Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
MamaZtrójmiasta wrote:podaję link do apteki gdzie ja kupiłam omegamed forte 90 kapsułek za 45 zł
http://www.aptekagemini.pl/omegamed-optima-forte-x-90-kaps.html
Ja też często zamawiam z Apteki Gemini
Ale wystarczy na ceneo wpisać nazwę leku i porównuje fajnie ceny np.
http://www.ceneo.pl/26557910#mh=u6l8JeG899000GCwWWJKIazGpkKeNdml73SEkyhOQpTqyVH_ogTA85GG_Bmh59XYx9kgMso5FRixZdRhvlfAybBOuJ9_-smxmgsUjIR3GhpxniBI8dq4aeQjM96rse2bzaQkJ4RztUPyNufcQ2OPISal9yxWxzCyd6CDoRzGepmoep5a-Uo2avG01E5q4XaI0PQ2
Można też szukać po "KUP LOKALNIE" wtedy jest odbiór osobisty w danym mieście, więc nie płaci się za przesyłkę
-
MamaZtrójmiasta wrote:z tego co mi wiadomo trzeba mieć skierowanie, system nie pozwala na umóienie wizyty na usg prenatalne przez internet. Ja po wizycie u gina umówiłam termin u położnej. Wogóle często tak jest że w systemie nie ma wizyty do mojego gina porwadzącego ciążę, ale jak umawiam się u położnej to ona zawsze coś znajdzie, a jak idę do głównej rejestracji to nie ma miejsc, chyba położne mają jakąś ilość wizyt dla ciężarnych...
Dzwoniłam dziś na infolinię. Okazuje się, że raz w roku można umówić się na test Pappa bez skierowania. Umówiłam się na 10 sierpnia. W naszą rocznicę ślubu To będzie 12 tydzień i 3 dzień. Mam nadzieję, że w sam raz... -
Co do tematu badań prenatalnych ja czekam na czwartek jeszcze dwa dni i zobaczę mojego dzidziusia! Stres jest przede wszystkim czy dzidzia będzie wystarczająco duża do badań. Miałam późną owulację a w czwartek będzie 11t 5d mam nadzieję, że wszystko będzie pomyślnie.
Helmi, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Fiolk@ wrote:Co do tematu badań prenatalnych ja czekam na czwartek jeszcze dwa dni i zobaczę mojego dzidziusia! Stres jest przede wszystkim czy dzidzia będzie wystarczająco duża do badań. Miałam późną owulację a w czwartek będzie 11t 5d mam nadzieję, że wszystko będzie pomyślnie.
Tez miałam późna owulacje i tez sie boje ze moze byc jeszcze wcześnie. . No ale wszystko okaże sie jutro
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Fiolk@ wrote:Co do tematu badań prenatalnych ja czekam na czwartek jeszcze dwa dni i zobaczę mojego dzidziusia! Stres jest przede wszystkim czy dzidzia będzie wystarczająco duża do badań. Miałam późną owulację a w czwartek będzie 11t 5d mam nadzieję, że wszystko będzie pomyślnie.
trzymamy kciuki:)
ja tez nie moge doczekać się usg u mojego gina ostatnio byłam pod koniec czerwca teraz jest na urlopie więc wizyta u niego dopiero 10 sierpnia, dobrze że prenatalne mam po drodze, chcialabym zobaczyć czy na pewno wszystko ok.
wiele z Was narzeka na bóle w podbrzuszu, że was ciągnie itp, mi to się zdarzyło raptem kilka razy i to tak raz lekko zabolało i koniec, nie wiem może ja mam już że tak powiem ciało rozciągnięte tam w śrdoku po 2 ciążach że teraz mnie prawie nic nie boli,
ale jak juz wczesniej pisałam mam strasznego śpiocha i dość szybko mi brzuch wyskoczył, nawet rano na czczo jak chce go wciągnąć to na dole mam widoczą bańkę więc mam nadzieje że mimo braku bólu wszytko jest ok. widzicie laski niekóre z Was martwioą się, że boli a inne, że nie boli:)
jestem po 2 cc i z tego tytułu troszke bardziej martwię się o tą ciążę...
córeczka 2010 córeczka 2012 -
Dziewczyny nie wiem może temat kontrowersyjny, ale chciałam zapytać o Wasza opinie
Na jednej z grup sprzedażowych na fb dla mam z mojej okolicy, jedna z kobiet zapytała oczy ktoś ma na sprzedaż chodzik.
