Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Helmi wrote:Martusia ja w ogole nie rzygalam. Jedynie czasem mnie mulilo na poczatku teraz apetyt dopisuje ze hej
Naszykuj wieczorem kolo lozka wode i krakersy albo jakies suche wafle ryzowe czy wase i rano zanim wstaniesz zjedz i sie napij. Staraj sie nie dopuszczac nifdy do glodu, jedz malo ale czeste porcje
Moze sprobuj herbaty ze swiezym imbirem? A jak mega mocno to znosisz to gin moze przepisac Ci tabletki na wymioty w ciazy -
Goździk89 wrote:Hej. Dziewczyny martwie się. Dziś w nocy się kochaliśmy. Wstałam rano a tu krew, takie plamienie. Dziś muszę iść na 12 h do pracy a boję się o dziecko.
W czwartek miałam tak samo, w środę z mężem sie kochaliśmy, a w czwartek mnie zalała krew, nie żadne plamienie, a wodospad krwi. Od razu pojechałam do mojego gin, który zrobił usg, stwierdził, ze z dzieckiem Ok i nie wie skąd ta krew. Dostałam nakaz leżenia, nie dźwigania i zakaz wspołżycia. Biore jeszcze duphaston. Zadzwoń lepiej do swojego gin. Moim zdaniem to tylko od podrażnienia szyjki macicy, ale bedziesz spokojniejsza jak sprawdzisz.Goździk89 lubi tę wiadomość
-
infinity888 wrote:Mama z Trójmiasta, ma pytanie a czy możesz coś powiedzieć na temat lux medu właśnie w Trójmieście słyszałam, że tam postawili mocno na rozwoj ginekologi i podobno super sprzety, czy to prawda?
córeczka 2010 córeczka 2012 -
Cześć dziewczyny
ależ ja dzisiaj senna jestem, ledwo w robocie siedzę i oczy mi się zamykają przed kompem....
Na dodatek mnie jakaś infekcja dopadła, mam nadzieję że to nie grzybica... Ale zapobiegawczo smaruję się kremem clotrimazolum. Czytałam w necie że można spokojnie stosować. A wizyta dopiero w przyszłym tygodniu...
A jak tam Wasze samopoczucie po weekendzie? Mnie wszystko wkurzało, ryczałam co chwilęjakiś ten weekend dziwny był
-
Goździk89 wrote:Hej. Dziewczyny martwie się. Dziś w nocy się kochaliśmy. Wstałam rano a tu krew, takie plamienie. Dziś muszę iść na 12 h do pracy a boję się o dziecko.
ojej współczuję nerwów, na pewno bedzie dobrze, ale koniecznie to sprawdz u lekarza, zapewne bedziesz miała chwilowy nakaz leżenia jak Emilianel i zapewne leki..
z tego co mi wiadomo, jeżeli z ciążą jest wszystko dobrze tzn szyjka pozamykana, ciąża nie jest na podtrzymaniu przez dodatkowe leki, nie ma żadnych palmień to nic nie szkodzi na przeszkodzie do zbliżeń intymnych, niektóre ciężarne mają większą ochotę na zbliżenia intymne, bo hormony szaleją, inne wręcz odwrotnie. Jeżeli jest cokolwiek "nie tak" ginekolog powinien poinformować pacjętkę o zakazie współżycia.
Ja miałam to szczęście że nie było przeciwskazań do zbliżeń i przez całą ciążę z tego korzytaliśmy, w tej ciąży również
jak bym dotała jakichkkolwie plamień to napewno mąż dostał by zakaz wstępu, wyobrażąm sobie jakie nerwy przez to macie:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2016, 10:54
córeczka 2010 córeczka 2012 -
Cześć dziewczyny. Ja cały weekend przeleżałam słabo się czułam i miałam brzuch wzdęty jak balon. Miałam mieć w piątek wyniki z badania Papa ale nie odebrałam jeszcze bo mojego męża połamały korzonki i jeszcze go trzymają a ja nie czuje się na siłach tak daleko jechać może jutro pojedziemy. Jestem strasznie ciekawa co mi tam wyszło. Też ten weekend mogę nazwać do dziwnych czułam się jak stary kapeć
Nie wiem czy na mnie tak ten Duphaston działa czy poprostu uroki ciąży...
-
Goździk89 spokojnie, takie rzeczy bardzo często się zdarzają. Pewnie to tylko jakieś pęknięte naczynko lub otarcie. Ale skonsultować z lekarzem oczywiście trzeba. Może pojedź na IP jak się bardzo martwisz.
-
My wczoraj z mężem się kochaliśmy i od razu później zobaczyłam kropelkę krwi, ale nie przejmuje się bo wiem, ze to bardzo często się zdarza, wszystko jest bardziej ukrwione i pewnie właśnie jakieś naczynko pękło. Jeśli krwi byłoby więcej to oczywiście pojechałabym do gina ale tak to luz
-
Hej mamuśki
A ja z tematem łóżeczek bo tak sobie przeglądam. I się zastanawiam czy będziecie miały łóżeczka w sypialni czy juz w pokoiku dla dziecka? Ja mam małą sypialnie i martwie sie jak ja to zmieszczę. Patrzałam też na kołyski sa fajniejsze takie zgrabniejsze. Tylko pewnie na długo nie wystarczy.
Chciałabym o opinie mam które mają już dzieciaczki jak i te które już nad tym rozmyślają . Pozdrawiam -
AguŚka, Czarnaa - widzę, że macie podobny wiek i termin ciąży, powiedzcie mi, mówicie teraz,że jesteście w 13 czy w 14 tygodniu? bo ja głupieje, belly mi pisze ze jestem w 14 w kalendarzu, tak samo lekarz w Niemczech, natomiast lekarz w Polsce na prenatalnych mówi, że jestem w 13.
-
moniqe1985 ja też już o tym myślałam
jest to moja pierwsza ciąża i nie wyobrażam sobie żeby dzidziuś spał w oddzielnym pokoju. Będę miała łóżeczko w sypialni. Myślę że te pierwsze noce to spać nie będę tylko patrzeć czy maluszek oddycha
Jeśli masz małą sypialnię i na prawdę nie wciśniesz łóżeczka to zainwestuj w ten kosz, do pół roku będzie mógł/mogła spać w nim, a potem będzie już większe i zobaczysz -
Babydream wrote:moniqe1985 ja też już o tym myślałam
jest to moja pierwsza ciąża i nie wyobrażam sobie żeby dzidziuś spał w oddzielnym pokoju. Będę miała łóżeczko w sypialni. Myślę że te pierwsze noce to spać nie będę tylko patrzeć czy maluszek oddycha
Jeśli masz małą sypialnię i na prawdę nie wciśniesz łóżeczka to zainwestuj w ten kosz, do pół roku będzie mógł/mogła spać w nim, a potem będzie już większe i zobaczysz
No własnie znalazłam taką fajna używaną kołyskę i się zastanawiam czy na pierwsze miesiące sobie takiej do sypialni nie dać a potem do łóżeczka. podobno w takiej kołysce dziecko lepiej śpi. Ja miaszkam na blokach i mam małe pokoje tyle że sypialnie mam zaraz obok pokoju który będzie dla dziecka wiec potem będę słyszeć jak zapłacze. -
Hejka, zdaję relację z usg genetycznego: pani dr mało kontaktowa, ale mam wrażenie że zmierzyła wszystko dużo dokładniej niż lekarz, u którego byłam z Radkiem. Ekspert od USG z ceryfikatem FMF, podobno bardzso dobra...
Naczynia i przepływy w łożysku ok, pępowina 3-naczyniowa i przepływy ok, seducho bije jak szalone, ma 4 komory, zero problemów z zastawką 3dzielną. Mózg ok, NT=1,8, kość nosowa jest. Jest żołądek, pęcherz moczowy, obie rączki, nóżki i wszystkie paluszki. CRL 57mm, czyli wiek ciążowy 6 dni młodszy, 12t2d wg pomiarów. Łożysko na przedniej ścianie ale wysoko, więc nie będzie przodujące. O płci się nie wypowiadała bo za wcześnie (i ma rację ;P).
Pobrali mi krew na Pappa, za 2 tyg ostatni marker dostanę, ale póki co kamień z serca, jest super. Wyniki nawet lepsze niż w ciąży z synkiem ^^
Mam zgryz, czy iść do niej na USG połówkowe i usg 4d, bo świetny sprzęt, tak dokładnych obrazów 2d nie widziałam w życiu, pani dr długo badała i wszystko 2x mierzyła więc bardzo skrupulatnie... tylko jakoś tak oschle nas traktowała, a że wzięliśmy syna i trochę marudził, to była z jego obecności mega niezadowolona... Jednak atmosfera w gabinecie jest ważna, a na 4d chcę zabrać mamę żeby zobaczyła jak teraz technika do przodu poszła... Może poszukam jakiegoś bardziej przyjaznego gabinetu z dobrym sprzętem...Fiolk@, Mmeryy88 lubią tę wiadomość
-
Goździk nic się nie martw, mi się to też przydarzyło w weekend- poszaleliśmy z mężem i potem ze mnie kapało przez jakiś kwadrans czerwoną żywą krwią. Tam wszystko jest w środku ukrwione i łatwo jakieś naczynko uszkodzić
Katarzyna z tymi ruchami różnie bywa... ja czułam w 15 tyg jak się mocno skupiłam, ale na początku cholernie trudno to było od ruchów jelit odróznić. Tak na pewno byłam w stanie odróznić jedno od drugiego może w 18 tygodniu, może nawet później...
Co do spania w 1 pokoju albo 1 łóżku: mój synek spał od 1 dnia sam w swoim pokoiku, mieliśmy nianię elektroniczną i łatwo się przyzwyczaił do samodzielnego zasypiania. Był czas że spał z nami w łózku i potem miałam gehennę, żeby wrócił do normalnego rytmu... Teraz drugi dzieć będzie spał w naszym pokoju żeby nie budził starszaka, więc trochę się boję jak to potem będzie z przeniesieniem do brata, ale to pieśń przyszłości, na razie musimy żyć z warunkami jakie mamy