Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Rebeca mi tez bardzo przykro, trzymaj się dziewczyno. Troche nie rozumiem dlaczego lekarze niektórym z was nie robią usg od razu nawet dla potwierdzenia ciąży? ja już miałam 2 razy w środe mam kolejną wizytę. Nie wyobrażam sobie żeby mi nie pokazała co sie dzieje w środku.
A ja umieram od wczoraj, gardło zawalone, zatoki też, lekki stan podgoraczkowy...herbata z miodem cynamonem i cytryną ;/
Dziewczyny jak sobie radzicie z przeziębieniem -
Moniq ją np nie miałam chodzę na nfz a gin nie ma usg w gabinecie i kieruje do innego lekarza... a na nfz przysługują ci aby 4 usg i to 4 w przypadku wizyty w 40 tc. Uważam że jak ma być dobrze to i tak będzie staram się o tym nie.myslec chociaż rebecki przypadek dał mi trochę do myślenia.MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Agatka ja tez chodze na NFZ tylko że moja Pani dr ma USG w gabinecie. Miałam robione dopochwowo i przy pierwszym usg wyszło że mam cyste którą trzeba kontrolować. ja bym chyba nie wytrzymała tak długo z czekaniem. Pierwsze miałam gdzies w 7/8 tyg i juz się doczekac nie mogłam
-
AguŚka89 wrote:Mnie dwa razy już brało. Gardło płukałam szałwią. Herbata z miodem i cytryną dużooo cytryny. No i na kilka dni odłożyłam mycie głowy.
No tez tak robie.. boje sie tylko bo ja mam częste anginy i nie wiemczy dam rade teraz domowymi sposobami... pogoda też nie pomaga -
Moniq w pierwszej ciąży chodziłam prywatnie i miałam rzadko to teraz wytrzymam ... jal ma być dobrze to będzie i nic nie poradzę na to. Jeśli chodzi o angine miałam w pierwszej ciąży, łóżko paracetamol przeciwgorączkowo i lykalam całe Ząbki czosnku - przeszło... czosnek to antybiotyk ale naturalny.MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
w pierwszej ciąży chodizłam na NFZ i na kazdej wizycie miałam USG robione co prawda nie był to nie wiadomo jak super sprzęt ale zawsze, na usg prenatalne i połówkowe byłam kierowana na lepsze usg. Wiem że wiele zależy od lekarza prowadzącego ciążę, ja miałam to szczęście że trafiłam na dobrych specjalistów. Obecnie chodzę do prywatnej przychodzni bo mąż ma wykoupiony pakiet rodzinny z pracy i tu robią wszystkie badania bez łaski.
córeczka 2010 córeczka 2012 -
Ja chodziłam prywatnie, za wizytę płaciłam 120 zł, lekarz podobno bardzo dobry i znany... No, ale teraz gdy tak myślę to rzeczywiście...jak on mógł bez USG powiedzieć mi "piękna, zdrowa ciąża"...???! Przecież to jest nieludzkie tak kogoś wprowadzać w błąd i rozpalać w kimś nadzieje skoro na podstawie zwykłego badania nie da się tego na 100% potwierdzić???? Wynika z tego, że gdyby nie krwawienie wczorajsze (dziś już zupełnie nic) to może pojechałabym na USG prenatalne na które już się umówiłam na początek sierpnia to dopiero tam bym się dowiedziała, że ciąża się nie rozwinęła??? Przecież o takich rzeczach powinnam być poinformowana wcześniej... Po co było mówić mi że jest zdrowa ciąża skoro nie był tego pewien??? Pytał się mnie ostatnio czy wymiotuję, a jak powiedziałam że nie to on na to: "Tylko się cieszyć!". Nie wiem dziewczyny co o tym myśleć...Aniołek 18.07.2016
-
Prywatnie i usg nie robił? Rany. Wiesz, ja bym mu poszła powiedzieć jaki z niego specjalista. Ja miałam tak Rebeco w pierwszej ciąży ale chodziłam na nfz i o pustym jaju dowiedziałam się po 3 tygodniach gdy zmieniłam lekarza. Przykro mi, że Ciebie to też spotkało.
[*] 7.01.2014
[*] 21.09.2015 -
Hej kochane
Rebca bardzo mi przykro ten lekarz to konował a nie lekarz jak tak mozna mnie zarówno na NFZ jak i prywatni o razu robili USG
ja juztro ide na badania i o 18 do endokrynolog a w czwartk wizyta.. juz zaczynam sie stresowac
-
No to faktycznie bardzo dobry... Żenada żeby tyle kasy brać i usg nie zrobić! To za co te pieniądze, za zabawę w wróżbitę Macieja? Ja bym nie wyszła z wizyty prywatnej bez usg.
-
Niestety konowalow nie brakuje.. Tylko dlaczego oni nie placa za swoje bledy, za igranie z ludzkim zyciem, z uczuciami.. Traktuja czlowieka jak kolejny numerek ktory da kase.. Teraz doceniam mojego lekarza. Przecudny czlowiek, wrazliwy i mam wrazenie ze traktuje kazda kobiete tak jakby chodzilo o jego zone. U mnie dlugo nie bylo widac pecherzyka to zeby nie zdzierac za wizyty kazal przychodzic do szpitala zeby mi zrobic usg. Szacunek dla niego ogromny za to jakim jest czlowiekiem.
-
Rebeca wrote:Niestety, mnie też można wykreślić z listy
Nie wierzę w to co się stało. Wczoraj zaczęłam lekko krwawić, pojechałam na pogotowie i po zrobieniu usg lekarz stwierdził, że ciąża się nie rozwija, że się zatrzymała, że nie ma echa serca, że puste jajo płodowe... Ale ja przecież tydzień temu byłam na wizycie u swojego ginekologa i powiedział "piękna, zdrowa, 10 tygodniowa ciąża" !!! Fakt, że mój ginekolog nie ma aparatu usg i badał mnie tylko tak powierzchownie, a pierwsze usg miałam mieć na początku sierpnia dopiero... Boże czy to możliwie żeby lekarz się pomylił? -
Ja byłam dziś kupować sukienkę na sobotę na wesele. To już ostatni moment. No i załamka. Normalnie noszę 36/38 a kupiłam 40 taką marszczoną na brzuchu, bo rozkloszowane które są teraz modne bardzo mnie uciskały i nie mogłam się dopiąć w brzuchu. Wow. 1,5 kg na plusie.
[*] 7.01.2014
[*] 21.09.2015