Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja pije jak zwykle wodę mineralna nie raz dodam cytryny albo soku malinowego
E dużej ilosci jogurty z lodówki
Herbatek owocowych dr mi zabronila se wzgl na to ze duzo z nich ma hibiskus i liście lmaliny
I zabronila zielonej herbaty
A no i jak mi sie juz noc nie chce wyciągam arbuza z lodowki
Jacqueline jak cos troche ponaciągajjale jedzna IP bo tak jak mówisz teraz nie ma ale jak się pojawiaja to moze sprawdza chociaz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2016, 16:21
-
Ja piję dużo wody, minimum 1 litr dziennie. Wręcz ciągle czuję pragnienie. Pije też wodę z cytryną. Czytałam, że pijąc dużo wody nawadniamy organizm od środka dzięki czemu można nie mieć rozstępów. Robię koktajle z truskawek lub malin z mlekiem i niewielką ilością cukru - wstawiam do lodówki i po paru godzinach jak już się schłodzi piję. Herbatę piję tylko raz dziennie na śniadanie. Z kawy zrezygnowałam całkowicie. Co do coca-coli to również ją uwielbiam, jednak dla dobra dziecka rezygnuję z niej , staram się o niej nie myśleć
-
A więc tak, co najważniejsze to, że ciąża żywa, serduszko biło bardzo szybko, ale ile to nie wiem. Ile ma maleństwo też nie wiem, najpierw jakaś młoda doktor robiła ust i mówi, że się zgadza z miesiączką, potem jeszcze ordynator i mówił, że 7 tygodni z kawałkiem. Ale ile mierzy to nie wiem bo jakiś błąd wyskakiwał i rozmiaru w mm nie pokazywało. A krwiaka żadnego nie widać, czy nadżerka jakaś jest to nie wiem, bo pani doktor tylko macice obmacała i patrzyła czy krwi nie ma.
Zostaję na oddziale, ale nie wiem na ile.gosia86, Alxawl, Czarnaa94, aiwlys lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Witajcie mamusie,
Dziś odebrałam wyniki badania ogólnego moczu i się bardzo zmartwiłam, ale w sumie teraz rozumiem dlaczego bolą mnie tak bardzo nerki.
moje wyniki :
Badanie ogólne moczu
Przejrzystość: przejrzysty
Barwa: żółty
Ciężar właściwy: 1,020 g/ml -1,015 1,030 N
pH: 7,0 -4,8 7,4 N
Glukoza: nieobecna
Ketony: nieobecne mg/dl -0,00 5,00
Urobilinogen: w normie mg/dl -0,0 1,0
Bilirubina: test weryfikacji
Białko: nieobecne
Azotyny: nieobecne
Erytrocyty: nieobecne
Leukocyty: obecne
Osad moczu:
Nabłonki płaskie: liczne w prep.
Leukocyty: 5-10 wpw 0 5
Bakterie: liczne w prep.
Weryfikacja - bilirubina w moczu
Bilirubina w moczu: nieobecna
Co robić ? ponoć zakażenie układu moczowego bądź nerek jest groźne dla maluszka, wizyte u swojego gina mam 13 lipca.
Proszę doradzcieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2016, 17:01
-
Jola, ja miałam bakterie w moczu 313; norma 0-100- a lekarz mówi "wszystko w porządku, wyniki w normie". Oczywiście od razu poleciałam do internisty powtórzyłam badania moczu + posiew i okazało się, że w sumie to nic takiego.
Tobie też to proponuję. Jeśli gina masz za dwa tygodnie to ja na Twoim miejscu podeszłabym do jakiegoś lekarza pierwszego kontaktu/internisty może coś poradzi...
-
Jacqueline wrote:A więc tak, co najważniejsze to, że ciąża żywa, serduszko biło bardzo szybko, ale ile to nie wiem. Ile ma maleństwo też nie wiem, najpierw jakaś młoda doktor robiła ust i mówi, że się zgadza z miesiączką, potem jeszcze ordynator i mówił, że 7 tygodni z kawałkiem. Ale ile mierzy to nie wiem bo jakiś błąd wyskakiwał i rozmiaru w mm nie pokazywało. A krwiaka żadnego nie widać, czy nadżerka jakaś jest to nie wiem, bo pani doktor tylko macice obmacała i patrzyła czy krwi nie ma.
