Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
gorgeous wrote:Jak powiedziałyście swoim partnerom o ciąży i czy już powiedziałyście? Ja miałam piękne plany powiedzieć mężowi w Dzień Ojca, ale nie dam rady tyle czekać, więc dzisiaj się dowie.
tysiaa93, Pianistka, Natalii00, MiSia :), zosiaaa lubią tę wiadomość
-
Pianistka wrote:no to 3mam kciuki.. Ale nie myslałaś żeby jechać już wczoraj na pogotowie?
Pianistka, nie, nie myślałam o tym. Od razu jak to zobaczyłam to zadzwoniłam do lekarza i opisałam sytuacje. Powiedział, że wciśnie mnie na wizytę w piątek,mam się nie przemęczać oraz to, że po moim opisie wnioskuje że to nic strasznego, ale wszystko dokładnie i tak trzeba sprawdzić. -
Zuz_anna wrote:A jesteś na kodzie preferencyjnym czy płacisz normalne stawki?Jeśli na preferencyjnym to wezmą Ci to jako podstawę składek i jak zapłącisz wyższe składki, to one są brane za nadwyżkę.
Np zapłacisz dwie najwyższe składki, to na rękę po odjęciu składki zdrowotnej masz koło 980 zł.
Jesli jesteś na normalnym Zusie i zapłacisz dwie najwyższe składki, to dostaniesz koło 2 tysi na rękę.[/QUOTE
Do macierzyńskiego wystarczy 1 składka,do zwolnienia 3,a ich wysokość sama wybierasz;-)Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
córeczka luty 2013, córeczka luty 2016
Moja Wielka Rodzina 2+4+kot -
Natalii00 wrote:W ogole dziewczyny pomozcie mi heh bo we wt z usg wyszlo ze jest u mnie 4 tydz 5+-8 dzien to w pon ktory bedzie juz tydz? bo tego nie kminie heh ;p
Iriss, Zosiaa czy wczoraj na USG powiedział wam lekarz jakie tętno miał wasz bąbelek? -
Natalii spokojnie , na pewno będzie serduszko
Pianistka ja byłam sama , na dopochwowe usg lepiej faceta nie zabierać hehe Dopiero jak będzie normalne to wtedy wezmę go na pewno Juz widzę jego minę...Natalii00 lubi tę wiadomość
-
Pianistka wrote:Sugerując się USG, jeśli we wtorek było 4+5, to w poniedziałek będzie 5+4 czyli szósty tydzień
Iriss, Zosiaa czy wczoraj na USG powiedział wam lekarz jakie tętno miał wasz bąbelek?
Mi nic nie mówiła, chyba nawet nie mierzyła, tylko było widać takie pikanie na usg nie wiem czy to nie za wcześnie...
Ja na wizycie byłam sama, w pierwszej ciąży mąż chodził na każdą, teraz już się mniej ekscytuje ale może na którąś kolejną pójdzie