Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Helmi chwilkę mnie tutaj nie było,
No ja wizytę mam 3 sierpnia, trochę się martwię jak każda mamuśka w I trymestrze, no i po poronieniach, a nerwy tylko szkodzą. Ostatnio jestem jakaś dziwna, nic mnie nie cieszy i jestem jakaś pogrążona w depresji, może to reakcja organizmu na odmienny stan, mam nadzieje że wszystko będzie dobrze
Jeżeli chodzi o samopoczucie to ostatnio czuje się źle, podbrzusze mnie pobolewa, kości miednicy mi napierniczają, piersi to samo.bebag lubi tę wiadomość
-
Hejka... rzadko zaglądam bo synek mi chodzić zaczyna i mega absorbujący jest
Ja mam usg genetyczne w 13t1dc, wizyta wypada 1 sierpnia
Któraś pytała co obejmuje badanie... samo USG ma ocenić czy płód jest prawidłowo uformowany- czy są nóżki, rączki itp i jak wygląda głowa- czy są zawiązki kostnienia kości nosowej, jakiej grubości jest fałd karkowy. Te 2 cechy pozwalają przewidzieć wiele dużych wad genetycznych, zespół Downa, Patau, Edwardsa, ale też inne wady rozwojowe... Do tego jest badanie krwi Pappa i HCG, one są nieprawidłowe np. jeśli cewa nerwowa się nie zamknie i dziecko będzie miało przepuklinę rdzeniową albo rozszczep kręgosłupa...
Ja idę odpłatnie do specjalisty z certyfikatem FMF, mam 30 lat.
U mnie objawy prawie ustąpiły - senna dalej bywam, ale mnie nie mdli i generalnie zapominam czasami że w ciąży jestem ;P 2 dziecko jednak też inaczej człowiek traktuje, wiedząc, że już ma dla kogo żyć -
Aha, nie nastawiajcie się tak na dziewczynki. Ja do 19tygodnia myślałąm że będzie dziewczynka, bo wszyscy spece od USG bili się w pierś że oni potrafia na 100% płeć mi wskazać i dupa
Był chłopiec, siurasa zobaczyłam na usg po 18tygodniu
Wg statystyki do końca 12 tygodnia nawet najlepszy lekarz z super sprzetem zgaduje i wcale nie ma lepszej statystyki niż rzut monetąDopiero po 16tc można w >90% ciąż dobrze płeć określić, tak więc jeszcze miesiąc cierpliwości i się okaże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2016, 22:03
Fiolk@ lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Jakoś nie umiem się wbić w temat ostatnio.
Nieukowa to fajnie masz, ja już bym w sumie chciała żeby moja córa chodzić zaczęła. Nie pośpieszam jej, ale już mnie denerwuje jak wszyscy się wypytują co 2 dni czy już chodzi. "A ten i tamten to miał tyle jak chodził.", "A tamci to też mają dziecko i już chodzi." Męża babcia ostatnio wręcz stwierdziła że na pewno jest chora bo jeszcze nie chodzi... -
No Czarna mega irytujace to jest... Nasz Radek nalezy do tych co wszystko zacxynaja powoli. Zab pierwszy mial po 11 miesiacach, pelzac zaczal po 7mc, usiadl po 10mc, stanal po 11mc i ciagle slyszalam teksty ze jest zapozniony a dziecko znajomych to juz gra na pianinie lewa reka od tylu :p Myslalam ze chodzic bedzie po 1,5 roku dopoero, ale o dziwo zaskoczyl szybko... Teraz problem to chodzemie ze zgietymi plecami za raczke. Wszedzie i ciagle. Doczekasz sie wczesniej niz myslisz
Czarnaa94 lubi tę wiadomość
-
Mmeryy ja to wiem, ale niestety inni tego nie rozumieją.
Nieukowa a u nas właśnie wszystko w miarę szybko, siedziała sama jak miała 7 miesięcy i zaraz potem zaczęła wstawać na nogi. Tylko z tym chodzeniem tak jakoś.. Ona po prostu boi się puścić. No ja też tak myślę że na 1,5 roku może zacznieMi to specjalnie nie przeszkadza, nie jestem fanką przyśpieszania, ciągania za ręce, chodzików itd. Tylko tego gadania już mi się słuchać nie chce.