Polowa dziewczyn zjechała ją z góry na dół jak może być taka nieodpowiedzialna chcąc wsadzać dziecko do chodzika. Bo potem mogą być u dziecka wady postawy i inne tego typu rzeczy. Dobrze że to nie była dyskusja na żywo bo wydaje mi się że w ruch poszłyby tam pazury i targanie za włosy
A więc co Wy o tym sądzicie? chodzik dobry czy zły? Pytam bo ja totalnie nie mam o tym pojęcia, w rodzinie i u znajomych niektórych dzieciaczki pomykały w chodzikach i mają się swietnie, tam jednak większość uważa że chodzik to zło.
oczywiście nie mówię tu o wsadzaniu dziecka na pół dnia do chodzika tylko od czasu do czasu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 19:20
paulka86 lubi tę wiadomość
-
MamaZtrójmiasta wrote:trzymamy kciuki:)
ja tez nie moge doczekać się usg u mojego gina ostatnio byłam pod koniec czerwca teraz jest na urlopie więc wizyta u niego dopiero 10 sierpnia, dobrze że prenatalne mam po drodze, chcialabym zobaczyć czy na pewno wszystko ok.
wiele z Was narzeka na bóle w podbrzuszu, że was ciągnie itp, mi to się zdarzyło raptem kilka razy i to tak raz lekko zabolało i koniec, nie wiem może ja mam już że tak powiem ciało rozciągnięte tam w śrdoku po 2 ciążach że teraz mnie prawie nic nie boli,
ale jak juz wczesniej pisałam mam strasznego śpiocha i dość szybko mi brzuch wyskoczył, nawet rano na czczo jak chce go wciągnąć to na dole mam widoczą bańkę więc mam nadzieje że mimo braku bólu wszytko jest ok. widzicie laski niekóre z Was martwioą się, że boli a inne, że nie boli:)
jestem po 2 cc i z tego tytułu troszke bardziej martwię się o tą ciążę...
Grunt to pozytywne myslenie zadreczanie sie nic nam nie da a może zaszkodzić maleństwu.. ja dziś włączyłam pozytywne myślenie bo chyba bym oszalała do jutra wieczora :p
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Agata.l wrote:Czesc dziewczyny! Mam pytanie czy bierzecie jakies suplementy oprocz kwasu foliowego?
Ja dzis odebralam wyniki, wszystko ok tylko musze uwazac na toksoplazmoze bo nigdy na nia nie chorowalam i nie mam odpornosci. Moje badania prenatalne dopiero 9 sierpnia, az zazdroszcze ze wiekszosc z Was ma juz na dniach..ale trzeba byc dobrej mysli zeby nie zwariowac:)
Co do chodzika to ja nie będę go używała. Dziecko będzie gotowe to samo zacznie chodzić. Wolę żeby raczkowało niz siedziało w chodziku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2016, 19:29
Fipsik lubi tę wiadomość
-
Helmi wrote:Dziewczyny nie wiem może temat kontrowersyjny, ale chciałam zapytać o Wasza opinie
Na jednej z grup sprzedażowych na fb dla mam z mojej okolicy, jedna z kobiet zapytała oczy ktoś ma na sprzedaż chodzik.
