Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję
AleAleksandra kolejna wizytę mam 28 października. Niestety dziś mój gin mnie przyjmował wyjątkowo w innym miejscu a tam nie było tego usg 3d 4d tylko takie lepsze normalne i wszystko przebadał, serduszko, przepływy itd i mam zdjęcia ale nie mam filmu ani takich bajeranckich zdjęć jak miałam na pierwszym genetycznym w 13tc. Niby mogę zrobić jeszcze takie badanie ale nie wiem czy jest sens bo to tylko taka pamiątka dla mnie by byla bo dziecko już jest przebadane prawidlowo. Może się skuszę po 30tc bo podobno wtedy wychodzą super zdjęcia
Trzymam kciuki za Twoja wizytęAleAleksandra lubi tę wiadomość
Nasze największe Szczęście
-
Goździk89 wrote:Dziewczyny a np w moim przypadku z l4, gdy pracodawca jest na drugim końcu Polski (sieciówka). Teraz mam dostać pierwsze pieniądze z zus i wysłałam l4 na adres firmy to pracodawca musi dostarczyć je do zus? Czy źle zrobiłam?
Dobrze zrobiłaś. Ja pracuję w Warszawie a główna siedziba jest w Krakowie. I tam też co miesiąc poleconym priorytetem wysyłam zwolnienie. A reszta należy już do pracodawcy.Ja wypłatę dostaję jak zawsze. Jeśli pracodawca zatrudnia więcej niż 20 osób, a w przypadku sieciówka na pewno to On załatwia wszystkie sprawy w ZUS. Poinformuj tylko swojego bezpośredniego przełożonego, że do głównej siedziby wysłałaś zwolnienie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 16:12
Goździk89 lubi tę wiadomość
-
moniqe1985 wrote:Dziewczyny orientujecie sie jak to wygląda z becikowym? Czy nadal dostają wszyscy czy tylko jeśli zarobki nie przekraczają? Bo każdy mi gada co innego
Z tego co się orientuję to chyba dochód nie powinien przekraczać koło 2000 na osobę. Ale nie jestem pewna. Jest też drugie "becikowe" dla tzw rodzin ubogich gdzie dochód nie przekracza 780 zł na osobę, chyba jakoś tak. Później spróbuję znaleźć info na ten temat bo szczerze mówiąc to już dokładnie nie pamiętam. -
19ilonka87 wrote:Hej dziewczyny
czy którejś z Was zdarzyły się bóle podbrzusza? Dzisiaj pobolewa mnie co jakiś czas, nie jest to bardzo mocny ból ale pojawia się co jakiś czas i jest zlokalizowany dosyć nisko
Mi się cały czas zdarzają niestety. Najczęściej wraz ze skurczami macicy. Ja przy silnym bólu biorę Spasmolinę, a jak boli umiarkowanie to po prostu zgodnie z poleceniem lekarza kładę się aż mi nie przejdzie.
2015 Aniołek
2017 Synuś -
hamadriada wrote:Mi się cały czas zdarzają niestety. Najczęściej wraz ze skurczami macicy. Ja przy silnym bólu biorę Spasmolinę, a jak boli umiarkowanie to po prostu zgodnie z poleceniem lekarza kładę się aż mi nie przejdzie.
Dziękuję za odpowiedźpoleżałam i na szczęście przeszło
-
Mnie dziś właśnie lekarz pytał czy czuje skurcze a ja mu mowie ze nie, że nie zauważyłam i ze brzuch mnie kompletnie nie boli (bolało mnie tylko podbrzusze na samym początku ciazy). Gin zapytał czy w takim razie czuje czasem, że mam twardy napięty brzuch, opowiedziałam ze tak i on na to, że to właśnie te skurcze i ze dobrze ze są nie bolesne bo się nie będę stresować niepotrzebnie. Także się dowiedziałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 21:01
Nasze największe Szczęście
-
Dziewczyny!!!! Miałam dobrą intuicję!
Mamy na pokładzie Franciszka!!!!Wszystko w porządku, mimo, że Mały nie chciał współpracować i nieciekawie się układał, to lekarz zdołał przebadać wszystko oprócz przepływów tętniczych.
