadzieję, że tak zostanie. Ale dziewczyny nie lekceważcie żadnych objawów. Lepiej poleżeć 2 dni w szpitalu niż się stresować.


    Edit: Lekarze bardzo się dziwili w szpitalu, że na tym etapie mam tak wysoko macicę. Twierdzili, że albo jestem dalej z tygodniami albo mam więcej niż jednego dzidziusia :) Ale to chyba dobrze, że tak wysoko co?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2015, 11:47

    Mama 4 Aniołków <3 <3 <3 <3
    ♥ IGOR ♥ 24.02.2016 (3390g, 56cm, 10pkt.)
    mhsvh371f8hry86r.png
    0d1ygywl27duo1io.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 27 września 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia,dobrze ze z Toba wszystko ok o z dzidziolkiem!
    Lexi! A Ty nie strasz wiecej! Zrozumiano!? :-* ale fakt,to stawianie macicy i ja odczuwam,wrecz jak kamien brzuch sie robi.

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • Joanna_88 Autorytet
    Postów: 477 102

    Wysłany: 27 września 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miewam czasem tak mocno twardniejący brzuch. Ale czy to jest dla Was bolesne? Bo dla mnie zupełnie nie... Trwa może z kilkanaście minut i ustępuje. Nawet nie pomyślałam, że to mogłoby być groźne i że z tego powodu miałabym do szpitala jeździć... :(Lexi, a te skurcze Ciebie bolały?

    ex2bx1hp35w324su.png
  • Lexi150 Autorytet
    Postów: 3877 2819

    Wysłany: 27 września 2015, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po pierwsze nie sprawdzajcie brzucha na stojąco. Jeżeli na leżąco po bokach jest miękki to wszystko ok. Lekarz powiedział, że przy każdym dotyku macica będzie się kurczyć bo to mięsień. Bolał mnie cały dół brzucha a skurcze były raczej nieprzyjemne niż bolesne. Jak nie są regularne co kilka minut to ponoć najzupełniej normalne.

    Mama 4 Aniołków <3 <3 <3 <3
    ♥ IGOR ♥ 24.02.2016 (3390g, 56cm, 10pkt.)
    mhsvh371f8hry86r.png
    0d1ygywl27duo1io.png
  • Joanna_88 Autorytet
    Postów: 477 102

    Wysłany: 27 września 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mój brzuchol po bokach jest zawsze mięki, ale na środku jak leżę, to bardzo twardy. Zwłaszcza rano to czuję, gdy jestem na czco

    ex2bx1hp35w324su.png
  • Zosia_wop Autorytet
    Postów: 2166 1430

    Wysłany: 27 września 2015, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia.rka i Lexi dobrze ze wszystko juz u Was w porządku. Joanna ja tez tak mam ze ciagle sie denerwuje i mam czarne myśli ...tez myslam ze juz od połowy odetchnę i bede cieszyć sie ciąża, a tu jednak co chwile jakis nowy powód do stresu.

    Rownież witam nowa koleżankę :)

    Obyśmy wszystkie dotrwały do lutego !!!!!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2015, 12:01

    hchy0tc79jyv0psk.png

    https://www.maluchy.pl/li-72379.png
    Niskie amh, endometrioza...
    Aniołek [*]12.2014
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 27 września 2015, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanna_88 wrote:
    Ja też miewam czasem tak mocno twardniejący brzuch. Ale czy to jest dla Was bolesne? Bo dla mnie zupełnie nie... Trwa może z kilkanaście minut i ustępuje. Nawet nie pomyślałam, że to mogłoby być groźne i że z tego powodu miałabym do szpitala jeździć... :(Lexi, a te skurcze Ciebie bolały?
    To tak wlasnie bedzie miala kazda z nas :) wazne zeby to nie bylo bardzo czeste i regularne i bolesne. A macica musi sie kurczyc bo sie musi nauczyc do porodu. No i wazne by bez krwawien/plamien.
    Ja jutro wizytuje,zaczyna dopadac stresik:/

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
‹‹ 787 788 789 790 791 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