Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja od paru dni stosuje feminovit z dha w jednej kapsulce, za 30tab cena ok20zl, wczesniej bralam dwukapsulkowe wit za ok50zl, strasznie zdzieraja na tych wit"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Dziewczyny wiem, że temat był już poruszany 100 razy ale nie jestem w stanie wyszukać odpowiedzi wśród tylu postów, co można stosować na ból gardła poza płukankami ?
Kiedyś jedna z Was umieszczała link do bezpiecznych leków w ciaży ale nie sposób znaleźć
Mam wrażenie, że połykam żletki, boli jak cholera. -
nick nieaktualnyZa prenatal duo zapłaciłam 39,99 w aptece "Niezapominajce" jakież było moje zdziwienie przy kasie. Zobaczymy jakie efekty,ale na codzień staram się dobrze odżywiac i dostarczać duzo witamin z owoców i warzyw.
AGATAL ja na ból gardła stosowałam spray Tantum verde ( polecony przez moją Panią Doktor). -
AleAleksandra wrote:aleksandraola, współczuję stłuczki. To musiało być okropne przeżycie. Nawet sobie tego nie wyobrażam. Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło. Obyś już nie doświadczyła takiej stresującej sytuacji.
Penduka1, gratuluję połówkowego. Bardzo fajnie czytać takie dobre wieści.
A propos bólów brzucha to mi też lekarz zalecił magnez, a konkretnie Magnellę na te ciągnące mnie więzadła.
Dziewczyny, też macie takie problemy z koncentracją uwagi? Ja wczoraj zgubiłam L4 i byłam pewna, że wypadło mi z torebki jak wracałam do domu. Okropnie spanikowałam i biegałam po osiedlu jak dziki szczur przez godzinę przypatrując się chodnikowi i krzakom. Aż ludzie na mnie dziwnie patrzyli. A cały ten szalony wyścig tylko po to, żeby później odkryć, iż miałam wcześniej przy sobie inną torebkę i L4 grzecznie tam leży w domu. No tragedia, mówię Wam. A ile nerwów mnie to kosztowało. Później płakałam mężowi, że zrobiłam się ułomna.
Hahaha fakt, ja miałam podobnie jak szukałam w torebce , pod fotelem znów w torebce w schowku za schowkiem kluczyków do auta, które były w drzwiach z zewnętrznej strony hmmmmAleksandra -
AgataL wrote:Dziewczyny wiem, że temat był już poruszany 100 razy ale nie jestem w stanie wyszukać odpowiedzi wśród tylu postów, co można stosować na ból gardła poza płukankami ?
Kiedyś jedna z Was umieszczała link do bezpiecznych leków w ciaży ale nie sposób znaleźć
Mam wrażenie, że połykam żletki, boli jak cholera.
Woda z solą do płukania gardłano i kupiłam w aptece syrop prenalen dla kobiet e ciąży, sa jeszcze tabletki na gardło z tej serii
i piłam herbatki z sokiem malinowym ale to góra dwie na dzień
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
AleAleksandra wrote:aleksandraola, współczuję stłuczki. To musiało być okropne przeżycie. Nawet sobie tego nie wyobrażam. Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło. Obyś już nie doświadczyła takiej stresującej sytuacji.
Penduka1, gratuluję połówkowego. Bardzo fajnie czytać takie dobre wieści.
A propos bólów brzucha to mi też lekarz zalecił magnez, a konkretnie Magnellę na te ciągnące mnie więzadła.
Dziewczyny, też macie takie problemy z koncentracją uwagi? Ja wczoraj zgubiłam L4 i byłam pewna, że wypadło mi z torebki jak wracałam do domu. Okropnie spanikowałam i biegałam po osiedlu jak dziki szczur przez godzinę przypatrując się chodnikowi i krzakom. Aż ludzie na mnie dziwnie patrzyli. A cały ten szalony wyścig tylko po to, żeby później odkryć, iż miałam wcześniej przy sobie inną torebkę i L4 grzecznie tam leży w domu. No tragedia, mówię Wam. A ile nerwów mnie to kosztowało. Później płakałam mężowi, że zrobiłam się ułomna.
Heh, ja dzis zapomniałam portfela z domu. Zorientowałam się w sklepie przy kasie.
[*] 7.01.2014
[*] 21.09.2015 -
Dziewczyny, dobrze wiedzieć, że nie tylko ja się gubię w otaczającym mnie świecie niczym dziecko we mgle.
Zatem możemy odetchnąć z ulgą, wykluczyć postępującą demencję i zgonić te wpadki na hormony ciążowe.
ufff...
Agatal, jeśli chodzi o ból gardła to ja się męczyłam dobre dwa tygodnie. Ani domowe sposoby ani syropek Sambucol nie dały rady. Dopiero laryngolog polecił mi Argentin T, który uwolnił mnie od bólu gardła i chrypki.Także polecam.
Papcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny czy wybieracie się bądź chodzicie do szkoły rodzenia czy jak to moja koleżanka kiedyś powiedziała zrobi sobie kurs online? Sama zastanawiam się co zrobić,przyznam,że w internecie też jest mnóstwo materiałów jak pielegnowac niemowlaczki. Tak czy siak i tak na lalach będziemy ewentualnie cwiczyć
a rzeczywistosć -dostajemy juz nasze lalunie,ale merdające nożkami rączkami
PS. Macie jakąś szkołe do polecenia w Krakowie? -
sylwciaaa wrote:Dziewczyny czy wybieracie się bądź chodzicie do szkoły rodzenia czy jak to moja koleżanka kiedyś powiedziała zrobi sobie kurs online? Sama zastanawiam się co zrobić,przyznam,że w internecie też jest mnóstwo materiałów jak pielegnowac niemowlaczki. Tak czy siak i tak na lalach będziemy ewentualnie cwiczyć
a rzeczywistosć -dostajemy juz nasze lalunie,ale merdające nożkami rączkami
PS. Macie jakąś szkołe do polecenia w Krakowie?
W pierwszej ciąży chodziliśmy z M do Picolino w Krakowie, mogę polecićbardzo dużo się nauczyliśmy i dostaliśmy chyba na 3 dni symulator niemowlęcia, co było naprawdę ciekawym doświadczeniem
my mieliśmy go zaprogramowanego na jedną dobę i dał nam popalić, co nas psychicznie nastawiło, co się będzie działo z prawdziwym bobasem (pobudki w nocy itp.)
-
Będzie chłopak! Tak na 80%, ale ja tam na zdjęciu widzę wyraźnie to co mają chłopcy :p Jest zdrowy i duży, gin najpierw wypytywała mnie czy dużo jem, a jak zobaczyła dziecko to mówi "pani taka chudziutka, a dziecko wcale takie małe nie jest". I jak wcześniej termin według usg miałam na 21 lutego tak teraz mam na 15
ciekawe czy dalej będzie tak rósł
Przeraża mnie ilość tabletek jakie muszę brać - na czczo na tarczyce, dwa razy dziennie mama dha, trzy razy dziennie magnez i wieczorem żelazo, bo mi hemoglobina spadła. Co daje 7 tabletek dziennie :o
A jeśli chodzi o szkołę rodzenia to raczej nie będziemy chodzić, bo 600zł wolę wydać na coś dla dziecka, a o pielęgnacji mogę się dowiedzieć z Internetu. Poza tym dowiedziałam się, że od 21tc każdej kobiecie przysługuje opieka położnej na nfz. Spotkania są raz w tyg i ona powie właściwie to samo co na szkole rodzenia, a za darmoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 23:06
paulka86, AleAleksandra, Papcia, Fiolk@ lubią tę wiadomość
-
Byłam wczoraj u gina. dowiedziałam się tylko, że dziecko żyje. miał prawie godzinną obsuwę i weszłam ok 20:30, rozumiem że mógł być zmeczony, ale czuje sie potraktowana średnio. zmierzył szyjkę i to wszystko. płci nadal nie znam, nie wiem co z łożyskiem (jest na przedniej ścianie) "wszystkiego się pani dowie na połówkowych" powiem wam, że gdyby nie to, że dzięki temu lekarzowi jestem w ciąży, więcej bym tam nie poszła. no ale ponoć każdemu może zdarzyć się gorszy dzień... (tylko czemu za moje pieniądze?)
-
Przy pierwszej ciąży chodziłam do przyszpitalnej szkoły rodzenia. Dla mnie było to super rozwiązanie, ponieważ poznałam szpital, porodówkę i położne. Nawiązały się też przyjaźnie między ciężarnymi. Razem z partnerami były wykłady i ćwiczenia fizyczne, dostawaliśmy mnóstwo próbek, gadżetów, gazetek itd. To nie był stracony czas. Internet nie da tego samego. Jak przyjechałam do porodu to czułam się pewnie, na porodówce spotkałam znajome położne, które relacjonowały kto z naszej grupki szkoleniowej już urodził.
Ja polecam szkołę rodzenia, fajne przeżycie.Papcia lubi tę wiadomość
-
Saszu, gratulacje!
Kolejny chłopak na forum
zbikowa, faktycznie coś ten lekarz się nie popisał skoro tak Cię potraktował.Mam nadzieję, że na połówkowych się zrehabilituje.
Jeśli chodzi o szkołę rodzenia to my razem z mężem się wybieramy niebawem.Sporo moich znajomych rodziło w ostatnich dwóch latach i w zasadzie każda, która była na szkole rodzenia, mi ją polecała.
U nas też jest darmowa, trzeba tylko podpisać deklarację na ichniejszą położną.
Papcia, ale fajnie, że mieliście ten symulator niemowlęcia! Ja też bym strasznie chciała takie cudo, żeby sobie zrobić próbę generalną zanim nasz Maluszek zawita w nasze progi.
Ja dzisiaj odpuszczam sobie wycieczkę na siłownię, gdyż podczas nocnej wizyty w toalecie zauważyłam takie spięcia podbrzusza, aż kłaść się do łóżka musiałam powolutku.Mam nadzieję, że nie przeciążyłam mojej macicy i z Maleństwem wszystko ok. No naprawdę nie wiem od czego to mogłoby być. Miałam przerwę w treningach dobre 4 mc. (odkąd jestem w ciąży), ale przecież wtedy naprawdę byłam bardzo aktywna, a teraz ćwiczę naprawdę łatwe konfiguracje: pilates, zdrowy kręgosłup i marsze. No nic. Dziś sobie odpuszczę i mam nadzieję, że te skurcze miną.
-
nick nieaktualny