Zostaję na oddziale, ale nie wiem na ile.
Najważniejsze, ze dzidzius zdrowo fika:-) Może na oddziale zrobią dokładniejsze badania, znajdą przyczynę plamień. Dzidziuś zdrowy i to jest super wiadomość, trzymaj się i pisz co nowego. -
Malwa30 wrote:odebrałam wyniki bety
a tak to wygląda 6 czerwca -50 ml
9czerwca -198ml
29 czerwca -60770,90ml
teraz już w ogóle nic nie wiem beta nawet ładna a zarodka brak
A moze po prostu pozniej byla owulacja, wiec dlatego nie bylo na USG widac -
Malwa30 wrote:odebrałam wyniki bety
a tak to wygląda 6 czerwca -50 ml
9czerwca -198ml
29 czerwca -60770,90ml
teraz już w ogóle nic nie wiem beta nawet ładna a zarodka brak -
Jacqueline wrote:A więc tak, co najważniejsze to, że ciąża żywa, serduszko biło bardzo szybko, ale ile to nie wiem. Ile ma maleństwo też nie wiem, najpierw jakaś młoda doktor robiła ust i mówi, że się zgadza z miesiączką, potem jeszcze ordynator i mówił, że 7 tygodni z kawałkiem. Ale ile mierzy to nie wiem bo jakiś błąd wyskakiwał i rozmiaru w mm nie pokazywało. A krwiaka żadnego nie widać, czy nadżerka jakaś jest to nie wiem, bo pani doktor tylko macice obmacała i patrzyła czy krwi nie ma.
Zostaję na oddziale, ale nie wiem na ile.
Najważniejsze, że dzidzia się rusza Teraz już spokojnie, jesteś pod dobrą opieką i wszystko na pewno będzie dobrze -
Goździk89 wrote:Ja jestem dzisiaj trup. Od rana już 3 drzemki. Nie mogę wstać z łóżka bo mi słabo.
ja miałam tak przez ostatnie dwa dni, dzis juz lepiej ale tez spalam po poludniu
Jacqueline dawaj znać co tam u Was pewnie Cię poobserwują moze jakieś badania i pojdziesz do domku -
Nie wytrzymalam znowu czulam klucie jak leze jest nawet ok ale jak chodze to juz czuje mniej lub bardziej a ze mam pakiet w lux medzie to sie zapisalam - dr zrobil mi usg sprawdzil na fotelu szyjke - i puscil serduszko wszystko ok- klucia to efekt rozciagania macicy
Co do wizyt w lux medzie i usg - zeby miec usg na wizycie trzeba wybrac lekarza ktory ma w gabinecie sprzet jak nie ma i jest to normalna wizyta to tak jak dziewczyny pisaly wystawia skierowanie w systemie i wtedy sie zapisujesz. Moja lekarka robi mi usg na kazdej wizycie ale pewnie jezeli nie bylaby to ciazowa wizyta to zrobilaby gdyby cos sie dzialo.
Pozdrawiam i witam nowe mamusie;)
Helmi lubi tę wiadomość
Beta HCG
25.05-433
27.05-1285 -
hej
ja staram sie pić dużo wody (mam dystrybutor pod nosem w pracy) rano zamiast kawy - inka (chociaż chyba od mleka mam zgage, musze to sprawdzic) herbat nie pije w ogóle i całą kofeinę odstawiłam, podobno znacznie wolniej trawi się u ciężarnych (do 18h zamiast 4h jak u normalnych ludzi) pisałam już że pije dużo melisy i to tyle. ani coli ani soków, jak na razie żyje. no ale jak mi przyjdzie mega ochota na coś to nie twierdzę że się nie poddam.