Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
gosia86 wrote:Ja mam wrażenie że wszyscy się gapią na ten mój brzuch jakoś teraz czuje sie raczej grubo niż ciążowo
No właśnie, jak ktoś się na mnie patrzy to ja myślę że się zastanawia czy jestem w ciąży czy po prostu jestem grubajestemhela lubi tę wiadomość
-
Ina.a wrote:Ja byłam wczoraj u lekarza bo mi się skończyłą luteina. Wizyte mam dopiero za tydzień ale prosiłam, żeby mnie przyjał dac leki i powiedziałam że źle się czuję pobolewa mnie brzuch, a to już 9 tydzień a ja oficjalnie nie miałam żadnego badania, ani usg, ani morfologii, nic. No ale doktor (na nfz) przybiegł do poradni ponad godzinę spóźniony, nie pierwszy juz raz, receptę z ociaganiem dał, bo jak stwierdził- skoro się skończyla, to przecież mogę jej nie brac przez tydzień, a na obejrzenie ciaży kazał przyjść za tydzień. Poczułam sie olana już trzeci raz w tej przychodni i na 99% bede jednak zmieniać, zwłaszcza ze nawet nie mam założonej karty ciąży, a jak kiedyś pisałam 300 metrów od domu mam szpital połozniczy z poradnią itp. Pójdę tam i się zorientuję w terminach wizyt, tylko chyba w poniedziałek, bo nie wiem czy takie poradnie działają w weekend, mimo, ze są przy całodobowym szpitalu. Mam dość jeżdżenia przez pół miasta, czekania ponad godzinę i takiego mało poważnego traktowania.
Jak to nie masz założonej karty ciąży? Zmieniaj lekarza, nie zwlekaj. Ja mojego chyba też zmienię- chodzę do niego prywatnie, bo stwierdziłam, że nie będę oszczędzać na zdrowiu moim i dziecka, ale coś mi się wydaje, że lekarz trochę mnie naciąga na kasę, bo co tydzień wizyty wyznacza. -
No janjestem w szoku bo u mnie tez juz sie uwypukla brzuszek... Podobno w 2 ciazy widac szybciej ale zeby az tak... Moj plan, zeby w pracy powiedziec w 12tc jest zagrozony
No i niestety mam 1,5kg na + co mnie nie cieszy dokladnie tyle samo mialam oststnio bo mam wykresy z bbf no i przytylam w sumie 16kg ale bym marzyla o maks. 12kg...
Mialam beznadziejny dzien. Meza w kosciach lamie, jakas zaraze prxyniosl bo mnie cos gsrdlo drapie a maly ma zielobe smary w nosie. Spalabym caly dzien, a tu syn roznosi chate. Maz tez nie do zycia no i zawalilismy sprawe... Maly spierdzielil nam sie z 40cm na plytki na plecki boze ile ryku i moich schiz czy wszystko okej...
Kochane w szpitalach trzymam za was kciuki... Ja tam jakos nie narzekalam na kuchnie przy porodzie, nie karmili tragicznie, a moze ja bylam taka glodna bo wysilku ;P pamietam ze zimne jajko i czerstwy chleb jaki dostalam w dniu porodu po 12h na czczo to byl najlepszy posilek jaki jadlam w xyciuWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 21:31
-
Ja jestem normalnie raczej szczupła i o ile przed tą ciążą mogłam wciągnąć nieco brzuch i był płaski, tak teraz wyglądam jak w 15tc z córką (wtedy tak z dnia na dzień ten brzuch wywaliło w 15/16tc). I to nie są same wzdęcia
A niestety wszystkie spodnie miałam idealnie dopasowane, także cisną, a jak bluzka dopasowana no to ciężko ukryć12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
To moja pierwsza ciąża, więc nie mam porównania, jaki powinien być teraz brzuch w 7 tygodniu,ale dzisiaj tak go poobserwowałam i muszę przyznać, że jest większy niż jakby był wzdęty po jedzeniu. Zawsze sądziłam, że ciąża jest widoczna dopiero po długim czasie, a teraz muszę chyba zweryfikować poglądy. Jak dalej będę "rosła" w takim tempie, to będę musiała całą garderobę wymienić.
-
Magda86_0309 wrote:Jak to nie masz założonej karty ciąży? Zmieniaj lekarza, nie zwlekaj. Ja mojego chyba też zmienię- chodzę do niego prywatnie, bo stwierdziłam, że nie będę oszczędzać na zdrowiu moim i dziecka, ale coś mi się wydaje, że lekarz trochę mnie naciąga na kasę, bo co tydzień wizyty wyznacza.
No wlasnie nie mam, bylam tam jakos w 4tygodniu bo juz podejrzewalam ciaze to mi dali wizyte za...6 tygodni. W miedzyczasie dwa razy tam bylam prosic o wizyte dodatkowa, wczesniej i dwa razy zostalam olana. W pon ide do poradni przyszpitalnej moze tam cos wreszcie załatwie bo juz dola mam a czuje sie tak zle ze nawet dzis lezac mialam wrazenie ze zaraz zemdleje. -
Helmi wrote:Ja tez mam lekko uwypuklony pod pepkiek tak odstaje troszke
Magda u mie bylo tak :
5tc2d - pecherzyk ciazowy 10,9mm
6tc6d - byl juz zarodek 8mm i pikalo serducho
A Ty w jakim tyg bedziesz na wizycie?
Ja po raz pierwszy byłam na usg w 6tc teraz idę w czwartek, czyli będzie to 7tc5d, więc liczę na to, że będzie serduszko i jestem jednocześnie trochę zestresowana, że nie będzie -
Magda86_0309 wrote:Jak to nie masz założonej karty ciąży? Zmieniaj lekarza, nie zwlekaj. Ja mojego chyba też zmienię- chodzę do niego prywatnie, bo stwierdziłam, że nie będę oszczędzać na zdrowiu moim i dziecka, ale coś mi się wydaje, że lekarz trochę mnie naciąga na kasę, bo co tydzień wizyty wyznacza.
Ja też nie mam karty ciąży. Ale to chyba dlatego że nie wiadomo było czy ciąża się utrzyma. Mój gin powiedział że koło 9 tc zakłada. -
Nieukowa wrote:No janjestem w szoku bo u mnie tez juz sie uwypukla brzuszek... Podobno w 2 ciazy widac szybciej ale zeby az tak... Moj plan, zeby w pracy powiedziec w 12tc jest zagrozony
No i niestety mam 1,5kg na + co mnie nie cieszy dokladnie tyle samo mialam oststnio bo mam wykresy z bbf no i przytylam w sumie 16kg ale bym marzyla o maks. 12kg...
Mialam beznadziejny dzien. Meza w kosciach lamie, jakas zaraze prxyniosl bo mnie cos gsrdlo drapie a maly ma zielobe smary w nosie. Spalabym caly dzien, a tu syn roznosi chate. Maz tez nie do zycia no i zawalilismy sprawe... Maly spierdzielil nam sie z 40cm na plytki na plecki boze ile ryku i moich schiz czy wszystko okej...
Kochane w szpitalach trzymam za was kciuki... Ja tam jakos nie narzekalam na kuchnie przy porodzie, nie karmili tragicznie, a moze ja bylam taka glodna bo wysilku ;P pamietam ze zimne jajko i czerstwy chleb jaki dostalam w dniu porodu po 12h na czczo to byl najlepszy posilek jaki jadlam w xyciu
Ja się bałam stanąć na wagę, ale kilka dni temu w końcu stanęłam i nic nie przytyłam
Nasza to taki roztrzepaniec że ciągle a to z łózka spadnie, to sobie palce przytnie nie wiadomo jakim cudem. Ja uważam że nie ma co się obwiniać za takie rzeczy bo dziecko jest ciekawe świata, takie rzeczy są nieuniknione a nie jesteśmy w stanie ich obserwować 24 na dobę. Przecież to wystarczy na sekundę głowę odwrócić.
Ja miałam głodówkę przy porodzie 36h. Wpieprzałam tą zupę mleczną jakby to było co najmniej od RamseyaMagda86_0309 lubi tę wiadomość
-
Czarna nawet nie chodzi o samo zalozenie karty ale mój lekarz mnie po prostu olal, nie miałam jeszcze w ogóle wizyty żadnej wciąż mnie odsyła na potem. Serduszko widziałam tylko dlatego ze sobie załatwiłam po starej znajomości usg gdzies indziej ale nic ponad to.