Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nie myslcie ze jakies farbowanie wlosow itp szkodzi,
ja nie farbowalam, nie bralam zadnych lekow nawet tych dozwolonych w ciazy,
zdrowo sie odzywialam, kwas foliowy bralam 2 miesiace przed zajsciem w ciaze,
i co z tego mam?
jeszcze niedawno nosilam pod sercem synka, ktory byl bardzo chory, nie mial szans na zycie, ktore mu dalam,
nie wiem co ja zle zrobilam?
kocham go bardzo mocno,
teraz codziennie odwiedzam Ksawierka na cmentarzu
Ksawierek byl naszym marzeniem,
a zostal wspomnieniem...
teraz bym byla w 22tc...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2015, 19:39
-
nick nieaktualnyPati moja coreczka najprawdopodobniej udusila sie pepowina. Byla zdrowa i duza. Twoj synek byl chory i sama zadecydowalas o zakonczeniu ciazy, spotkalo Cie niesamowite nieszczescie ale zarowno i ja i Ty musimy z tym zyc. Nic nie cofnie czasu, a moge Ci jedynie napisac ze czas uczy nas zycia z tym bolem i cierpieniem, pewnego dnia wstaniesz i z usmiechem na ustach wspomnisz czas jak maluszek byl w brzuszku i sie ruszal.
-
nick nieaktualnyDlatego uwazam ze jestes mega silna i dasz rade.
Za jakis czas na nowo dla Ciebie zaswieci slonce. Powiem Ci ze ciaza jest na prawde lekarstwem na strate. Nikt nie zastapi Ci Ksawerka, ale nowa ciaza da Ci kopa do zycia, znow bedziesz miala po co rano wstawac -
Krii u mnie jest 20t5d
ale na stojąco to mam polowe brzuszka z tego na siedząco
ale widze ze pomalutku sobie rośnie
Mebelki zamówione beda za msc bo na sklepie ich nie mieli,i w sumie sie cieszę bo moze juz wtedy bedzie końcówka remontu w pokoju -
nick nieaktualnyLexi150 wrote:Dziewczyny tyle piszecie, że ciężko Was nadrobić.
W przesądy nie wierzę. Moja mama tylko cały czas mi truje, że za wcześnie jeszcze na wózek, na łóżeczko ale grzecznie ją informuję, że dla mnie wcale nie za wcześnie. Jakoś mi się nie widzi z dużym brzuchem latać i kompletować wyprawkę. Co ma się zdarzyć to się zdarzy i żadne zakupy tego nie zmienią.
W sprawach seksu u Nas na razie przestój. Jakiś czas temu dostaliśmy pozwolenie, kilka razy się zdarzyło i było nieziemsko ale po ostatnich przebojach jakoś brak ochoty. Mąż się boi a ja nawet nie pytałam lekarza czy możemy. Ale przy następnej wizycie nie omieszkam zapytać
Dziś przyszły koszule ciążowe i staniki ale szału nie ma więc polecać nie będę
Pochwalę się za to, że zakupiliśmy większe auto. W końcu! Jestem taka happy bo zawsze jedna sprawa z głowy. Pojechaliśmy dziś od razu załatwić formalności i przy okazji w lidlu zakupiłam płyn do prania i płukania Bobini no i dresik dla Synka. A miałam się wstrzymać z zakupami do poniedziałku.
Baby shower fajna sprawa tylko u Nas niestety mało popularna a szkoda...
A jeśli chodzi o spanie to jeszcze do niedawna najlepiej mi było na prawym boku a teraz już nie mogę spać w tej pozycji. Jakoś mi nie pasuje. Więc głównie lewy bok i plecy.
