Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, ja dzisiaj w wyśmienitym humorze jestem, a mój synuś stara się go skutecznie zmienić, ehh, chyba uszko go boli. Na szczęście idzie ze mna na usg,to przy okazji dr go obejrzy, bo w nocy miał stan podgoraczkowy, a w przyszły pt wyjeżdżamy do Pl, lepiej żeby był zdrowy.
Wizytę mam o 14.30,trzymajcie kciuki za nas dziewczynyAnia_84, Czarnaa94 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZazdroszcze Wam tych wizyt ja muszę się wstrzymać jeszcze 8 dni i jeszcze nie wiadomo czy usg będzie już sprawne. Dodatkowo mój p. robi już piąty tydzień na popołudnie i idzie oszaleć.
Te upały też mnie wykańczają. Dobrze , że wczoraj przepadało to dziś temperatura spadła i nie ma tej duchoty. Ale nadal czasami męczą mnie skoki ciśnienia i uderzenia gorąca. Chyba za dużo mam na głowie w obecnym momencie, a dodatkowo młody daje popalić. Ostatnie dni nawet miałam duży problem z obiadami, bo nie chciał w ogóle jeść
I w ogóle mam straszną ochotę na mięso , choć od dzieciństwa zawsze się od niego stroniłam. W pierwszej ciąży dopiero zaczęłam próbować czegoś innego jak pierś z kurczaka. Więc może i tym razem będzie chłopak ?
U mnie w rodzinie nikt jeszcze nie wie o ciąży. Chcę dopiero poinformować po przeprowadzce , która nas czeka. Narazie wiedzą tylko najblizsi przyjaciele i mama mojego , bo jest tym tak podekscytowany, ze sie nie powstrzymal haha
A Wy wstrzymujecie się z tą informacją czy od razu każdy u Was wiedział? -
nick nieaktualnyWitam Dziewuszki Mój termin to 6 luty To moja pierwsza ciąża i jestem bardzo szczęśliwa:) W sobote byłam pierwszy raz u lekarza i serdunio pięknie biło Pozdrawiam wszystkie Lutówki 2017
aiwlys, derii84, cinnamon cookie, jestemhela lubią tę wiadomość
-
U nas rodzina nie wie, mój mąż jakoś nie mówi z entuzjazmem o ciąży, także ja powiedziałam znajomyn.
Denerwuje mnie jego podejście,bo dziecko z powietrza się nie wzięło.
A poza tym to mi się rozwój zawodowy zawalił, nie jemu, wiec nie rozumiem goWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 11:28
-
nick nieaktualny
-
U mnie rodzina z mojej strony wie - rodzice nie wytrzymali i się wszytskim pochwalili. Ze strony meża jeszcze nie bo jest pokłócony z mamą ale pewnie niedługo się pogodza i jej powie.
Mam manię na pierogi ruskie - czekam aż mi przywiozą zaraz mnie skręci!MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Lutówki 2017... Matko aż się wierzyć nie chce, że to już... Życzę samych nudnych, spokojnych ciąż i szybkich bezbolesnych porodów!
Niedoszła Lutówka 2016jestemhela lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
U mnie wiedzą moi rodzice (mieszkamy pod jednym dachem), no i kuzyn (chciałam im ciąży pogratulować, długo się starali z żoną, no więc wygadałam się im). Chciałam powiedzieć teściom mimo tego, że są plamienia, ale M za bardzo nie chciał, no dobra jest serduszko to miałam powiedzieć, ale niech się nacieszą tym, że ich córka urodziła (2 dni temu), jak będzie wszystko dobrze za tydzień na wizycie to im powiemy wtedy
gosia86 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
u mnie wiedzą tylko dwie psiapsiuły, rodzinie i innym na razie nie mówimy, bo to początki początki, nawet serducha jeszcze nie widać. Chociaż M. już chciał powiedzieć swoim rodzicom, ale nie pozwoliłam. W 8 tyg.idziemy zobaczyć czy jest serducho itd, wtedy będzie już pewniejsza radość, jak się zobaczy.
-
Mąż powiedzial teściom w weekend, a teściową stwierdziła że się domyslala ale nie chciala pytać i czekała aż sami powiemy. Wie moja mama, siostra, teściowie i męża ciotka (a jak wie on to pewnie już cała rodzina teścia obdzwoniona) ale co tam co ma być to będzie.
-
infinity888 wrote:Hej:)
Odebrałam wczoraj moje powtorzone wyniki glukozy na czczo - 2 tygodnie temu wynik to 62, wczorajszy 64 normy od 70 - czy ten obniżony poziom moze źle wpływać na Maleństwo?
Jak przeciwdziałać?infinity888 lubi tę wiadomość
-
Czarnaa94 wrote:Agatka_46 ja też się strasznie wymęczyłam przez te upały. Na szczęście dziś tylko 20 stopni
-
Czesc kochane. Melduje sie po kolejnej wizycie Cudownie jest widziec te malenkie nozki na ekranie. Maluch mierzy 18 mm, wszystko jest dobrze. Za dwa tygodnie wybieramy sie na usg genetyczne.
gosia86, Czarnaa94, Iśka79, cinnamon cookie, ema30, jestemhela, derii84, Jacqueline lubią tę wiadomość
-
Katarzyna.G wrote:Czesc kochane. Melduje sie po kolejnej wizycie Cudownie jest widziec te malenkie nozki na ekranie. Maluch mierzy 18 mm, wszystko jest dobrze. Za dwa tygodnie wybieramy sie na usg genetyczne.
Szybko będziesz miała usg genetyczne -
A u mnie nie wie nikt. Tylko mój mąż i moja przyjaciółka. Nie zamierzam nikomu mówić aż do prenatalnych, no chyba że rodzicom będę musiała lub jeśli sami się domyślą. W poprzedniej ciąży było podobnie. Wiedziała tylko moja mama, a reszta to koło 15 tygodnia dopiero.