Ponoć nie są one aż tak istotne. Do stwierdzenia płci za to elegancko siusiaka wystawił.
Trochę się zdziwiłam, że tak powiedział o tych przepływach, bo z tego co wiem to na połówkowych jednak to badają, no ale cóż. 250 zeta zainkasował, a nawet płyty nam nie nagrał, bo mu się skończyły i nie miał kiedy kupić... Ech. No najważniejsze, że z Frankiem wszystko w porządku.Baaaaardzo jesteśmy szczęśliwi! Dzięki za kciuki, dziewczęta! :*
AguŚka89, karolina1488, Aguu, Goździk89, evs, zbikowa, paulka86, bloodflower, Paulina89, hamadriada, Czarnaa94, Papcia, Fiolk@ lubią tę wiadomość
-
Już jutro moje połówkowe i zobaczymy czy chłopczyk czy dziewczynka
. Nie możemy się doczekać.
Dziewczyny, czy któraś z Was pracuje przy komputerze? Ja jestem informatykiem, więc pracuje non stop, na dodatek z mnóstwem serwerów itp. Zaproponowano mi 4 godz pracy dziennie, co jest zgodne z prawem, ale ja czuję się świetnie i chcę pracować normalnie. Teraz zastanawiam się czy dobrze zrobiłam, czy w ten sposób nie szkodzę Dzidziusiowi... Co myślicie? -
AleAleksandra wrote:Dziewczyny!!!! Miałam dobrą intuicję!
Mamy na pokładzie Franciszka!!!!Wszystko w porządku, mimo, że Mały nie chciał współpracować i nieciekawie się układał, to lekarz zdołał przebadać wszystko oprócz przepływów tętniczych.
Ponoć nie są one aż tak istotne. Do stwierdzenia płci za to elegancko siusiaka wystawił.
Trochę się zdziwiłam, że tak powiedział o tych przepływach, bo z tego co wiem to na połówkowych jednak to badają, no ale cóż. 250 zeta zainkasował, a nawet płyty nam nie nagrał, bo mu się skończyły i nie miał kiedy kupić... Ech. No najważniejsze, że z Frankiem wszystko w porządku.Baaaaardzo jesteśmy szczęśliwi! Dzięki za kciuki, dziewczęta! :*
Franiu.
Moim zdaniem przepływy są ważne. To ważne żeby dziecko było odżywione.AleAleksandra lubi tę wiadomość
[*] 7.01.2014
[*] 21.09.2015 -
Aguu wrote:Już jutro moje połówkowe i zobaczymy czy chłopczyk czy dziewczynka
. Nie możemy się doczekać.
Dziewczyny, czy któraś z Was pracuje przy komputerze? Ja jestem informatykiem, więc pracuje non stop, na dodatek z mnóstwem serwerów itp. Zaproponowano mi 4 godz pracy dziennie, co jest zgodne z prawem, ale ja czuję się świetnie i chcę pracować normalnie. Teraz zastanawiam się czy dobrze zrobiłam, czy w ten sposób nie szkodzę Dzidziusiowi... Co myślicie?
De facto w kodeksie pracy jest zapis, że kobieta w ciąży nie powinna pracować przy komputerze dłużej niż 4h, więc dlatego tak jak napisałaś Twój pracodawca dał Ci taką propozycję. Jeśli masz możliwość robić coś innego przez drugie 4h to ja na Twoim miejscu bym skorzystała....
A co do szkodliwości to uważam, że szkodzi tam samo jak siedzenie przed kompem w domu lub oglądanie tv... bardziej bym pomyślała czy nie bolą Cię plecy po siedzeniu w jednej pozycji...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 22:08
Aguu lubi tę wiadomość
-
Aguu mogę potwierdzić ze jeśli chcesz pracować te 8 H przed kompem i nic Ci nie dolega tj. Bóle kręgosłupa dziecku nic nie.grozi. ja w pierwszej ciąży pracowałam po 8H przed kompem ... przestałam 2 tyg.przed pprodem.bo już nie.mogłam siedzieć bo miednica bolała. A mam teraz piękną.I.zdrową 5,5 latke
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 04:51
Aguu lubi tę wiadomość
MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017