A dziś po raz pierwszy poczułam kopniaki Dzidziola podczas siedzenia i chodzenia -
tulipanna wrote:Tak-miesnie kegla cwiczy sie tak jak powstrzymywanie siusiania,co wiecej mozna to robic wlasnie w trakcie siusiania
No właśnie nie można!
http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/ciaza/cwiczenia/cwiczenia-wzmacniajace-miesnie-kegla-cwicz-miesnie-kegla-przed-ciaza-w-jej-trakcie-i-po-porodzie,238_2884.html
(ale widzę, że już dziewczyny pisały o tym)
Ćwiczenie mięśni Kegla to właśnie uczucie, jakby powstrzymywało się mocz, tylko nie można robić tego podczas sikania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2015, 08:31
lula.91 lubi tę wiadomość
-
gorgeous wrote:No właśnie nie można!
http://www.mjakmama24.pl/ciaza-i-porod/ciaza/cwiczenia/cwiczenia-wzmacniajace-miesnie-kegla-cwicz-miesnie-kegla-przed-ciaza-w-jej-trakcie-i-po-porodzie,238_2884.html
(ale widzę, że już dziewczyny pisały o tym)
Ćwiczenie mięśni Kegla to właśnie uczucie, jakby powstrzymywało się mocz, tylko nie można robić tego podczas sikania. -
Wczoraj miałam jakiegoś smutasa i żaliłam się strasznie, że mąż musiał oprócz normalnej pracy jeszcze dorywczą znaleźć, bo z kasą krucho, i że okropnie się z tym czuję, że ja siedzę w domu i niestety nie mam możliwości zarabiania, a on musi zapitalać za dwoje... Stwierdził, że musi pracować, bo ma rodzinę na utrzymaniu, a ja mam cięższe zadanie, bo we mnie rośnie nasze dziecko, a to cięższa praca... i że daję nowe życie, a to więcej warte niż jakiekolwiek pieniądze... Normalnie prawie się rozryczałam, tak mi się miło zrobiło
Tusiaa, tulipanna, Mila920, d84, tysiaa93, madzia.rka, Evans, Moniaa lubią tę wiadomość
-
Gorgeous mądrego masz męża
Ja w przesady tez nie wierzę. Kiedyś kupiłam mojemu jeszcze chłopakowi zegar, wybiwralismy razem suknie ślubną, w domu miałam dwa czarne koty i jakoś na nic nie miało to wpływu. Dla synka mebelki mam wybrane ale zamowimy na styczeń bo póki co nie mam potrzeby jeszcze żeby stały i się kurzyly. Wózek dostanę, część ubranek tez wiec póki co nie szaleje z zakupami. Jedynie z moja mama jest problem bo ciągle jest nie szydelkuj nie rób na drutach, nie kupuj nic, a żeby wózek i łóżeczko w domu nie stało zanim się mały nie urodzi.... Już nie mam siły się z nią kłócić wiec powiedziałam ze łóżeczka i wózka mogę nie przynosić, ale ubranka i całą resztę zamierzam przygotować jak trzeba. Z resztą i tak pewnie będę ok4 dni w szpitalu to łóżeczko mąż zdąży złożyć.
Co do mięśni kegla to nie powiem za dużo bo nie zamierzam ich ćwiczyć. I tak nie nastawiam się na poród SN ale też słyszałam że nie wolno tego robić podczas sikania.
A tu moja zdobycz za 9zl
gorgeous, Tusiaa, tysiaa93, Lexi150 lubią tę wiadomość
-
gorgeous nie przejmuj się. Faceci tak mają ale w sumie dobrze, że szuka/znalazł jeszcze jedną robotę bo zawsze pare groszy więcej sie przyda na dzieciątko
Pozazdrościć męża że tak Ci fajnie powiedział
Z reszta lepiej mieć zdrowe, sliczne dzieciątko niż je stracić z powodu pracy i większych zarobków.
Ja od mojego nie usłyszałam i pewnie nie usłyszę takich słow.
Szkoda, że nie można faceta przetestować w różnych sytuacjach życiowych typu jak zachowuje się podczas ciązy swojej kobiety, albo jak sie bobas urodzi.
Aaa to mój dzisiejszy brzuchol, coś tam sobie rośnie. Waga cięzka 58kg
http://static.pokazywarka.pl/i/6100746/922788/img-20151010-082742406.jpg
lula.91, d84, Mila920, tysiaa93, Lexi150, madzia.rka, Evans, gorgeous lubią tę wiadomość
Kubuś
-
Gorgerous zazdroszcze męża, pozyczysz na czas ciąży? Oddam
mój na początku też nie pozwalał mi nic robić, pracować itd, a teraz? Gdy byłam chora i powiedziałam ze na obiad będzie Giuseppe, bo nie mam sił to usłyszałam, że jestem leniwa i przesadzam i że zje coś na mieście 'JAK TAK', ksieciunio za dyche. Z kasa krucho, więc mimo że jestem za zwolnieniu to dorabiam u koleżanki w sklepie- ale wszystko przez remont, który wciągnął massssse kasy, trzeba się teraz odkuc. Ale i tak nikt tego nie doceni
gorgeous lubi tę wiadomość
-
Mój też się zdziwił, że ja czegoś juz w domu nie mogę zrobić, ale że tego mu nie mówiłam. W sumie racja, chłop się nie domysli, jak na codzień dobrze się czuję to "zapomina" o ciąży. Ale to wybaczam, wogle jest do rany przyłóż.
A tak wogle dziewczynki to połówkowe to się robi pomiędzy 18+0 a 22+O? Czy 22+6? Bo mam wizytę zaplanowaną na czwartek najbliższy, a gin powiedział ze połówkowe mam zrobić nie na najbliższą wizytę tylko na późniejszą żeby zrobić większy odstęp między usg. Z tym ze wizyta na czw a usg zapisałam się na sobotę - u innego lekarza bo mój nie robi. I teraz nie wiem czy jest sens iść w czw jak nie będę miała jeszcze usg czy przełożyć na kolejny czw. Bo tak to pewnie każe mi przyjść znów za tydzień i znowu 100..Bo iść z wynikiem po miesiącu na kolejną wizytę to usg będzie juz z przed miesiąca. -
Kri wrote:Mój też się zdziwił, że ja czegoś juz w domu nie mogę zrobić, ale że tego mu nie mówiłam. W sumie racja, chłop się nie domysli, jak na codzień dobrze się czuję to "zapomina" o ciąży. Ale to wybaczam, wogle jest do rany przyłóż.
A tak wogle dziewczynki to połówkowe to się robi pomiędzy 18+0 a 22+O? Czy 22+6? Bo mam wizytę zaplanowaną na czwartek najbliższy, a gin powiedział ze połówkowe mam zrobić nie na najbliższą wizytę tylko na późniejszą żeby zrobić większy odstęp między usg. Z tym ze wizyta na czw a usg zapisałam się na sobotę - u innego lekarza bo mój nie robi. I teraz nie wiem czy jest sens iść w czw jak nie będę miała jeszcze usg czy przełożyć na kolejny czw. Bo tak to pewnie każe mi przyjść znów za tydzień i znowu 100..Bo iść z wynikiem po miesiącu na kolejną wizytę to usg będzie juz z przed miesiąca. -
Tysia dobrze napisane - temat rzeka
. Nic nie zrobimy w tym temacie, widziały galy co braly
za to możemy pomoc naszej przyszłej synowej i wychować naszych małych mężczyzn na niechamow
tak w ogóle to nie moge się doczekać aż dziecko będzie już z nami, jak sobie pomyśle o tych małych raczkach to micha sama się cieszy
Poza tematem - macie może jakis sprawdzony sposób na pozbycie się smrodu z pralki? Proszki do czyszczenia pomagają do następnego prania, kwasek też nie działa.. Szufladka itd wyczyszczone ręcznie. Aktualnie mieszkam u mamy i jej pralke ten smród zaatakował, pralka zwykła wsad z przodu pralki. Help
-
Mila mam ten sam problem z pralką. Najważniejsze żeby jak pralka nie używana to otwierać szeroko drzwiczki i szufladę. Wtedy cały czas się wietrzy i tego tak nie czuć. U mnie niestety łazienka jest tak mała że ledwo mogę uchylić to ten sposób odpada