Polowa dziewczyn zjechała ją z góry na dół jak może być taka nieodpowiedzialna chcąc wsadzać dziecko do chodzika. Bo potem mogą być u dziecka wady postawy i inne tego typu rzeczy. Dobrze że to nie była dyskusja na żywo bo wydaje mi się że w ruch poszłyby tam pazury i targanie za włosy
A więc co Wy o tym sądzicie? chodzik dobry czy zły? Pytam bo ja totalnie nie mam o tym pojęcia, w rodzinie i u znajomych niektórych dzieciaczki pomykały w chodzikach i mają się swietnie, tam jednak większość uważa że chodzik to zło.
Ja jestem w pierwszej ciąży ale patrzącpo dzieciakach w rodzinie to jakoś nie znam przypadku gdzie przez chodzik któreś by miało problem z kręgosłupem czy inną wadę postawy.. sama smigalam w chodziku i moje rodzeństwo też i nikomu nic sie nie działo. . Wydaje mi sie ze teraz matki sa bardziej przewrazliwione. . Ja swojemu na pewno chodzik zafunduje jak nie będzie przeciwwskazań
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
Chodzik: po co? Dziecko zaczyna chodzić jak zaczyna chodzić
Najlepsza inwestycja na wczeżniejszy czas to duzy materiałowy kojec z uchwytami. Zresztą... jak już bąbel zacznie śmigać/pełzać/raczkować to wtedy o tym pomyślicie nie warto się tym wcześniej zadręczać
Ja jestem przeciwniczką. Pchacz to jest super sprawa, ale chodzik to jakiś wymysł szatana
Ja mam prenatalne doperow 13t1dc i siedzę jak na szpilkach... 2 tygodnie to szmat czasu, nie widziałam bąbla od pierwszej "serduchowej" wizyty... -
Tez jestem fizjoterapeutka i rowniez nie polecam chodzikow dla dzieci,juz nawet nie chodzi o wady ppostawy chociaz zdarzaja sie , szpotawosci kolan, plaskostopie, pozniej dziecko ma gorsza koordynacje i slabiej utrzymuje rownowage, musi byc odpowiedni docisk stawowy wiec dzidzius sam powinien sobie dozowac chodzenie
A tak w ogole to bylam na wizycie, dzidzius ma juz 3,2 cm nawet fikolki robil hehe no i na te kucia mam brac magnez i nospe , ale ogolnie wszystko dobrze, widocznie sie za bardzo wsluchuje i mocniej odczuwam te rozciagania macicy , prenatalne 1 sierpniaHelmi, Nieukowa lubią tę wiadomość
15.12.2015 cb [*] -
Moja córka dość szybko zaczela raczkować a i tam czasami chodzila w chodziku. Nic jej nie jest, ma sie dobrze. Może nie jestem jakos zażarta zwolenniczka ale przeciwniczka tez nie. Ja i mój brat tez smigalismy w chodziku o nic nam nie jest.
-
Wiesz to, ze nic jej nie jest albo kilku innym dzieciom to wiesz narazie bo ma rok 2 czy 5 ale jak bedzie wygladalo za 10 czy 15 lat i na co bedzie mialo zly wplyw tego nie wiemy.skoro sa juz badania i fizjoterapeuci tez odradzaja chodziki to cos jest nie tak ale kazdy robi jak uwaza.
Beta HCG
25.05-433
27.05-1285 -
Nie mozna popadać w paranoje.. za 15 lat to nigdy nie wiadomo co będzie, nie jest udowodnione ze akurat od chodzika wszystko zależy. . A gdyby na prawdę były szkodliwe to by ich noe produkowano. Owszem, jesli matka wsadzi dziecko do chodzika na pół dnia to wiadome że nie jest to zdrowe ale jesli wsadzisz dziecko na pol godzinki to nic sie nie stanie. Kiedyś nie było internetów, dzieci smigaly w chodzikach i wszystko było w porzadku. W rodzinie w prawie kazdym domu był chodziki i nikt po tylu latach nie ma problemów z wadami postawy.
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania