Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez kojaze :p i tak sie zastanawialam czy to ta sama osobaCzarnaa94 wrote:asiaaaaaa tak myślałam skąd Cię kojarzę, no i z czerwcówek 2015 przecież
Tak podejrzewałam, ale nie byłam pewna 
Ja też czerwcówka, tyle że w maju się rozpakowałam 
wiec teraz razem na luty ?
Oliver ma 6 lata :* Devin ma roczek :*
Can ur.26.04.2014 zm.26.04.2014 21tydzien[*]
Anialkow w niebie 5 [*] -
Hela to super że wszystko elegancko! Na nfz nie masz co liczyć na laurki, ale powiem ci, że ja wolę swojego gina na nfz, bo nie owija w bawełnę i jest rzeczowy i konkretny. Prywatni dzisiaj są tak nastawieni na utrzymanie pacjentki i kasę (ciąża to przecież kilkanaście wizyt po kilkaset zł!) że są aż zbyt przymilni. No nie leży mi to. Do prywatnego w tej ciąży pójdę tylko na prenatalne i połówkowe (do kogoś z certyfikatem FMF) i potem do kogoś z fajnym 4D żeby mieć filmik pamiątkowy
A tak to albo do położnych, albo do gina na NFZ.
Tak wcześnie USG bardzo orientacyjnie ci podpowie który to tydzień, z wymiarów zarodka i serduszka bijącego wynika że połowa lub końcówka 5go jakoś ...
Nie dziwi mnie że nie założył karty ciąży i nie mierzył FHR... faktycznie jest wcześnie, zawsze się z tym zdąż Powiem wam że przez moją zbyt drobiazgowo wypełnioną kartę ciąży to miałam przeboje na porodówce ale mniejsza o to
Generalnie podoba mi się to norweskie podejście - robią tylko te wizyty któe są potrzebne i nie wpędzają pacjentek w hipochondrię i nerwicę
Ale fajnie że tak tu dużo mam z 2015
Czarna pamiętam cię bardzo dobrze! Super że się udało drugi raz
Asiaaa a ty jakoś szybko zniknęłaś z czerwcówek z forum a szkoda. My dalej zżytą ekipą piszemy do siebie na zamkniętym forum, odwiedzamy się w różnych miastach, wysyłamy sobie kartki na roczek itd
Właśnie mamy, które są szybko w 2 ciąży: macie trochę stracha, jak to będzie z dwulatkiem i noworodkiem? Ja się cholernie cieszę że jestem szybko w 2 ciąży, ale jednak jest ten cień niepokoju Szczególnie że obiecałam mężowi, że biorę na siebie wstawanie nocne (taka była umowa, inaczej nie chciał drugiego dziecka)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 21:16
jestemhela, asiaaaaaa, derii84, Czarnaa94 lubią tę wiadomość
-
Myślę,że jeśli chcesz iśc do innego lekarza to nie ma to znaczenia ,że dopiero byłaś,spokój w ciąży i dobre samopoczucie są nieocenionejestemhela wrote:Zmieniam lekarza to nie ulega wątpliwości, tylko teraz zastanawiam się czy czekać te dwa tygodnie? Poprzednia ciąża przestała się rozwijać ok. 7 tyg., Gdy poszłam po 8 - było już po wszystkim. Czy będzie przesadą jeśli pójdę za tydzień?
jestemhela lubi tę wiadomość
Agula82
-
No ja ucieklam cala ciaze w strachu bylam. Super he bas troche sie tu zbieraNieukowa wrote:Hela to super że wszystko elegancko! Na nfz nie masz co liczyć na laurki, ale powiem ci, że ja wolę swojego gina na nfz, bo nie owija w bawełnę i jest rzeczowy i konkretny. Prywatni dzisiaj są tak nastawieni na utrzymanie pacjentki i kasę (ciąża to przecież kilkanaście wizyt po kilkaset zł!) że są aż zbyt przymilni. No nie leży mi to. Do prywatnego w tej ciąży pójdę tylko na prenatalne i połówkowe (do kogoś z certyfikatem FMF) i potem do kogoś z fajnym 4D żeby mieć filmik pamiątkowy
A tak to albo do położnych, albo do gina na NFZ.
Tak wcześnie USG bardzo orientacyjnie ci podpowie który to tydzień, z wymiarów zarodka i serduszka bijącego wynika że połowa lub końcówka 5go jakoś
Ale fajnie że tak tu dużo mam z 2015 Czarna pamiętam cię bardzo dobrze! Super że się udało drugi raz
Asiaaa a ty jakoś szybko zniknęłaś z czerwcówek z forum a szkoda. My dalej zżytą ekipą piszemy do siebie na zamkniętym forum, odwiedzamy się w różnych miastach, wysyłamy sobie kartki na roczek itd
Właśnie mamy, które są szybko w 2 ciąży: macie trochę stracha, jak to będzie z dwulatkiem i noworodkiem? Ja się cholernie cieszę że jestem szybko w 2 ciąży, ale jednak jest ten cień niepokoju Szczególnie że obiecałam mężowi, że biorę na siebie wstawanie nocne (taka była umowa, inaczej nie chciał drugiego dziecka) Ja nie planowalam ale wcale nie jestem smutna to meza tak jak ja z lokcia tera twoj dyzur ja mam dzien :p
Oliver ma 6 lata :* Devin ma roczek :*
Can ur.26.04.2014 zm.26.04.2014 21tydzien[*]
Anialkow w niebie 5 [*] -
Ja mam mega obawy, czy dań sobie rade, jestem niestety wybuchowa osoba, boje się, że mnie to przerosnie, ale z drugiej strony, będę się cieszyć, że Olaf jednak nie będzie taki biedny i pokrzywdzony, jak straszy brat.Mam nadzieje, ze młodszej dwójce będę mogła poświęcić tyle samo czasu, a ze starszakiem chociaż miała czas na rozmowę i przytulenie
Nieukowa lubi tę wiadomość
Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥
-
asia no na to wygląda. Ale ja to na bank się w styczniu rozpakuję bo moja szyjka tyle nie wytrzyma
Nieukowa ja Ciebie też bardzo dobrze pamiętam, gratulacje! U nas to nieplanowana ciąża i ja sobie nie wyobrażam tej dwójki dzieci! Stracha mam i to niemałego! A z naszej małej to taka agentka, jeszcze nie chodzi a i tak wszędzie wlezie, no oczy dookoła głowy
Co do ginów to poprzednią ciążę prowadziłam na nfz ale gin super! Zawsze uśmiechnięty, mimo że nieraz po 24h dyżurze. Zawsze pogadaliśmy o wszystkim i o niczym, a i wszystko co chciałam wytłumaczył. Czasami to mi wręcz w myślach czytał Teraz też u niego będę ciążę prowadzić ale już prywatnie bo nfz z przychodnią kontraktu nie podpisał 
No i do endo też przez to prywatnie muszę.
Nieukowa lubi tę wiadomość
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
Ją też mam pewne obawy. Tym bardziej , że starszy jest bardzo nie posłuchamy
A między młodszymi będzie 1.5 roku różnicy. Już sobie myślałam jak to ja będę ich w wózku wozić
Będzie chwila hardcore, lecz będą potem się bawić razem i będą na pewno się dogadywać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 21:29
Olaf 08.07.2011
Leon 31.08.2015
Tola 02.02.2017
...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019 -
Wierzcie mi z kolejnym dzieckiem jest lepiej,może nie zawsze łatwiej,ale na pewno lepiej.Wiem co mówię mam trzy córki w odstępie co dwa lata,z każdym rokiem jest zabawniej i ciekawiej pół ro ku temu stwierdziły,że jest ich za mało i już wtedy dzieliły się obowiązkami przy maluchu...zobaczymy jak będzie
Mąż przypomina mi cały czas moje słowa,które kiedyś mówiłam-po dwójce nie chciałam ani jednego więcej,po trójce mówiłam,że może być kolejna trójka
Czarnaa94, derii84, Nieukowa, gosia86 lubią tę wiadomość
Agula82 -
W sumie to i tak nie chciałam dużej różnicy wieku, a z drugiej strony myślałam że za wcześnie jeszcze. A tak los zdecydował za nas i też dobrze Między moimi braćmi jest rok i 3 miesiące różnicy, moja mama to dopiero miała sajgon z nami, jak tak sobie pomyślę Ale tak jak mówisz Mayka, później razem się bawili, zawsze i wszędzie razem i super relacje zawsze mieli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 21:40
Agula82, derii84, Nieukowa, gosia86 lubią tę wiadomość
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
Zawsze mówiłam, że chce trójkę, po drugim stwierdziłam, że już dwójka mi wystarczy. Natomiast mąż od września zeszłego roku zagadywal o trzecie, a ja się głośno śmiałam, Oczywiście do zeszłej środy
Nieukowa, gosia86 lubią tę wiadomość
Dwa cuda: Tymus i Olafek ♥♥♥
-
Teraz biorę femibion 1,po 12 tygodniu femibion 2,w dwójce z tego co pamiętam była tabletka i kapsułka,ale już nie mam pewnościBrunetka wrote:Dziewczyny, a jeszcze zapytam- suplementujecie się jakimś zestawem witamin? czy tylko kwas foliowy?
Byłam dzisiaj u endokrynologa i polecił mi MAMA DHA, a ja ostatnio nabyłam vitaminer prenatal i go przyjmuje
Jak to u Was wygląda?Agula82 -
Noo mi się poglądy drastycznie zmieniły, bo wcześniej chciałam mieć dużą różnicę wieku. Ale teraz wiele czynników się złożyło...
-raz że praca mnie wkurza i bym zmieniła, ale przecież zaraz po zmianie roboty nie zajdę w ciążę więc wolę iść za ciosem.
-Dwa, że długo się o Radka staraliśmy, więc nie wiedzieliśmy czy i kiedy w ogóle uda się z drugim- szkoda czasu reprodukcyjnego...
-Trzy, że głupio mi będzie znowu rzucić "karierę" (specjalizacja medyczna) i po raz kolejny włazić w pieluchy itd.
-No i jeszcze to, że mamy już leciwych rodziców i jeśli mają coś pomóć przy bąblach, to tylko teraz gdy są sprawni i chętni. A my jesteśmy aktywni i nie chcemy zupełnie rezygnować z siebie, więc jeżeli można, to podrzucamy im małego i jedziemy na wycieczkę albo do knajpy itd
-ekonomia: żal mi sprzedawać ciuszki, meble, fotelik itp itd i potem na nowo kupować...
-no i cierpię na bóle pleców, z wiekiem będzie gorzej więc lepiej teraz podzwigać, niż potem mieć problemy i kontuzje
...
No i co tu dużo mówić: macierzyństwo mi się spodobało
A że będzie ciężko... pewnie tak, ale za to jak pisałyście, na pewno przyjemnie i odjechanie
Brunetka, Agula82 lubią tę wiadomość