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Hej kochane ja zabiegana masakra nawet nie mam casu siasc i poczytac
wczoraj troche sie relaksowałam na wsi bo tesciowa powiedziała ze zostanie przy M .. ale co to za odpoczynek jak ciągle myslałam czy dobrze się czuje czy kaszel ustąpił czy nic sie nie dzije .. jutro zamawiam wizyte domowa bo mama M osłuchując go słyszy jakies zaleganie w płucach
Nieukowa mam w tym samym dniu 13tdz1dzień usgnawet się zastanawiałam ćzy nie za póxno
ale pózniej czytałam ze do 13tydz6dz się robi maxymalnie ..
ja jedyne z czym sie mecze to z płaczliwością na wszytsko reaguję płaczem .. tzn przy sytuacjach stresujących
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Czarna mam tak samo jakos trudno wbić się w temat, a czasem tez być n bieżąco.
Jednak jak nie m sie w domu dziecka to n Internet jest więcej czasu.
Denerwujące te ciągłe pytania a chodzi, a żeby ma, a co mówi?Czarnaa94, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Babydream wrote:Od wczoraj odczuwam klocia w podbrzuszu. Nie caly czas, tylko od czasu do czasu mmoze, tak przeszywajaco zakloje, czy to moze byc cos groznego? Wczesniej nie mialam takich boli
Też mam czasem takie przekłucia czasem kilka serii. A dziś do dolegliwości doszedł mi ból miednicy -
Babydream wrote:Od wczoraj odczuwam klocia w podbrzuszu. Nie caly czas, tylko od czasu do czasu mmoze, tak przeszywajaco zakloje, czy to moze byc cos groznego? Wczesniej nie mialam takich boli
To normalne:) pytalam o to gina i mówił ze to objaw tego ze macica sie rozciąga itd.
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
Ja też z telefonu podczytuję w wolnej chwili bo inaczej nie byłabym w stanie nadrobić
Czasami i tak nie mogę
Na laptopa siadam tylko do śniadania albo wcale.
Gosia to chyba dlatego, że już jedno dziecko mam i tak nie obchodzę się z sobą jak z jajkiem. W poprzedniej ciąży ciągle siedziałam na forum porównywałam objawy, pisałam o swoich i się zamartwiałam. Teraz nie mam na to czasu i siły. I pewnie dlatego nie ma aż tak o czym pisaćPo prostu czekam od usg do usg czy dziecko żyje i tyle.
Mmeryy88, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Czarna mam wlasnie tak samo. Na dobrą sprawę to czasem zapominam że jestem w ciąży
a z drugiej strony nie stresuje sie tak bardzo jak w ciąży z Polą (chyba że w dniu wizyty
) już mniej więcej wiem jak to wygląda jak się jest w ciąży (wiadomo każda ciąża inna) ale teraz postanowiłam cieszyć się ciążą bo być może to już moja ostatnia
Nieukowa, Czarnaa94 lubią tę wiadomość
-
Ja tez zapominam ze jestem w.ciazy jak biegam za malym ;P
Dzwigam wozek, schylam sie, podnosze 9kg syna i nic mnie nie rwie i nie boli (na razie). Poprsednio ciagle mnie narywalo wiezadlo oble, os poczatku ciazy w zasadzieteraz nawet.jednegp klucia
Ja jestem hardcotem. W poprzedniei ciazy (do 20tc) jezdzilam na nartach, rowerze, lyzwach, rolkach. Teraz tego nie robie bo... Brak czasu i sniegu ;P chovisz raczej teraz bym sie cykala przedwczssnego porodu, jakos mam mniej odwagi no i kondycja nie ta... co najwyzej chodze po gorach, ale tez rzadko mam cxas sie z cala rodzinka wybrac, no i przez syna musimy robic bardziej lajtowe trasy bo mu sie w nosidle nudzi jal za dlugo idziemy:)
Odebralam wyniki badan: okaz zdrowia jestemzero anemii, tsh okej, szkoda tylko ze mam caly czas ujemne toxo i cmv igg
mialam nadzieje, se przechoruje pp urodzeniu Radka i bede miec spokoj, a tu dupa i musze uwazac w pracy...
A jak u was z waga dziewczyny? Ja mam +2kg od poczatku i to poki co lepiej niz w poprzedniej ciazy, bo mialam juz wtedy 3kg do przodu... A przytylam wtedy sporo bo az 16kg. Boje sie zeby teraz nie.bylo wiecej, trudno to bedzie zrzucic. Poprzednio trenowalam skalpel chodakowskiej przez 3mc dzien w dzien zeby dojsc do wagi sprzed ciazy (66kg) i zaszlam akurat jak mi sie udalo ten cel osiagnac ;P majac 2 malych dzieci na cwiczenia na bank nie bedzie czasu i checi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 23:10
Czarnaa94 lubi tę wiadomość