Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
ja mam zamiar kupic tylko jedna kolderke bo dużo się naczytałam o tym ze lepszy jest śpiworek lub rozek, albo nawet kocyk, wiec zamiast drugiej na zmiane kupie śpiworek i wyjdzie na tyle samo
vayn lubi tę wiadomość
-
ja spowiorki mam dwa z tym ze na pocztek malego klasc bede w rozku potem do tego wiekszego spiworka a ten drugi to juz mam sporo większy i z rekawami nawet które mozna odpiąc
http://kwejk.pl/obrazek/2463891/szczesliwa-rodzinka.html
Za wczesnie pochwaliłam ten imbir choś przez tydzień było ok albo to przez łakomstwo i najedzenie sie czekolada;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 14:50
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Szara myszka ja już po wizycie. Miałam na 12. Wszystko w porządku. Klucia to rozciąganie wiazadel. Nie stresować się. Z Małym też wszystko dobrze. W tesco kupilam reczniczek z kapturkiem za 25 zl. Piekny ale z tych mniejszych.
tysiaa93, madzia.rka, Biedroneczka29 lubią tę wiadomość
-
Lexi to super
ja tez już po
maly wazy 500gram
potwierdzona plec, "chłopak jak się patrzy". Mi to samo powiedział o kłuciach, ze wszystko się rozciąga. Niestety na mój bol plecow niewiele można poradzić poza doraźnym czasem paracetamolem, ale nie chce go brac na razie ;/
jak wrocilam od gina a bylam na nogach a to kawalek to myslalam ze umre, straszmy boldalej boli - po prawej strony od tylka trochę do góry
chyba na noc wezme ten paracetamoltysiaa93 lubi tę wiadomość
-
LEXI150 super ze wszystko ok,kiedy przyjdzie do Ciebie posciel??
szaramyszka biedactwo,az tak bardzo cie bola plecki???uuuuuoby przeszlo,super ze z maluszkiem wszystko dobrze
maz dostal zakaz kupowania prezentu mi na druga rocznice slubu i faktycznie sie "posluchal" hahhahwrocil do domu ze zlotymi kolczykami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 18:50
-
No boli
wiedziałam ze tak będzie z moim kręgosłupem, i tak wydaje mi się ze długo wytrzymal bez bolu ;/ Przed ciaza trochę cwiczylam żeby wzmocnić plecy ale widocznie to za mało
jestem bardzo chuda i dość wysoka, miesni brzucha zero i mam skoliozę - na oko nie widać ale nieraz czułam slabosc tego kregoslupa
no i teraz ciaza t wiadomo obciążenie
nie wiem czy probowac to rozcwiczyc czy raczej lezec, czytałam żeby absolutnie nie na plecach, wiec pozostaje z boku na bok się przewracać. Ale np. po nocy mnie bolało i jak wstałam to przeszlo, wiec nie wiem czy lezenie tu jest dobre.
dobrze ze choć z dzidziusiem wszystko dobrze, szyjka zamknieta, nic tam się nie skraca, nie niepokoi gina -
Tusiaa wrote:Oby dzidzia chciała pić z butelki bo znam przypadki że włąśnie nie dało rady i wszystko łyżeczką trzeba było podawać i cyca jedynie ciągnęło
a o smoczku też można było zapomnieć.
-
nick nieaktualnyTeż mam skoliozę, i bardzo duży problem z kręgosłupem:( czasami płaczę z bezsilności i bólu. Wczoraj jak byłam w sklepie podczas ruchu wyczułam jak mój kręgosłup się przesunął jeszcze bardziej stąd takie bóle. Do tego wczoraj straciłam czucie w ręce na pół godziny, także już wiem że mały leży mi na nerwach
A mi jak kładę się na plecach to przynosi mi to ulgę ale na twardym muszę i tak z 10min:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 19:17
-
Ja mam dwa rożki i jeden śpiworek, a do tego większą kołderkę (na początku na pewno nie będziemy jej używać) oraz taką mniejszą - w sam raz na początkowe miesiące. Dzisiaj byliśmy w hurtowni rozejrzeć się porządniej za łóżeczkiem - cudne są, będzie ciężko postawić na jedno konkretne. A widząc wózki, po prostu myślałam, że zwariuję - wszystko takie piękne.
-
Agnesia wrote:Też mam skoliozę, i bardzo duży problem z kręgosłupem:( czasami płaczę z bezsilności i bólu. Wczoraj jak byłam w sklepie podczas ruchu wyczułam jak mój kręgosłup się przesunął jeszcze bardziej stąd takie bóle. Do tego wczoraj straciłam czucie w ręce na pół godziny, także już wiem że mały leży mi na nerwach
A mi jak kładę się na plecach to przynosi mi to ulgę ale na twardym muszę i tak z 10min:)
na twardym to chyba wlasnie można, ale tak calkiem - czytałam na jakims forum ze jakiejś dziewczynie pomagalo lezenie trzy razy dziennie na podłodze z nogami pod katem prostym na krześle xD
ja dopiero od paru dni odczuwam te dolegliwości ale sa naprawdę ciężkie ;/
a wykonujesz jakies ćwiczenia? -
Współczuję dziewczyny Wam tych boli, mnie czasem boli, tylko ja nie wiem dlaczego, bo nigdy jakis większych problemów z plecami nie miałam, ale to jest ból do wytrzymania, czasem wystarczy zmiana pozycji, czasem proszę o masaż mojego Najmilszego i jakos mija, a jakby bolało mnie tak caly czas to chyba bym oszalala. A jak to jest z porodem u Was przy tych wadach kręgosłupa?
Moja kumpela najlepsza wlasnie rodziale jestem podekscytowana